Kulturystyka/lekkoatletyka – ćwiczenia, porady, dieta

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez cbr » 8 maja 2014, 14:47

No i mogłeś jeszcze dla odpoczynku przepłynąć do Gdańska :) Dobry wynik :)
2+2=5
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2011, 01:01
Posty: 2823 (0/26)
Skąd: Białystok
Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)

Postprzez Seraf » 8 maja 2014, 17:40

Masakra Boczek gratulacje ! <spoko>
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez slisman » 13 maja 2014, 21:00

Wow...do tego fajny pomysł na trasę! <spoko>
Z chęcią spróbuję jak będę w stanie (teraz kolano lekko kontuzjowane).


A tak btw – macie jakieś pomysły na cardio najlepiej całkowicie odciążające kolana?
Bo przez miesiąc jak mam oszczędzać kolana chciałbym dalej zrzucić ostatki tłuszczu na brzuchu (już szło nieźle, nie chciałbym żeby przerwa cofnęła mnie do punktu wyjścia :P)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Gib » 13 maja 2014, 22:30

To nie żryj byle gówna.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez slisman » 14 maja 2014, 00:03

Akurat jeśli o to chodzi – odżywiam się zdrowo. Mógłbym nawet rzec, że ponadprzeciętnie zdrowo :P
Dużo warzyw i owoców, mało śmieci.

No ale mimo to chciałbym znaleźć jakiś sposób, aby mimo kontuzji wykonywać założony plan pracy nad sylwetką i formą :) to tyle. Zresztą jak człowiek zasiądzie i trochę odpuści, to później jest coraz ciężej zabrać się do roboty.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Seraf » 14 maja 2014, 08:28

a jaki masz problem z kolanami?
Obrazek
Obrazek
aka "bez sensu"
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2009, 00:28
Posty: 3537 (2/15)
Skąd: Białystok
Auto: rower miejski :D

Postprzez slisman » 14 maja 2014, 19:02

W lewym woda (mało na szczęście, nie boli i nie spuchło specjalnie, za 2 tygodnie kontrola u lekarza)...miałem się pooszczędzać przez ten czas.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez t34567 » 17 maja 2014, 13:40

No to rowerek i jedziesz :), ew basen.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lut 2013, 00:04
Posty: 324 (1/6)
Skąd: Stary Sącz
Auto: Mazda 6 Sedan 2.0 Pb 2006 147KM STAG 300 Premium/Hana/ACR01

Postprzez slisman » 18 maja 2014, 12:04

Chyba najbardziej do mnie przemawia basen. Bo z rowerkiem to różnie, zależy jakie obciążenie :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Gib » 18 maja 2014, 17:46

Jak trzymasz pupę na siodełku to obciążenie kolan jest minimalne.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8939 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Wodnik » 19 maja 2014, 14:33

Stawu kolanowego może tak ale z wiązadłami już nie jest tak różowo. Naprężenia są dosyć mocne, zwłaszcza jeżeli nie jedzie się ze stałą prędkością. W dodatku przecież masz napisane ze cardio ma być całkowicie odciążające(pewnie nie obciążające wcale :P ) kolana. Jedyne co tak na prawdę spełnia ten warunek i da się zrobić w warunkach domowych to linka z obciążeniem którą ciągniesz od siebie i do siebie siedząc na czymś (coś jak maszyna do wiosłowania tylko nogi nie pracują)i tym podobne wynalazki ale to więcej zachodu niż pożytku zdaje się jeśli to ma być przez dwa tygodnie chociaż tak na prawdę wystarczy usiąść na stołku i przerzucić przez coś linkę z przywiązanym obciążeniem kilkanaście kilo tak żeby można było wykonać odpowiedni ruch i obciążenie nie dotykało ziemi.
[img]http://i59.tinypic.com/2h4m720.jpg[/img
Forumowicz
 
Od: 16 lut 2011, 15:37
Posty: 989 (4/28)
Skąd: Okolice Warszawy

Postprzez slisman » 19 maja 2014, 15:38

Właśnie myślałem o wiosłowaniu...ale z usztywnionym dołem :P

Powoli mi przechodzi ten pomysł – z kolanem chyba lepiej, 29.05 idę na kontrolę, do tego czasu chodzę sobie na drążki na street workout i jestem tym usatysfakcjonowany, już odpuszczę dalsze poszukiwania...bo i po co :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez loockas » 20 maja 2014, 22:55

Pierwsze bieganie po złamaniu strzałki zaliczone. Jakoś tak niepewnie się biegało, ale 2,5km zrobiłem. Oczywiście tym razem w odpowiednich butach :P Teraz dwa dni przerwy, może jakiś rower i kolejne 2-3km, aż nabiorę zaufania do tej nogi :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez nemi » 21 maja 2014, 07:14

loockas, z drugiej strony, żeby spalić 300 kcal wystarczy 10h siedzieć przed telewizorem <faja>. Zawsze to bezpieczniej :).
Ja też obecnie z kontuzją, ale powoli z niej wychodzę. Jeszcze ze dwa dni i kolano powinno wydobrzeć.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7474 (100/270)

Postprzez Szymon » 21 maja 2014, 09:30

loockas napisał(a):Pierwsze bieganie po złamaniu strzałki zaliczone. Jakoś tak niepewnie się biegało, ale 2,5km zrobiłem. Oczywiście tym razem w odpowiednich butach :P Teraz dwa dni przerwy, może jakiś rower i kolejne 2-3km, aż nabiorę zaufania do tej nogi :P

Wreszcie ;–)
Co w końcu kupiłeś do biegania?

Tapatalk2 @ SGS II
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Postprzez loockas » 21 maja 2014, 10:04

Kajenji ekiden 200, dobra cena byla w decathlon easy. [tiiit] wygodne
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (314/593)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Rex8HaPe
Kupra

Postprzez Cygnus_X1 » 22 maja 2014, 12:04

Nie ta pora roku, ale ktoś z was jeździ na łyżwach? Ja w zimę odśnieżam sobie lodowisko i niestety sam się ślizgam. W ty roku planuję dokupić sobie kilka krążków i kij oraz zrobić bramkę. Usypać ze śniegu i polać wodą. Fajna zabawa :)

A w lato głównie rower i gra w piłkę :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 19 maja 2014, 13:15
Posty: 12
Auto: Mazda 323f BA

Postprzez Magician » 2 cze 2014, 10:43

Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 lip 2011, 21:28
Posty: 789 (30/40)
Skąd: Białystok

Postprzez Radex » 2 cze 2014, 15:00

Szymon napisał(a):
loockas napisał(a):Pierwsze bieganie po złamaniu strzałki zaliczone. Jakoś tak niepewnie się biegało, ale 2,5km zrobiłem. Oczywiście tym razem w odpowiednich butach :P Teraz dwa dni przerwy, może jakiś rower i kolejne 2-3km, aż nabiorę zaufania do tej nogi :P

Wreszcie ;–)
Co w końcu kupiłeś do biegania?

Tapatalk2 @ SGS II

ja bardzo zadowolony jestem z butów Elbrus
Obrazek
koszt około 130zł. jak na razie nic sie z nimi nie dzieje, sa bardzo wygodne i dobre nawet do chodzenia w cieplejsze dni
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2007, 23:24
Posty: 8982 (46/30)
Skąd: Zawiercie
Auto: Bunia

Postprzez Szymon » 3 cze 2014, 22:04

barszcz162 napisał(a):Ja swego czasu jeździłem rowerem, ale z czasem uznałem że to mało męskie :)



polecam następnym razem założyć siodełko :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6451 (358/159)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: '13 Lexus IS250 III
'16 Scenic w Longu
'02 Mini Cooper
'04 Mazda Rx-8/4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koolczas, MrShaleck i 59 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park