World of Tanks
Sprzedałem dzisiaj bąka o nazwie MT-25 (niesamowite badziewie wg mnie).
I w to miejsce zakupiłem to:
Pojechałem dwie bitwy żeby gwiazdkę zgasić i zastanawiam sie co mnie podkusiło żeby to gów.no brać Za wolne doświadczenie zrobiłem gąski i wieżę. Ani to nie jedzie, ani się nie obraca, ani nie odbija ani nie strzela bo działo mam z KV3 a rzuca go znacznie gorzej. Ooooooohhh słit dżizas! Miałem nie wydawać pieniędzy na tą grę ale chyba zakupie złoto, zamienię na doświadczenie i wymaksuję to dziadostwo bo nie zdzierżę. Tylko dwie bitki pojechałem ale nie chce więcej.
MT-25 czolg jest nijaki, nie jest dobry ale tez nie wybitne g. zrobilem M i zapomnialem. co do KW-4 to jest swietny, trzeba pamietac ze na mordzie pancerza nie ma i mozna grac. gdzies mam skrina z odbitym 16k na tym czolgu.
MX3 – Rest In Pieces 05.03.2012
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
Podczas deszczu, gdy wiatr wieje
slychac Mazde jak rdzewieje.
a pamiętasz ,kiedyś Ci pisałem i ostrzegałem przed stodołą. A dziś powiem tak. Czołg syf ale czasami daje radość gry i wcale nie jest taki słaby. Na pocieszenie powiem Ci że po nim masz nagrodę ST-I jak dla mnie najlepsza IX w grzeMagician napisał(a): zastanawiam sie co mnie podkusiło żeby to gów.no brać
-
Pawciu
Pamiętam, pamiętam. Po tych ostrzeżeniach zrobiłem ISa i ISa3 Ale właśnie o tą całą ST-I się rozchodzi. Bardzo chciał bym mieć ten czołg i muszę przebrnąć przez to wielkie, wolne diabelstwo.
Wracając do MT-25 – wcześniej T-50-2 dawał niesamowitą frajdę z jazdy. Nie byłem jakimś super graczem na nim ale właśnie sama jazda dawała niesamowitą zabawę. Śmiganie między czołgami przeciwnika, latanie boczkami, zygzaki ... zium zium ziuuuum ... i banan na mordzie Wcale nie musiałem wygrywać żeby być zadowolonym po bitwie. A MT-25 jest mułowaty. Jak mu ściągną gąskę podczas jazdy i zanim się z powrotem rozpędzi to trzy razy można zginął i tak się zazwyczaj dzieje. To się zwyczajnie w świecie nie rozpędza.
Wracając do MT-25 – wcześniej T-50-2 dawał niesamowitą frajdę z jazdy. Nie byłem jakimś super graczem na nim ale właśnie sama jazda dawała niesamowitą zabawę. Śmiganie między czołgami przeciwnika, latanie boczkami, zygzaki ... zium zium ziuuuum ... i banan na mordzie Wcale nie musiałem wygrywać żeby być zadowolonym po bitwie. A MT-25 jest mułowaty. Jak mu ściągną gąskę podczas jazdy i zanim się z powrotem rozpędzi to trzy razy można zginął i tak się zazwyczaj dzieje. To się zwyczajnie w świecie nie rozpędza.
Radex napisał(a):zmobilizowałeś mnie żeby robić E4
heheh ja już dawno się zmobilizowałem bo to szatańska maszyna
bieski napisał(a):Radex przecież on znowu w krzaczorach siedział. To jest motywacja 900 expa za taki dmg
A według Ciebie TD to czołg pierwszej linii? Dżizesqrawjapiedrolę ... T57ht to też czołg do walki face to face? Darujcie...
Bitwa niezła acz nie świetna. No ale to mój pierwszy medal Bombardiera
A i dziękuję temu kto mi mówił żeby nie sprzedawac tej arty, że z lepszy działem jest naprawdę super. Bo faktycznie to najlepsze działo jest świetne. Znacznie celniejsze i juz nie wali po 300 tylko po 800. Raz się tylko zdarzyło, że ISowi7 ściągnąłem z 1600hp ale to w ciemno i musiał być jakiś blowapik chyba.
10 artylerii w grze:
Najwidoczniej nerf był za słaby.
A i dziękuję temu kto mi mówił żeby nie sprzedawac tej arty, że z lepszy działem jest naprawdę super. Bo faktycznie to najlepsze działo jest świetne. Znacznie celniejsze i juz nie wali po 300 tylko po 800. Raz się tylko zdarzyło, że ISowi7 ściągnąłem z 1600hp ale to w ciemno i musiał być jakiś blowapik chyba.
10 artylerii w grze:
Najwidoczniej nerf był za słaby.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości