Czateria... 2021

[PeKa]

Kiedyś się pewnie pobudują
Ale póki co, nie chce nikt kupić działek obok, bo ceny poszły mocno w górę.

[Beny]

U mnie takie działki po 50-60tyś chodziły jeszcze kilka lat temu,teraz 80-100tys

[PeKa]

Tutaj to już trzeba liczyć lekko ponad 200k.

[Grzyby]

gratki

[talk_about85]

Wiecie, znacie czy jest u nas na forum ktos od piecow centralnego ogrzewania? Dobor najlepszego pieca i porada w rozwiązaniu problemu czym ogrzewac dom (stary dom).

Biorąc pod uwagę to, co się aktualnie dzieje w prawodawstwie dotyczącym ogrzewnictwa indywidualnego – palenisko niskoemisyjne a tak na poważnie, myślę że czas węgla (nawet ekogroszku) przemija, a inne paliwa stałe (pellet) to zabawa za stosunkowo zbyt duże pieniądze w stosunku do efektywności. Podsumowując – gaz i maksymalnie ocieplić budynek.

Przeszla mi kiedys mysl o gazie zwlaszcza ze jest on na scianie budynku ale po rozmowie z panem od instalacji takie cos jak gaz i 50-letni domek (w tym roku rowna rocznica) to jak on to ujal "zalozenie sobie petli na szyje" . Dom nawet bez elewacji nie mowiac o jakimkolwiek ociepleniu. Generalnie ciezko jest ogrzac palac na dobe w godzinach od 17 do 23 mimo niewielkiego metrazu. Problem jest taki ze nie ma kto palic w ciagu dnia chocby od okolo poludnia przez to jest mega wyziebiony. Boje sie Wam pisac ile stopni ujarzalem na termometrze po powrocie z roboty.

No i najważniejsze to ocieplić budynek.

To daloby ogromnie duzo ale niestety jest to poza moim zasiegiem.

[nemi]

Nemi gdzie byłeś na Chorwacji?Masz jakieś strony oprócz booking airbnp gdzie można coś ciekawego znaleźć?

Byłem tutaj:
https://www.google.pl/maps/place/Vir/@4 ... d15.061594
z bookingu

I tutaj:
https://www.google.pl/maps/place/Novigr ... 13.5619471
w ciemno.

W tym roku chciałbym się wybrać w te okolice:
https://www.google.pl/maps/place/21300, ... 17.0215239

+ Włochy (z bookingu, mam namiary na jakas agencje, ale nic mi nie odpowiadalo)

[brii]

Kolega kupuje właśnie auto za 160k i chyba potencjalny zysk na tym to 30k.

Nie ma czegoś takiego jak potencjalny zysk na samochodzie

Na leasingu można wyjść do przodu tylko w przypadku kiedy wartość netto przy zakupie pojazdu znacznie przekracza 20 000EUR. Co do leasing vs kredyt – jest jeszcze leasing finansowy, kosztuje mniej więcej tyle co zwykły leasing ale prawo własności od razu przechodzi na leasingobiorcę i on też dokonuje amortyzacji – leasingodawcy spłaca się raty + odsetki (które są kosztem).

Odnośnie GAP – to w niektórych przypadkach nie ratuje leasingobiorcy a jedynie nieco amortyzuje zderzenie ze ścianą Nikomu nie życzę.

[nemi]

Nie ma czegoś takiego jak potencjalny zysk na samochodzie

Nie czepiajmy się szczegółów .
To był taki skrót myślowy: weźmie leasing na 3 lata na samochód za 160k, a jak nic złego się nie stanie, to po odjęciu podatków wyszło mu na kalkulatorku do zapłaty 130k, przy czym pojęcia nie mam jak dokonał obliczeń i nie wnikałem w to . Zysku żadnego mieć nie będzie z faktu posiadania auta, tylko tyle mniej ma zapłacić. Potencjalnie .

[Gib]

Nie ma czegoś takiego jak potencjalny zysk na samochodzie

Kup dziś F355 i poczekaj 10 lat. Oczywiście 99,9% aut wyłącznie traci na wartości z wiekiem i nie dożyją czasu kiedy będą drożeć.

[JohnnyB]

Odnośnie GAP – to w niektórych przypadkach nie ratuje leasingobiorcy a jedynie nieco amortyzuje zderzenie ze ścianą Nikomu nie życzę.

Oczywiście tak jest. Nie kosztuje to jednak majątku, a utrata wartości przy drogich autach jest znaczna. Kwota GAP na jej tle to nic. Jak sam piszesz, wszystko zależy od tego na jaki okres leasingujemy auto, ile wpłacamy na starcie, na jakim etapie spłaty jesteśmy itp.

[loockas]

Przeszla mi kiedys mysl o gazie zwlaszcza ze jest on na scianie budynku ale po rozmowie z panem od instalacji takie cos jak gaz i 50-letni domek (w tym roku rowna rocznica) to jak on to ujal "zalozenie sobie petli na szyje"

Ja mam młodszy dom, bo ma ok 20 lat. Jest ocieplony ale jeszcze w starym stylu czyli styropian (chyba 10) między pustakami. Wtedy się jeszcze nie ocieplało od zewnątrz. Będę to robił w tym roku, ale mniejsza o to. W ubiegłym roku zmieniłem piec węglowy (w miarę współczesny, z podajnikiem) na kondensacyjny piec gazowy. Za miesiąc będę miał pełny obraz kosztów, ale wszystko wskazuje na to, że wyjdzie mnie to dokładnie tyle samo co węgiel. Uwzględniając cenę węgla z tego roku. Średnia to ok 850zł za tonę. Można taniej, można drożej.

Węgla używałem cały rok. W okresie niegrzewczym paliłem tylko po to żeby mieć ciepłą wodę. Tutaj na pewno były straty większe tego paliwa niż w okresie grzewczym. Kolejna sprawa, to mam sterownik pogodowy do pieca gazowego który jest jednocześnie termostatem. Węglem grzaliśmy na pewno mocniej, a potem kręciliśmy kaloryferami czy w moim przypadku podłogówką na piętrze by ustawić temp. Na gazie mam ~22 stopnie w całym mieszkaniu bez regulowania już ręcznie czegokolwiek. Sterownik pogodowy sprawia też, że piec nie grzeje cały czas. Widać to na poniższym wykresie:

https://www.dropbox.com/s/nib50kvupeerd ... 0.png?dl=0

Podsumowując. Nawet przy kijowo ocieplonym domu da się nie zbankrutować na gazie. Wychodzi mnie tyle co grzanie węglem. W zamian odzyskałem dwie piwnice i zamieniłem obsługę pieca łopatą na aplikację w smartfonie. Nie wiem jak taka instalacja zachowywała by się w domu bez żadnego ocieplenia. Ja decyduje się w tym roku na ocieplenie zewnętrzne. Już nawet nie chodzi o redukcję kosztów ogrzewania, ale dla samego poprawienia komfortu termicznego w domu. Jednak w zimne dni trochę ciągnie od zewnętrznych ścian.

[ukash_tychy]

nie wspominając o tym, że gaz w 99% jest taki jak trzeba. A węgiel? dzisiaj lepszy, jutro gorszy... wydobycie w tym kraju jest obecnie bardzo słabe, a co za tym idzie sprzedawane jest to, co akurat zostało wykopane. Oczywiście, jest import, ale to też różnie wychodzi.
Do tego komfort polegający na braku potrzeby dokładania do pieca;)
Nie wiem dokładnie w której gminie mieszkasz, ale np. w Sękowej wiem, że dofinansowywali budowę kotłowni gazowej (w sensie piec+infrastruktura), chyba koło 80% to było – popytaj, może jest też taki program u Ciebie. Jedyny minus – część węglową/drzewną trzeba było na stałe usunąć.

[loockas]

A węgiel? dzisiaj lepszy, jutro gorszy...

Racja. Mimo, że żródło miałem dobre to zdarzało się, że węgiel bywał gorszy. Już nie wspomnę o ludziach, którzy chcieli oszczędzić i kupili za powiedzmy 600zł tonę jakiegoś śmiecia z Czech, który palić się nie chciał.

Dofinansowania faktycznie są. W mojej gminie da się chyba 80% wyciągnąć obecnie. Ja nie dostałem, bo 10 lat temu już brałem na piec węglowy (trochę paranoja, ale co im zrobisz). Dostałem z wojewódzkiego funduszu jednak 25% więc źle nie było. I tak mnie czekała wymiana pieca więc za węglowy zapłaciłbym tyle samo.

Mentalności ludzi na śląsku jednak nie zmienisz. Dla wielu węgiel to nadal złoto. W mojej gminie na 50 wniosków o wymianę piecy tylko 3 to gazowe. Reszta wymieniła węgiel na węgiel. I to większość we współczesnych domach gdzie naprawdę koszt grzania gazem byłby porównywalny. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć tych co mają deputat, to tych którzy musza nabyć ten węgiel za gotówkę nie rozumiem.

[Grzyby]

deputat

to jest dla mnie niepojęte...
Szczególnie że z tego co wiem to jest spory i chyba całą rodzinę można tym oblecieć

[nemi]

Mój ojciec nie przynosił nigdy węgla do mieszkania

[loockas]

Szczególnie że z tego co wiem to jest spory i chyba całą rodzinę można tym oblecieć

pracownik dołowy ma/miał 8 ton na rok (to zależy od kompanii węglowej). W moim przypadku tyle szło rocznie na ogrzanie domu przy większej zimie i wodę w lecie. Tak więc jeżeli rodzinę masz w 1 domu, to tak

A co do sensowności deputatów to inny temat. Z drugiej strony w każdej branży takie się zdarzają. Ja np nie płaciłem za internet

[Neonixos666]

A co do sensowności deputatów to inny temat. Z drugiej strony w każdej branży takie się zdarzają. Ja np nie płaciłem za internet

Ja też nie płacę, co się przeterminowało mogę do domu zabrać

[Grzyby]

Tak więc jeżeli rodzinę masz w 1 domu, to tak

Szczególnie że ojciec + matka,też w kopalni pracowali.
I dziadkowi się należało bo pracował.
I synowi i jego żonie.
I mieszkając w jednej chałupie mieli 30t wungla :p


Ojcu na średniej wielkości dom szło 4-6T na zimę.

[loockas]

O górnikach się mówi, bo skala jest duża. Całej tej nagonki by nie było, gdyby kopalnie zostały doprowadzone do porządku. Imho deputat powinien dostawać tylko człowiek pracujący przy wydobyciu. Dlaczego ogrodnik pracujący na terenie kopalni ma darmowy węgiel? Kolejna sprawa, że ten sam ogrodnik ma dniówki dołowe, podobnie jak 3/4 pracowników powierzchni. Przelicznik wynagrodzenia jest dla nich korzystniejszy, o wieku emerytalnym nie wspomnę. I to jest patologia polskich kopalń i tym należałoby się zająć. Ale za dużo ludzi by na tym straciło więc lepiej podpuścić związki do palenia opon w Warszawie, rząd ulegnie. I tak się to kręci od wielu, wielu lat.

Dopisano 22 lut 2018 10:29:

Szczególnie że ojciec + matka,też w kopalni pracowali.
I dziadkowi się należało bo pracował.
I synowi i jego żonie.
I mieszkając w jednej chałupie mieli 30t wungla :p

Dobra, ale to już skrajność. Obecnie mało w której rodzinie więcej jak 1 osoba pracuje na kopalni. Z młodych nikt normalny już tam nie idzie, bo po co? Gwarancji zatrudnienia, przywilejów i wieku emerytalnego juz nie ma. Te samą kasę można zarobić w znacznie lepszych warunkach. Z mojego rocznika kilku poszło na kopalnię, ale większość miała układy lub faktycznie chciała to robić (jeden jest ratownikiem, zawsze go to kręciło).

Ojcu na średniej wielkości dom szło 4-6T na zimę.

No to się zgadza. Mi idzie 8 w rok z grzaniem wody. Dom chyba coś pod 250m2.

[JohnnyB]

No ja dostałem auto służbowe do domu, ale paliwo muszę tankować gdy nie jeżdżę nim służbowo. Nie muszę jednak płacić za serwisy, ubezpieczenia, przeglądy, opony itp.
Budżet się zauważalnie poprawił. Do tego żona przesiadła się z palącego 12-13 litrów autka, do klekota który u niej pali jakieś 8,5 litra. Zatem tutaj też zauważalne ograniczenie kosztów.