Czateria... 2021

[marcinowozniako]

faktycznie na hamowni pokazała 316 KM.

Bez żadnych modów ani nic? Lekko mówiąc to bardzo duży rozstrzał. Nie wiem na jakich oponach śmigał gościu ale ja jeżdżę na miękkich semi z przodu które mają spoko trakcje a jak ruszył z procedurą to na 1 biegu napędził się tak samo jak mazda więc podejrzewam że opony to miał dobre. To jeżeli on ma modelowo 300KM to aż strach wiedzieć ile faktycznie silnik ma mocy.

[Grzyby]

Bez żadnych modów ani nic?

Ja bez modów miałem 12% więcej niż fabryka. Tu też jest +/– 12% więcej. Taki szok?

Jeżeli chodzi o nietrzymanie temperatury to VAGowe diesle są chyba mistrzami.
Żadnego A3/4/6 Golfa 3/4/5/6 ani Pastucha w klekocie nie dało się dosuszać po praniu na wolnych obrotach bo po chwili leciało zimne.

Michał, masz w Golfie większy silnik niż w klocuszku, a ten skubany daje letnie powietrze juz po jakichś 2-3 minutach od odpalenia (przy 2-4 stopniach).

[nemi]

U mnie po 3 km wskazówka jest na sztorc, ale dużo dłużej muszę jechać, żeby zrobić saunę w samochodzie . W innych autach benzynowych miałem efekt dużo szybciej.
Możemy też porównać moc z litra – mam wrażenie, że jeden silnik oddaje moc, drugi ciepło i nawet nie ma sensu to porównanie

[loockas]

jak ruszył z procedurą to na 1 biegu napędził się tak samo jak mazda

Noc, przejścia dla pieszych, ograniczenie do 50. Krótko mówiąc, gratuluję bycia debilem.

[ZdzichuZ]

Szybko... ale ostrożnie. I jeszcze pewnie kolejny argument: "no ale noc, piesi w nocy nie chodzą". Pewien taksiarz z Torunia też tak w Nowy Rok myślał.

[marcinowozniako]

ograniczenie do 50

Od 23 do 5 obowiązują ograniczenie do 60, gratuluję nieznajomości prawa "kierowco".

gratuluję bycia debilem

Debilem możesz nazwać osobę która by weszła na to przejście słysząc te dwa auta, a nawet jeżeli by weszła to tam jest 200m na hamowanie

Ja bez modów miałem 12% więcej niż fabryka. Tu też jest +/– 12% więcej. Taki szok?

12% od 100KM to sporo mniej niż 12% od 280 czy 300. No nic jeżeli pomiar na hamowni był autentyczny to tylko się cieszyć.

[ZdzichuZ]

Bo jechaliście 60 na filmie, który wrzuciłeś w swoim temacie, na pewno. To pierwsza sprawa. A druga:

Debilem możesz nazwać osobę która by weszła na to przejście słysząc te dwa auta, a nawet jeżeli by weszła to tam jest 200m na hamowanie

To przepraszam, ale to pieszy ma ustępować tym, którzy chcą się nocą pościgać? To on ma odpowiadać za to, że jeździcie 60 +, że chcecie się sprawdzać na drodze publicznej?? 200 metrów? A co jak wpatrzony w swoje tarcze zegarów nawet na chwilę, nie zauważysz pieszego i go swoim autem ustrzelisz? To przepraszam, ale kto w takiej sytuacji będzie debilem? Ty czy pieszy? Sorry, ale takie podejście do tematu jest delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne.

[marcinowozniako]

Nieodpowiedzialna to jest osoba która myśli ze ma pierwszeństwo bo są pasy, dodatkowo uważając że jeżeli jest już na pasach to jest na prawie. Owszem jest ale nikt zdrowia czy nawet życia mu nie zwróci a wiadomo że w starciu z samochodem szans nie ma. Gdyby ludzie byli bardziej ostrożni i myśleli co się dzieje za siebie jak i czasem za innych to byłoby o wiele mniej wypadków czy potrąceń.

A tak btw stawiam piwo temu który zobaczy na tym filmie jakiegokolwiek innego uczestnika ruchu.

[ZdzichuZ]

Owszem jest ale nikt zdrowia czy nawet życia mu nie zwróci a wiadomo że w starciu z samochodem szans nie ma. Gdyby ludzie byli bardziej ostrożni i myśleli co się dzieje za siebie jak i czasem za innych to byłoby o wiele mniej wypadków czy potrąceń.

I to właśnie na Tobie, jako chronionym puszką uczestniku ruchu jest większa odpowiedzialność, aby swoim zachowaniem nie narażać innych na niebezpieczeństwo. To jest właśnie odpowiedzialność, dorosłe podejście do tematu, ostrożność. A urządzając sobie ściganie niestety wbijasz się w stereotyp "Pana kierowcy", co to ma dłubnięte auto i jedzie na zasadzie "z drogi śledzie!". A z takim podejściem niestety ilości wypadków, potrąceń czy innych nieprzyjemnych zdarzeń drogowych nie będzie się zmniejszać.

[Mr_Bartek]

[...]dodatkowo uważając że jeżeli jest już na pasach to jest na prawie. Owszem jest[...]

[PeKa]

Gdyby ludzie byli bardziej ostrożni i myśleli co się dzieje za siebie jak i czasem za innych (...)

Dobrze, że Ty myślisz. Ścigancie za dychę.

[marcinowozniako]

I to właśnie na Tobie, jako chronionym puszką uczestniku ruchu jest większa odpowiedzialność, aby swoim zachowaniem nie narażać innych na niebezpieczeństwo

Nie narazilem nikogo.

To jest właśnie odpowiedzialność, dorosłe podejście do tematu, ostrożność.

Dokładnie, powiedz to pieszym którzy niejednokrotnie wchodzą na przejście i w pupie mają co sie dzieje przed przejściem.

[TheMonster]

"– Wysoki sądzie, no przywaliłem gościa mając dwie paki na zegarze, ale po co debil wchodził na pasy jak słyszał, zę leci najszybsze auto w całym powiecie?
– no racja, debil, uniewinniony!"

[nemi]

Kto nie jechał za szybko niech pierwszy rzuci kamień
Żadnego filmiku nie oglądałem, ale chyba każdemu się zdarza przegiąć pałkę?

[brii]

Debilem możesz nazwać osobę która by weszła na to przejście słysząc te dwa auta, a nawet jeżeli by weszła to tam jest 200m na hamowanie

Czyli każdy głuchy, niewidomy albo dziecko to dla Ciebie debil? Poza tym wieczorem zdarzyć się mogą częściej ludzie który są po piwku lub 4 i to też rozumiem zawsze debile?
Gratuluję też totalnego zaufania w sprzęt – ja nawet kompletnie nowemu samochodowi nie ufam w takim stopniu i wiem, że coś się może spartolić i nie zawsze da się zatrzymać zgodnie z oczekiwaniami.

Urosłeś w moich oczach niesamowicie pisząc tego posta.

ale chyba każdemu się zdarza przegiąć pałkę?

Zależy od stopnia przeginki i afiszowania się tą przeginką. Czym innym jest 70 na 50 a czym innym 200 na 60 w mieście nocą... Ale może się mylę.

[nemi]

No jasne, że zależy od sytuacji. Ale pan od superszybkiego emiksczy coś tu wspominał, że ograniczenie było do 60 i sugerował jakby to była duża różnica między 50 a 60 i miało to znaczenie w tym przypadku .

Sam dziś jechałem z 10 czy 15 szybciej niż można

[marcinowozniako]

LOL. ale co to za dyskusja w tym momencie? Od konkretnego przypadku o którym dyskutowaliśmy zaczęliśmy dyskutować ogólnie a tam nie zawsze moje wypowiedzi mają rację bytu.

Poza tym wieczorem

To nie był wieczór a środek nocy.....

mogą częściej ludzie który są po piwku lub 4 i to też rozumiem zawsze debile?

Nie, nie zawsze ale mówię nie ja zacząłem te bezsensowną dyskusje uważam że w konkretnie omawianym przypadku żadnego zagrożenia dla kogokolwiek nie było i będę się tego trzymać.

Gratuluję też totalnego zaufania w sprzęt

Jak sie samemu robi przy aucie to sie wie co sie ma i jeżeli coś może nawalić to bedę wiedzieć co może to być. Auto mam sprawne i dbam aby technicznie było tak bezpieczne jak może być.

czym innym 200 na 60 w mieście nocą...

250 tam było przecież, własnie miałem odlatywać.....

[brii]

Jak sie samemu robi przy aucie to sie wie co sie ma i jeżeli coś może nawalić to bedę wiedzieć co może to być. Auto mam sprawne i dbam aby technicznie było tak bezpieczne jak może być.

No tak – zapomniałem, że jak samemu się robi przy aucie to kapcia nie da się złapać ani przewód hydrauliczny nie może pęknąć, nie mówiąc o setkach innych rzeczy... Oczywiście bardziej śliski kawałek asfaltu na którym coś się rozlało albo rozsypało też wtedy nie wystąpi.

[marcinowozniako]

ani przewód hydrauliczny nie może pęknąć,

W stalowym oplocie raczej nie może pęknąć.


Dyskusja z wami jest bez sensu. Próbujecie wmówić że stwarzam zagrożenie w ruchu na podstawie sytuacji w której zagrożenia dla nikogo nie było.....

Jak będziesz szedł ulicą to też kamień z nieba może na Ciebie spaść. Normalnie najlepiej z domu nie wychodzić.

[aLechu]

Takimi wypowiedziami tylko potwierdasz, że nie myślisz nad konsekwencjami swojego zachowania. Tak jak Brii pisał – wystarczy zwierzątko, które wybiegnie na drogę itp. ale nasze argumenty i tak nie trafiają do Ciebie, bo Ty wiesz lepiej.