Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez nemi » 9 paź 2018, 09:28

Neonixos666 napisał(a):Zawsze można wziąć chwilówkę na 30 lat <lol>

Oni chyba nie operują setkami tysięcy? :P

A jak już przy bankach mowa, to wpadłem jak śliwka w badziewie. Widząc niemoc współpracowników zrobiłem małą prezentację w power poincie o tym jak można rozwiązać pewien problem. I nagle stałem się hostem jakiegoś spotkania z jakimś zapyziałym skandynawskim bankiem z jednym oddziałem i będę chłopcem do bicia.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez PeKa » 9 paź 2018, 12:02

nemi napisał(a):Kurcze, co to się dzieje. Tankowałem rano i benzyna 5,08, ropa po 5,16 na BP. Nie dość, że te Diesle więcej palą, to jeszcze paliwo droższe <lol>

Wczoraj widziałem ON po 5.40 :|

loockas napisał(a):Ja nie wiem, może mam farta, a może to jednak kwestia generacji ale Laguna i Scenic to były/jest najmniej problematyczne auta jakie miałem.

Chyba też mam tego farta.
Kurcze, myślałem o wymianie Lalki, ale stwierdzam, że cholernie lubię jeździć tym samochodem.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez Grzyby » 9 paź 2018, 14:36

To generalnie moje auta były bezproblemowe. I chyba poza M6 śmiesznie tanie w serwisie.
Hyundai H1, jedyne co tam się zepsuło to cylinderek hamulcowy w tylnym kole (ori za coś koło 30-40zł) i urwanyy stabilizator (chyba 8 dych). A lekko nie miał.
Klocek w zasadzie służy bezawaryjnie (zapieczony zacisk z przodu, cewka i uszkodzony w Rykach elektrozawór w skrzyni – z którym zresztą prawie 2 lata jeździłem bo nie przeszkadzał) a to już 3 lata i niemały przebieg (kręcony zresztą – nawet taki błąd wywala :P),
M6 miewała fochy i trochę chyba zaczynała się sypać przed sprzedażą (i nie piszę o rdzy) – chociaż ciężko teraz ocenić.
Najgorsze było Renault Kangoo – tam co chwilę jakaś pierdoła (nie tylko zresztą) wyskakiwała i tylko podnosiła ciśnienie.
Chociaż oceniając markę na Renault nie narzekam. Mastera mam od 1999 roku (kupiony rozbity półroczny). Teraz ma grubo ponad 300kkm (przy 120kkm rozleciała się skrzynia – TTTM, i wieczny problem z wysprzęglikiem (w końcu założony od jakiegoś TDI i jest ok). Poza tym sama eksploatacja.

No i Doblo które ojciec użytkuje już 8 rok (kurcze, dopiero jak rzuciłem na temat w NM/zastępcze to się zdziwiłem że to aż tyle). Tam poza wymianą sprzęgła od razu po zakupie, i chyba termostatu z 3 lata temu, nie szwankuje dosłownie nic.

Ogólnie
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Krzemol » 9 paź 2018, 14:40

U mnie to różnie bywa. Odpukać nigdy nie przydarzyło mi się coś bardzo grubego.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska

Postprzez nemi » 9 paź 2018, 14:43

A ja nic nie piszę :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez loockas » 9 paź 2018, 14:49

U mnie ibiza i toledo to samochody z których ogólnie byłem zadowolony, ale pierdołami zniechęciły mnie do VAGin i to chyba na dobre. Coś jest w tych autach co powoduje, że jak wsiadam to nie chce nimi jeździć. Nawet jak wsiadam do nowej Alhambry od szefa, to mam obawy, ze zaraz coś się spierniczy. A już na pewno zaraz zepsuje się zamek w drzwiach <lol>
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Krzemol » 9 paź 2018, 14:53

Największego farta i tak ma mój ojciec. Nic mu się nie psuło w niczym. Najpoważniejszą awarią było padnięcie skrzyni biegów w Primerze P10 – no ale oczywiście jak to jemu, nie tak że stanął i hol/ laweta – dwójka działała i spokojnie do mechanika sobie dojechał na kołach <lol> .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1561 (258/82)
Skąd: Ruda Śląska

Postprzez Szymon » 9 paź 2018, 16:16

To któremu megankę? Może ją odczarujecie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Postprzez radzi89 » 9 paź 2018, 18:23

Ja miałem już kilka aut w życiu ale w sumie żadne nie było specjalnie problematyczne oprócz Mazdy 3 MPS. Pierwsze auto Golfa 4 TDI, awarii w sumie brak ale wymieniłem dwumas i sprzęgło moim zdaniem to była kwestia naturalnego zużycia, auto kupione używane, Bóg wie z jakim przebiegiem bo sprowadzone z DE przez komis. Później Mazda 3 2.0 – jedna awaria, nie wiem jakim cudem i z jakiego powodu ale pękła obudowa skrzyni biegów. Wymiana skrzyni 800 zl i innych problemów brak. Kolejno Mazda 3 MPS i tutaj już totalny dramat ale pewnie wszyscy znają historię egzemplarza. Jeszcze małżonka użerała się trochę ze swoim 207cc 1,6 Turbo, problem z rozrządem oraz braniem oleju. BMW 320d, zero usterek, CLA zero usterek, Cupra zero usterek. Jeepy to inna kategoria aut więc pomijam :P
Rafal
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 11:45
Posty: 4700 (22/49)
Skąd: Szczecin
Auto: BMW E30
Porsche 911 4S – 996.2
Porsche 911 4S – 991.2
Porsche Macan T

Postprzez Grzyby » 9 paź 2018, 21:14

Radzi, ale Twoje auta to generalnie nówki, więc żadne zaskoczenie.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez radzi89 » 9 paź 2018, 21:58

320d teoretycznie nie ma najlepszych opinii, do tego w momencie zakupu miało niecałe 120 tysięcy przebiegu, a gdy sprzedawałem prawie 200 tysięcy – nie taka nówka, 9 lat :) Golf to był rocznik 2002 – nie pamiętam momentu sprzedaży ale ok. 8 lat. To, że nowe auto też niewiele znaczy, kolega kupił nowego talismana i o jego historii usłyszało pół polski. W rok czasu miał chyba kilkadziesiąt awarii, doszło do tego, że Renault zgodziło się na zwrot auta.

MPS kupiony jako 8 miesięczne auto też miał w sumie ok 15 różnych awarii :)
Rafal
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 11:45
Posty: 4700 (22/49)
Skąd: Szczecin
Auto: BMW E30
Porsche 911 4S – 996.2
Porsche 911 4S – 991.2
Porsche Macan T

Postprzez Neonixos666 » 9 paź 2018, 22:17

Mówta co chceta o Łoplu ale ja jestem zadowolony i nawet naprawiłem poranne dymienie przy pierwszym odpalaniu, okazało się że pomogła wymiana kostki wtryskiwacza a już chciałem świece wymieniać. Na wiosnę zmienia właściciela i jadę do Loockasa po Scenica :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 wrz 2009, 00:21
Posty: 9468 (52/237)
Skąd: Szczytno
Auto: Grand Scenic III PHII R9M

Postprzez Grzyby » 10 paź 2018, 10:51

Bardziej chodziło mi o to, że generalnie stare auta (na przykładzie moich) są bezproblemowe mimo swoich przebiegów i wieku.
Bo piszę o (dalej eksploatowanych) 15 letnim Chryslerze (c.a. 300kkm), 16 letnim Fiacie (220kkm) czy 20 letnim Masterze (330kkm) :)
Nie wiem o czym to świadczy :) Myślę, że głównie o stopniu skomplikowania nowszych konstrukcji, który przekłada się na częstsze awarie – po prostu. Wiadomo że nie ma co porównywać starego z nowym chociażby z racji postępu (większa wydajność silników, mniej spalin itp. itd.) ale taką zależność po prostu widać.
Hyundai miał 17 lat jak go sprzedałem i chyba 280kkm (oficjalnie) jeśli dobrze pamiętam. I skończył na policyjnym parkingu u zachodnich sąsiadów, skonfiskowany kolejnemu właścicielowi (Turkowi) za przewóz nielegalnych imigrantów <lol> (dostałem takie pismo z niemieckiej policji, bo ofc gość auta nie przerejestrował ani nie zdjął reklam z szyb)
Dacia ma 4 lata (od nowości mam) i generalnie zaliczyła rozpad stacyjki (na gwarancji wymiana z zamkami i kluczykami), awarię lusterka el. (gwarancja), wyciek oleju ze skrzyni na łączeniu z silnikiem (gwarancja) i rozsypanie się przełącznika kierunków (nowy 8 stów, po gwarancji). O problemach z LPG nie piszę, bo wynikają z gównianej wiedzy ASO.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez brii » 10 paź 2018, 11:09

Grzyby napisał(a):Myślę, że głównie o stopniu skomplikowania nowszych konstrukcji, który przekłada się na częstsze awarie – po prostu.

Nie do końca się zgadzam z takim rozumowaniem – wcześniej konstrukcje były jeszcze prostsze a bardziej zawodne ;) W używanym samochodzie na problemowość przede wszystkim wpływ ma sposób w jaki był użytkowany zakładając, że coś nie było przez producenta w oczywisty sposób skasztanione.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez Dominator » 10 paź 2018, 11:52

Racja Grzyby, nowsze auta są coraz bardziej skomplikowane. Pomimo utrzymania identycznej jakości jak starsza konstrukcja jest wiecej elementów które mogą się zepsuć. O komputeryzacji i awariach znikąd bo elektronika tak stwierdzi, nie wspominając. Starsze auta to w szczególności poziom wyeksploatowania.
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4908 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez loockas » 10 paź 2018, 12:14

Grzyby napisał(a):Dacia


Przepraszam, ale ja tej marki nie postrzegam wciąż w kategorii samochodów. Umówmy się, że Renault jest już tanią marką (choć może już niekoniecznie), a Dacia jest robiona ze śmieci które po Reno zostały. Inna sprawa, że nie można oczekiwać cudów po samochodach które wszystkie u tego producenta można kupić poniżej 50k PLN :) Chyba tylko Dustera da się tak doposażyć by przekroczyć ten próg, ale bazowo kosztuje sporo mniej :) Imho to są auta dla flot, 3 lata leasing i złom.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Szymon » 10 paź 2018, 12:40

<zygi>
loockas napisał(a):Renault


Meganka jest u innego mechaniora. Oczywiście od wczoraj odpala normalnie. Już mieliśmy telefony z pytaniami czy na pewno wsadzamy kartę przy odpalaniu i który naciskamy guzik :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Postprzez brii » 10 paź 2018, 13:16

Dominator napisał(a):nowsze auta są coraz bardziej skomplikowane. Pomimo utrzymania identycznej jakości jak starsza konstrukcja jest wiecej elementów które mogą się zepsuć. O komputeryzacji i awariach znikąd bo elektronika tak stwierdzi, nie wspominając.

W myśl tego stare hybrydy powinny się pierniczyć bardziej niż króliki a tak nie jest – jest wręcz przeciwnie ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8961 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 10 paź 2018, 14:13

Szymon napisał(a):Renault


imho kupiłeś o generację za wcześniej to auto :) W scenicu po 1,5 roku wymieniłem 1 bezpiecznik i naładowałem akumulator. Do Mazdy zrobiłem listę rzeczy które muszę kupić/zrobić. Przeraziłem się <lol>
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Norreca » 10 paź 2018, 14:16

ogromne znaczenie ma jak sa uzytkowane dane samochody, jezeli osoba stosowala sie do glownych zalecen nie powinno byc zadnych problemow.
zdarzyc sie moga zawsze losowe zdarzenia i tu nie ma zadnej marki ktora jest lesza lub gorsza w tym temacie. (nie mowimy tu o bledach producentow) znamy historie MPS Radzi ale i sa MPS co nie maja zadnych problemow, z tego co wiem jego MPS nadal jezdzi po polsce i nie ma juz zadnych przygod :)

auta ogolnie sa w lepszej kondycji ale maja mniejsz prog bledu niz stare konstrukcje.
niewiedza uzytkownika jak i zle uzytkowanie szbciej wychodi na jaw... ale to jest z kazdy sprzetem jaki posiadamy, telefony, komputery, sprzet AGD etc.
Obrazek
Klubowicz
 
Od: 10 sty 2013, 13:17
Posty: 1915 (84/101)
Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park