Klub MazdaSpeed

Przez ostatni tydzien, moje obiady wyglądały przewżnie tak:)

Ten post został usunięty przez chmielu_KL 28 cze 2018, 12:45.

Ten post został usunięty przez chmielu_KL 28 cze 2018, 12:45.

Nie ma żony to mogę sobie pozwolić na dobrą szame.
Dziś burgery ze świni ....zostało nieco mielonych z poprzednich dni, wiec trzeba było je spożyć .
W kufelku – Prażubr.

Od dwóch dni jestem na diecie,wracam do domu a tu takie coś
I nie,nie są to skwarki z wodorostów

Dziś burgery były.
Klasycznie: pomidor, ogórek konserwowy, papryka czerwona, cebula czerwona, rukola i mozzarella.
Bułeczka oczywiście na lekko chrupiąco a sos klasyczny burgerowy.

Bo_Lo napisał(a):Od dwóch dni jestem na diecie,wracam do domu a tu takie coś
I nie,nie są to skwarki z wodorostów

Atak na masę kolega robi

Bo_Lo napisał(a):Od dwóch dni jestem na diecie,wracam do domu a tu takie coś
I nie,nie są to skwarki z wodorostów

Oooo.
Moje ulubione.
Skwarki z kluskami (kluski oczywiście jako dodatek do potrawy głównej )
Skwareczki z boczusia na cebulce?
Mniammm.

Ja dziś przed chwilą na obiadek przy kawie zjadłem kilka knapsztulek chlebcia z dżemem z czarnej porzeczki

Spało się do 14-ej po nocce, to lekki śniadanko-obiadek do wieczora wystarczy