Czateria...cd

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez nemi » 1 gru 2016, 13:56

Ja nie miałem jak mi ukradli :P. Spokojne w Warszawie można żyć bez tego, ale utrudnia to życie bardzo przy dzieciach.

Gdybym miał rodzinę dzielnicę obok, to pewnie bym przeżył mimo wszystko, ale wolałbym kupić.

A Aborygeni są rzadkością w Afryce już dzisiaj – zostali zjedzeni przez afrykańskie tygrysy.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez JohnnyB » 1 gru 2016, 14:07

Nie mam dwóch samochodów w garażu.......stoją przed blokiem :D.
Ja tam patrząc z perspektywy czasu i kredytu w nie pasę walucie........wolałbym wynajmować......teraz to samo mieszkanie kupiłbym taniej, na innych warunkach....a tak nadal, po 9 latach spłacania....badziewie spłaciłem.....no cóż. Mieszkanie jest ubezpieczone, jeszcze 2 lata, jak się nie wyprowadzę, a duża szansa że w przyszłym roku znikamy z tej nory.....ti coś czuje że to mieszkanie spłonie.....
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez Xenocyd » 1 gru 2016, 14:09

Muszę matkę zapisać na forum to się wypowie, hehe – całe życie nie ma auta i żyje. Do roboty pocinała komunikacją miejską na 6:00 odkąd pamiętam, zakupy taszczy z lokalnej biedry na piechotę albo tramwajem po karpia do lidla jedzie ;) Pod Wrocław albo na drugi koniec Polski jedzie PKSem albo PKP. Do mnie koty nakarmić jak wyjedziemy też pociska MPK z dwoma przesiadkami. Nie narzeka z prostego powodu – nikt jej nagle auta nie zabrał i nie kazał jeździć autobusem – robi to od zawsze, więc to dla niej normalne rozwiązanie.
Jak byłem w wieku przedszkolnym i mieszkaliśmy w Mikołowie też pocinała do roboty autobusem, po tym jak odstawiła mnie do przedszkola. Zimą ciągnęła mnie na sankach wzdłuż nasypu kolejowego, w inne pory roku autobusem do którego jest spokojnie z 1,5 km z buta.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez nemi » 1 gru 2016, 14:15

Przypuszczam, że można nawet żyć bez smartfona. A osobiście znam dziewczynę, która na siku i kupę musi iść do drewnianej budki na podwórku.
Oczywiście da się, ale nie przesadzajmy już z tymi skrajnościami :P
Ostatnio edytowano 1 gru 2016, 14:16 przez nemi, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 1 gru 2016, 14:16

No i fajnie, bo tak jak napisałeś: 

Xenocyd napisał(a):Nie narzeka z prostego powodu – nikt jej nagle auta nie zabrał i nie kazał jeździć autobusem


Ja generalnie się z Tobą zgadzam w kontekście tego co odpisałeś Dominatorowi o kombinowaniu bo kogoś na coś nie stać. Absolutna prawda, nie manie czegoś nie usprawiedliwia oszustwa. W tym przypadku nieposiadanie auta jest najprostszym rozwiązaniem, ale ja się będę nadal upierał, że kombinowanie w przypadku tego wspomnianego OC nie musi mieć wcale związku z tym ile ktoś zarabia. Kombinują wszyscy, bogaci chyba bardziej i reguły specjalnej nie widzę. Nawet sam Jacobs napisał, że ma auto ubezpieczone w innej miejscowości by było taniej, a przecież taki bogaty jest :) No trochę to hipokryzją zalatuje.

Dopisano 01 gru 2016 14:18:

nemi napisał(a):Oczywiście da się, ale nie przesadzajmy już z tymi skrajnościami


Da się żyć bez wielu rzeczy. Można świecić w domu lampą naftową. Przecież nasze prababki tak robiły i żyły, nikt ich nie zmuszał do zakupu żarówek. Można wiele rzeczy robić i nie robić, ale generalnie udogodnienia są po to by z nich korzystać.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 1 gru 2016, 14:21

Jesteśmy niestety bardzo nowoczesnymi ludźmi. Nawet przelewy robimy przez Internet, a przecież moglibyśmy innym ludziom rzucać się do gardeł na poczcie :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez jacobs » 1 gru 2016, 14:22

Beny napisał(a):poczekaj jak będziesz miał dzieci to napewno zmienisz zdanie i mxa

Jedynie na Porsche ;)
nemi napisał(a):Ile kosztuje wynajęcie 90 m kw i parkingu na Białołęce? Zmiescisz się w 2.000? Raczej wątpię. Ale niech tam.

Nie potrzebuję 90mkw. Spokojnie przez następne 4 lata (zakładając nawet że będę miał jedno dziecko) mogę mieszkać w 40mkw ;)

Nemi, ja się zgadzam ze wszystkim co napisałeś, ale to nie zakłada wszystkich możliwości które mam. Po pierwsze jestem w stanie tą kasę odłożyć szybciej niż napisałeś, jak mi się uda zrealizować plan krótkoterminowej emigracji to dużo szybciej. Rozmawiamy z dziewczyną żeby po ślubie wyjechać na rok, max 2, i myślę że po tym czasie mógłbym już wszystko sfinansować. Poza tym dom można ładnie sobie rozdzielać kosztowo, najpierw kupić działkę, potem jakiś stan surowy i potem wykończenie.

loockas napisał(a):Nie dogadamy się. Generalnie za bardzo mierzysz ludzi swoją miarą i myślisz, że każdy ma życie takie jak Ty, zero zmartwień, jest młody, piękny, ma trochę więcej kasy niż inni i może udzielać życiowych porad i dobrze wie co kto potrzebuje, a co nie.

Niestety tak samo jak ty – też mierzysz wszystkich po swojemu. Każdy chyba tak robi. A naprawdę długo mi zajęło dojście do tego że po prostu niektórych rzeczy lepiej nie mieć. Tak jest łatwiej i ma się mniej zmartwień.
loockas napisał(a):Tak samo jak mnie bawią ludzie którzy lansują się tym, że nie oglądają i nie posiadają TV (taki anty mainstream), a tym samym spędzają kilka godzin dziennie w Internecie

Nie mam telewizora ;D Dziwię się że nie widzisz różnicy między jednym a drugim.

A jeśli chodzi o osoby które nie mają auta – tak jak pisałem wcale go na codzień nie używam. Do pracy, na uczelnię, na zakupy jeżdżę komunikacją.
loockas napisał(a):Nawet sam Jacobs napisał, że ma auto ubezpieczone w innej miejscowości by było taniej, a przecież taki bogaty jest

Dzięki za komplement, ale bogaty niestety nie jestem.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez loockas » 1 gru 2016, 14:25

nemi napisał(a):Jesteśmy niestety bardzo nowoczesnymi ludźmi. Nawet przelewy robimy przez Internet, a przecież moglibyśmy innym ludziom rzucać się do gardeł na poczcie


Dlaczego niestety? Ja nie uważam tego za wadę. Żyje się teraz zupełnie inaczej niż 20 lat temu. Mój tata wcale nie zarabiał źle (taka średnia na tamte czasy(, a jeździliśmy na wakacje w góry maluchem. Jakoś nie miał potrzeby posiadania innego auta. Ja w wieku 29 lat mam już swój 5 samochód i obecnie w tyłku mi się poprzewracało bo kombi segmentu D wydaje mi się za małe dla rodziny 2+2... Trudno, jakoś z tym żyję. Nie będę przecież naśladował ojca i udawał, że mi nowa Panda wystarczy jako samochód rodzinny :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Xenocyd » 1 gru 2016, 14:26

Nemi, dobrze, że ma budkę a nie musi kijem niedźwiedzi odganiać <rotfl>

Oczywiście, że wszystko jest dla ludzi i jak tylko podnosi komfort życia to należy korzystać! Inaczej byśmy w średniowieczu tkwili dalej :D
Kwestia jedynie tego, że jeszcze nasze społeczeństwo nie jest na poziomie takim, że każdego na auto stać a każdy chciałby mieć.
Na zachodzie ludzie rozumieją już, że to jest koszt, na który nie każdy może sobie pozwolić. Oczywiście tam komunikacja działa inaczej, ale to osobna kwestia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez JohnnyB » 1 gru 2016, 14:35

Xenocyd napisał(a):tam komunikacja działa inaczej, ale to osobna kwestia.


Nie Lotnicza :P Nadal chyba strajkują.

Ja przestałem jeździć komunikacją po "Taki mamy klimat".......2 godziny stania na PKP, 2 godziny jazdy 3 stacje, brak ogrzewania i ostatecznie nocny powrót z kolegą. Finał, zapalenie oskrzeli.....

Od tej pory tylko auto. A do Wawy dojeżdżam od 1 klasy technikum....będzie już 20 lat.....
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez loockas » 1 gru 2016, 14:36

jacobs napisał(a):Nie mam telewizora ;D Dziwię się że nie widzisz różnicy między jednym a drugim.


Bo nie ma różnicy, poza metodą serwowania treści. Telewizja jest póki co linearna (chociaż to się zmienia i strzelam, że do 10 lat będzie już tylko na zasadach on demand), a w Internecie masz treść dostępną na żądanie. Generalnie jedno i drugie dla odbiorcy ma to samo zadanie – dostarczyć mu informacji. Chcąc łamać mainstream (och jak ja lubię to słowo ostatnio) wypadałoby się odciąć nie tylko od TV, ale też od Internetu, smartfona itd :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez jacobs » 1 gru 2016, 14:39

loockas napisał(a):Bo nie ma różnicy, poza metodą serwowania treści. Telewizja jest póki co linearna (chociaż to się zmienia i strzelam, że do 10 lat będzie już tylko na zasadach on demand), a w Internecie masz treść dostępną na żądanie. Generalnie jedno i drugie dla odbiorcy ma to samo zadanie – dostarczyć mu informacji. Chcąc łamać mainstream (och jak ja lubię to słowo ostatnio) wypadałoby się odciąć nie tylko od TV, ale też od Internetu, smartfona itd

Jest, telewizor marnuje twój czas, właśnie przez linearność. Przez co w wielu domach gra jako tło przez 24h. Internet masz on demand. I właśnie to jest ważne.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez loockas » 1 gru 2016, 14:42

To akurat jest najmniej ważne czy u kogoś gra 24h czy 1h. U Ciebie smartfon w kieszeni działa on demand? Nie :) jesteś cały czas online, odbierasz powiadomienia, maile, tweety czy inne wiadomości. Generalnie nasze pokolenie jest jeszcze bardziej głodne informacji. Naszym rodzicom wystarczył dziennik wieczorny, prognoza pogody i jakiś film przed snem.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 1 gru 2016, 14:43

Dobra, doszliśmy do tego, że jesteśmy super – jedni są bogaci, drudzy z kolei sprytni i oszczędzili kupę kasy na oc na wsi.


Co byście powiedzieli na zrobienie czegoś dobrego dla innych? Jest na Białołęce dom samotnej matki, który regularnie nie ma kasy i często w zimie brakuje nawet na węgiel. Robimy jakąś zrzutkę czateriową? Ja planuję zrobić dla nich jakieś zakupy, a jeśli ktoś ma potrzebę zrobienia czegoś dobrego, to ja bagażnik mam duży ;).
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Xenocyd » 1 gru 2016, 14:46

Możesz moje składki na spotify im przekazywać – podwoję ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez nemi » 1 gru 2016, 14:50

Składka już poszła :P.
Generalnie jeśli jest jakieś zainteresowanie tematem, to wolałbym udostępnić jeden że swoich licznych rachunków, zadzwonić czego aktualnie potrzebują najbardziej, kupić i zawieźć.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 1 gru 2016, 14:51

Przyłączę się.

Skoro już w tych tematach. Nie chcę się chwalić, że coś robię itd, ale chciałbym Was zachęcić do odwiedzania strony siepomaga.pl. Wybrałem to miejsce, bo wzbudziło moje największe zaufanie. Staram się w miarę regularnie coś tam przelać na losowo wybrany cel. Tam dopiero można zobaczyć z jakimi ludzie się problemami borykają w życiu.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Xenocyd » 1 gru 2016, 14:56

Ale się świątecznie zrobiło, same dobre ludzie i wielka akcja pomocy :)
Mogę jeszcze pomagającym udostępnić po browarze jak mnie odwiedzą na przykład. Bo wysyłał nie będę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez loockas » 1 gru 2016, 15:01

Powinieneś zapakować te browary do auta i rozwieść je potrzebującym. No chyba, że kontynuując wątek o sensowność posiadania samochodu, możesz się wybrać w drogię PKP :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Xenocyd » 1 gru 2016, 15:04

Wożenie browarów uważam za uzasadnienie do jego posiadania :P
Jak będę jechał w przyszłym roku w czerwcu na SOAD do Krakowa, to mogę coś podrzucić w Twoje okolice.
Chyba, że wpadniesz z wizytą wcześniej, albo pojawisz się na rozpoczęciu sezonu (o ile będzie) – coś na bank przywiozę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park