wczoraj zrobiłem nią trasę ponad 300km i mnie nie zawiodła a do tego spaliła 5.6 litra na 100 km więc ją ładnie zaparkowałem u kolegi w garażu – niech nie marznie kruszynka
umyłem dziś autko, na 2 wiadra, ciężko było ale dałem radę, i później do cieplutkiego garażu, wypucowałem też felgi letnie, trzeba będzie za polerkę się wziąć
kupiłem ja .;p posprzątałem .;p polerka sciereczka .;p kółeczka zimowe. naprawiłem zamek bo sie dzisiaj zepsuł. dostałem sie do samochodu bo zamarzł ;p tapicerkaaa elegancko wysmarowana .;p
a dziś przeleciałem detailerem. niestety pewnie już jutro lub pojutrze autko będzie musiało opuścić garażyk do tego wnętrze doprowadzone do stanu wypiteczności, jeszcze wieczorem mam zamiar szyby umyć