Brii, obroty u nas nie są najwyższe w sprzęcie, stąd jesteśmy zupełnie inaczej traktowani przez dostawców.
Sam jestem PM'em z pewnym stażem, kilkunastu produktów mam za sobą i różne rzeczy się działy.
Padające telefony przez wadliwe komponenty, gdzie o uszkodzonych komponentach dowiedziałem się od dystrybutora w Nowej Zelandii i sam po nocach wydłubywałem kondensatory, potem już zlecałem to firmie zewnętrznej i robiłem to na własny koszt. Ostatecznie dostaliśmy zwrot kasy za cały proces.
Błędy w sofice przez co musiałem n.p. uruchamiać soft z Rosji....specyficzna usługa która tylko w Rosji była wspierana tak jak u nas, też dowiadywałem się o tym przez sieć dystrybutorów którzy bardzo chętnie dzielili się informacjami a nie od Vendora który nabierał wody w usta.
Dopiero po jakimś czasie przyznawał się do błędu.....
Ale fakt, nie skromnie mówiąc, ja jestem dobry w tym co robię

.