Napisane: 27 sie 2012, 13:13
W 2005 dałem czadu i jechałem ciurkiem ponad 1600 km z pod Dubrownika do Łodzi przez Węgry bo mieliśmy przenocować ale w nocy nie wpuścili nas na kemping i postanowiłem jechać dalej auto Renault 19 D bez klimy (mało komfortowo) jak dotarłem do domu i walnąłem się spać to spałem 12 godzin