U mnie to samo, do biura w Wawie robię dziennie 95 km w obie strony. Kolega dojeżdza ze Skierniewic nawet. No cóz, lokalnie u mnie nic ciekawego nie znalazłem, aczkolwiek zaczyna się poprawiać runek. Sporo firm z magazynami pojawia się w zdłuż S7, znajma właśnie z Banku z Wawy odchodzi do jedne z nowych firm do której na rowerku ma 3 km a kasę dostala identyczną jak w Banku w Warszawie, a miała całkiem nie małą stawkę.
Ja też oglądam się za czymś w okolicy, może wróciłbym na spokojny etat gdzieś do 4-5 km od NDM. Kupiłbym sobie 125-tkę i śmigał do pracy
. A kasa w cale nie mniejsza. Odliczajac koszty dojazdów itp. to wyjdzie na to samo. A oszczenosć czasu gigantyczna.