Neonixos666 napisał(a):to tereny jak nasz śląsk czyli cały przemysł Ukrainy i najgęściej zaludnione tereny czyli jednocześnie najbogatsze
Dlatego właśnie Ukraina oddać tego nie będzie chciała..
Gdyby operacja była prosta i łatwa, to rusek już dawno by wkroczył.
Myślę, że chodzi o coś innego..
Powstało zamieszanie międzynarodowe (pożądana opcja przez Kreml) i są opcje przetargowe.
Jest gaz, ropa, zagrożenie militarne i sugestia, żeby zachód się odpier.....lił na wschód od Bugu.
Jeśli zachód ugnie się i pozwoli ustanowić na Ukrainie rząd instytucjonalny pro rosyjski to w ciągu następnej dekady po uporządkowaniu i rosyjskich porządkach na Ukrainie sytuacja geopolityczna wschodu Europy znacznie się zmieni.
Łotwa i Estonia nie mają zbyt wiele do powiedzenia a mogą być następne w kolejce..
Co gorsze, w przypadku przejęcia kontroli nad Ukrainą my będziemy mieli sytuację skrajnie niewygodną.
Na wschodzie Białoruś I rosyjska Ukraina oraz zapędy Putina który najprawdopodobniej ma już teraz kilka scenariuszy do wprowadzenia w zależności od rozwoju sytuacji.
Nie mam złudzeń co do wsparcia nas przez państwa Nato – dostaniemy 3 samoloty wsparcia oraz pakiet obietnic jak teraz Ukraina ..
Myślę, że jedyną szansą na zniechęcenie Ruska, to w przypadku ataku na Ukrainę zatrzymać bezpośrednio w zwarciu przy ukraiński- rosyjskiej granicy i utrzymanie militarnego status-quo w tej pozycji przez pierwsze kilka miesięcy.
Jeśli nie dopuści się do błyskawicznego zajęcia terenu, to jest szansa, że wojsko wyhamuje i nastąpią jakieś rozmowy...
Nie da się ukryć, że tak jak daleko zajmą, to tyle sobie odkryją, bo wstyd Putinowi będzie po dobroci zwracać zajęte tereny..
Na razie mamy ograniczenie ilości gazu na zachód, to samo z rosyjską ropą, dodatkowo ataki sieciowe na co się tylko da, aby wprowadzić haos i dezintegrację oraz dezinformację.
Trudno się nie zgodzić, że Putin trzyma nas co najmniej za jedno jajo...