przez gregory1227 » 6 sie 2016, 18:50
Witam i pozdrawiam Wszystkich. Mam dylemat i proszę o szczerą odpowiedź i podpowiedź co dalej? Od pięciu lat mam madzie 323 BJ 1,5 z gazem. Zaniedbałem ją, przyznaję się bez bicia. W większym stopniu przez moją pracę (kierowca ciężarówki). Auto większy czas stoi pod chmurką, niestety :–( Zaczęło mi rdzewieć (nadkola, progi że dłoń mogę włożyć), z pod uszczelek cieknie olej, pęka podłużnica, mam dziurawy zbiornik, ma delikatne szarpanie na gazie. Ale nadal jeździ, wozi mnie i rodzinkę. Już drugi raz zajechałem nią nad nasze morze i z powrotem do domu bez zająknięcia. Może powiecie że jestem głupi ale chce naprawić to autko, poniekąd ze względów sentymentalnych i na moją kochaną kobietę ;–) bo łezki były gdy tak szukałem innego auta. Ale i z tym też mam problem, bo nie mogę sobie innego autka znaleźć. Pomóżcie proszę, czy warto robić te autko?