Czateria...cd

[Grzyby]

Van jest fajny i funkcjonalny jak stoi, ale jak jedzie pcha straszną masę powietrza i jest głośno. A jak to jest jeszcze Mazda, to już w ogóle huk jeden wielki

Sam nie wiem jak to jest. Takiego starocia jak mój w zestawieniu brak ale jest nowy 3,6V6 (a toto ma coś koło 100KM więcej niż u mnie)
Chrysler Town and Country 3.6 V6 2014 42.0 53.0 59.8 63.6 66.1 68.6
Jak na takiego kloca, wyniki rewelacyjne.
U mnie też cichutko. Właśnie wróciłem z trasy, ostatnie 15km leciałem z gazem w podłodze na obwodnicy.
Jedna wada. WG GPS więcej jak 180km/h na równym nie da rady (katalogowo max to chyba 185km/h). Ale prowadzi się przy tej prędkości idealnie.

Faktycznie – w Maździe lipnie
Mazda 5 2.0 CITD 2008 43.9 54.0 62.1 66.7 67.5 68.7
Mazda 5 2.0 2011 45.5 61.0 64.5 67.0 70.0 73.0

[Gib]

Dopóki nie dmuchnie z boku, nadal się prowadzi idealnie ale tylko dzięki barierkom.

Mariusz coś dla Ciebie, a może dla Nemiego też:
http://allegro.pl/mercedes-benz-vito-11 ... ml#thumb/7

[nemi]

Dla mnie w sumie mógłby być, ale ja mam budżet o jedno zero mniejszy. Chyba nie utarguję tyle .


Co do vanów to piszę o tych nieprawdziwych – 5 jest wyjątkowo głośna, jeździłem też verso – od 120 też zaczyna się wesoło. Jak jadę z rodziną trasą inną niż krajowa, to radio wyłączam. Jak śmigam autostradą sam, to jeszcze mogę słuchać bardzo głośno szarpidrutów i jakoś daję radę.

Obiecuję sobie, że następne auto będzie ciche przy 130 chociaż, aut z pięcioma biegami nawet nie będę brał pod uwagę... Moi faworyci jadą cicho w miarę.

[sq2jul]

Bo żeś kupił auto z silnikiem dobrym może i w miejskim kompakcie ale raczej średnio spisującym się w czymś co aspiruje do miana vana. Efekt taki, że musisz to piłować do granic możliwości a potem narzekasz, że głośno. Gdzie tu sens? Gdzie logika?

[nemi]

A z innej beczki: Ci Skandynawowie mają nieźle. Pewien tester pewnego dnia przyszedł do pracy, powiedział, że czuje depresję, nie ma na nic ochoty i jest mi ciężko. W obliczu tej sytuacji poważnej przychodzi do roboty na 4 h, ze wszystkimi sprawami trzeba się kontaktować przez pośrednika, co by się nie denerwował i żadnych nowych zadań.
Ciekawe jak u nas pracodawca by zareagował...

Dopisano 16 wrz 2016 20:41:

Bo żeś kupił auto z silnikiem dobrym może i w miejskim kompakcie ale raczej średnio spisującym się w czymś co aspiruje do miana vana. Efekt taki, że musisz to piłować do granic możliwości a potem narzekasz, że głośno. Gdzie tu sens? Gdzie logika?

Po pierwsze silnik jest nadzwyczaj dobry i spisuje się bardzo dobrze. Mógłby mieć więcej mocy – to prawda, ale złego słowa nie powiem. Żadnym dotychczasowym autem nie mogłem jeździć tak szybko.

Po drugie hałas głównie powoduje szum opon, opory toczenia.

Po trzecie – nie ma auta bez wad. W tym przypadku zalety biorą górę. Po prostu nie jestem bezkrytyczny wobec samochodu i jeśli mnie coś drażni, to chyba mogę powiedzieć o tym głośno? Nie raz ten samochód chwaliłem, jest bardzo blisko ideału jeśli chodzi o auto miejskie (szczerze to nie przychodzi mi do głowy lepszy samochód dla rodziny z małymi dziećmi), w trasie niestety doskwiera hałas i trzeba albo się pogodzić, albo szukać gdzie indziej. No i bagażnik nie jest specjalnie duży .

[Bimbak]

można też – zamiast wydawać kupę kasy na coś potencjalnie gorszego – wyciszyć prawie idealne auto, ale ja się nie znam

[sq2jul]

Po drugie hałas głównie powoduje szum opon, opory toczenia.

Jadąc 120-130 km/h na autostradzie? Chcesz mi powiedzieć, że nie słyszysz silnika, który ma wtedy min. 3k obrotów tylko opony? Lubię Cię i w ogóle ale dałbyś już spokój

[Neonixos666]

Wycisz Mazdę i będzie już bliżej ideału

[nemi]

Pewnie że słychać, tego nie napisałem. Bardziej uciążliwe są pozostałe hałasy .
Miałem dokładnie ten silnik w Mondeo. No i różnica była – tam nie pchałem mas powietrza i sprawa wyglądała inaczej

[sq2jul]

Po prostu nie jestem bezkrytyczny wobec samochodu i jeśli mnie coś drażni, to chyba mogę powiedzieć o tym głośno?

A oczywiście. Mów głośno. Ale nie narzekaj na auto tylko na swój wybór. To tak jakbyś narzekał na złe buty ubierając niedzielne lakierki po to, żeby przebiec maraton.

Dopisano 16 wrz 2016 21:04:

Lece na spota. 3mcie sie

[nemi]

Ale czemu mam narzekać na swój wybór? Kupując auto w określonym budżecie trzeba iść na jakiś kompromis. Jeśli auto ma 10 zalet istotnych i 2 wady, które można akceptować to cóż złego jest w tym wyborze, tym bardziej, że nie udało się wymyślić auta za te pieniądze z lepszym bilansem zalet i wad? Nie oznacza to, że wada znika czy z biegiem czasu nie staje się dla użytkownika bardziej istotna.

Powiem więcej – po 18'miesiącach doświadczenia z tym samochodem gdybym dzisiaj dysponował kwotą 25.000 zł Mazda 5 byłaby w ścisłej czołówce aut do kupna. Mimo, że jest głośna. To jest po prostu fakt i raczej tak odczytuj to, co napisałem. Fajne byłoby mieć auto ciche. Tyle.

[Bimbak]

z ciekawostek ... BMW Z4 – 3 gwiazdki NCAP, Mazda MX-5 ND – 4 gwiazdki NCAP ... czy tylko mnie to szokuje?

[JohnnyB]

Ja też chętnie bym ogarnął inne auto zamiast V40.....no ale tak wyszło. Silnik i skrzynia OK, ale wykonanie niżej niże w autach zaliczanych do klasy średniej. W sumie V40 nigdy nie było autem premium, ale po wcześniejszym kontakcie z Volvo obiecywałem sobie więcej. Teraz wiem że Golf daje więcej.....no i jest spora szansa że w przeciągu 3 miesięcy siądę na stałe za kiera Golfa Varianta 1/4 TSi...a małżonka przesiądzie się na V40.

Jak by ktoś slyszał że ktoś będzie za 2-3 miechy szukać Coopera S to możecie dawać namiary na mnie.....

[jacobs]

Dobrze ta mazda wypadła Myślałem że w mx-5 wszystko Cię zabija

[Bimbak]

sorry znowu wrzucam linki z YT ale ...

trochę jeszcze poczekamy za grand tour

[Neonixos666]

A ja tam nie narzekam, wybrałem model który spełnia zadanie w mojej rodzinie i to jest najważniejsze.
Poza tym zmieszczę pewnie z 12 skrzynek piwa do bagażnika a czasem to ma znaczenie

[Gib]

Gorzej jak będziesz co chwilę tuleje wymieniać.
U mnie już chyba ostatnia awaria, brak ogrzewania, w sumie to były symptomy "małego obiegu" już od jakiegoś czasu. Zważywszy jak prosta jest jakakolwiek robota w V6 to chyba czas na nowe złoto

[Krzemol]

Czasem jeżdżę M5 ojca i faktycznie, głośne to jak cholera. Nawet z Dieslem i 6biegową skrzynią. Wolę sobie nie wyobrażać jak jest z tym 1.8

[Gib]

w dieslu to chyba M535d ale to nie jest prawdziwa Mka

[Krzemol]

Czepiasz się, wiesz o jakie auto mi chodzi