Kulturystyka/lekkoatletyka – ćwiczenia, porady, dieta
No i mogłeś jeszcze dla odpoczynku przepłynąć do Gdańska Dobry wynik
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Wow...do tego fajny pomysł na trasę!
Z chęcią spróbuję jak będę w stanie (teraz kolano lekko kontuzjowane).
A tak btw – macie jakieś pomysły na cardio najlepiej całkowicie odciążające kolana?
Bo przez miesiąc jak mam oszczędzać kolana chciałbym dalej zrzucić ostatki tłuszczu na brzuchu (już szło nieźle, nie chciałbym żeby przerwa cofnęła mnie do punktu wyjścia )
Z chęcią spróbuję jak będę w stanie (teraz kolano lekko kontuzjowane).
A tak btw – macie jakieś pomysły na cardio najlepiej całkowicie odciążające kolana?
Bo przez miesiąc jak mam oszczędzać kolana chciałbym dalej zrzucić ostatki tłuszczu na brzuchu (już szło nieźle, nie chciałbym żeby przerwa cofnęła mnie do punktu wyjścia )
Akurat jeśli o to chodzi – odżywiam się zdrowo. Mógłbym nawet rzec, że ponadprzeciętnie zdrowo
Dużo warzyw i owoców, mało śmieci.
No ale mimo to chciałbym znaleźć jakiś sposób, aby mimo kontuzji wykonywać założony plan pracy nad sylwetką i formą to tyle. Zresztą jak człowiek zasiądzie i trochę odpuści, to później jest coraz ciężej zabrać się do roboty.
Dużo warzyw i owoców, mało śmieci.
No ale mimo to chciałbym znaleźć jakiś sposób, aby mimo kontuzji wykonywać założony plan pracy nad sylwetką i formą to tyle. Zresztą jak człowiek zasiądzie i trochę odpuści, to później jest coraz ciężej zabrać się do roboty.
Stawu kolanowego może tak ale z wiązadłami już nie jest tak różowo. Naprężenia są dosyć mocne, zwłaszcza jeżeli nie jedzie się ze stałą prędkością. W dodatku przecież masz napisane ze cardio ma być całkowicie odciążające(pewnie nie obciążające wcale ) kolana. Jedyne co tak na prawdę spełnia ten warunek i da się zrobić w warunkach domowych to linka z obciążeniem którą ciągniesz od siebie i do siebie siedząc na czymś (coś jak maszyna do wiosłowania tylko nogi nie pracują)i tym podobne wynalazki ale to więcej zachodu niż pożytku zdaje się jeśli to ma być przez dwa tygodnie chociaż tak na prawdę wystarczy usiąść na stołku i przerzucić przez coś linkę z przywiązanym obciążeniem kilkanaście kilo tak żeby można było wykonać odpowiedni ruch i obciążenie nie dotykało ziemi.
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Właśnie myślałem o wiosłowaniu...ale z usztywnionym dołem
Powoli mi przechodzi ten pomysł – z kolanem chyba lepiej, 29.05 idę na kontrolę, do tego czasu chodzę sobie na drążki na street workout i jestem tym usatysfakcjonowany, już odpuszczę dalsze poszukiwania...bo i po co
Powoli mi przechodzi ten pomysł – z kolanem chyba lepiej, 29.05 idę na kontrolę, do tego czasu chodzę sobie na drążki na street workout i jestem tym usatysfakcjonowany, już odpuszczę dalsze poszukiwania...bo i po co
Pierwsze bieganie po złamaniu strzałki zaliczone. Jakoś tak niepewnie się biegało, ale 2,5km zrobiłem. Oczywiście tym razem w odpowiednich butach Teraz dwa dni przerwy, może jakiś rower i kolejne 2-3km, aż nabiorę zaufania do tej nogi
loockas napisał(a):Pierwsze bieganie po złamaniu strzałki zaliczone. Jakoś tak niepewnie się biegało, ale 2,5km zrobiłem. Oczywiście tym razem w odpowiednich butach Teraz dwa dni przerwy, może jakiś rower i kolejne 2-3km, aż nabiorę zaufania do tej nogi
Wreszcie ;–)
Co w końcu kupiłeś do biegania?
Tapatalk2 @ SGS II
Nie ta pora roku, ale ktoś z was jeździ na łyżwach? Ja w zimę odśnieżam sobie lodowisko i niestety sam się ślizgam. W ty roku planuję dokupić sobie kilka krążków i kij oraz zrobić bramkę. Usypać ze śniegu i polać wodą. Fajna zabawa
A w lato głównie rower i gra w piłkę
A w lato głównie rower i gra w piłkę
- Od: 19 maja 2014, 13:15
- Posty: 12
- Auto: Mazda 323f BA
Szymon napisał(a):loockas napisał(a):Pierwsze bieganie po złamaniu strzałki zaliczone. Jakoś tak niepewnie się biegało, ale 2,5km zrobiłem. Oczywiście tym razem w odpowiednich butach Teraz dwa dni przerwy, może jakiś rower i kolejne 2-3km, aż nabiorę zaufania do tej nogi
Wreszcie ;–)
Co w końcu kupiłeś do biegania?
Tapatalk2 @ SGS II
ja bardzo zadowolony jestem z butów Elbrus
koszt około 130zł. jak na razie nic sie z nimi nie dzieje, sa bardzo wygodne i dobre nawet do chodzenia w cieplejsze dni
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: koolczas, MrShaleck i 59 gości