Miało ale doszedłem do wniosku że jeżdżąc w jedną trasę w roku, taki samochód się będzie marnował ew. bardzo drogo zużywał w mieście, zawias na dziurach krawęznikach i spowalniaczach musi się w końcu rozpaść a w przypadku klasy E zazwyczaj jest drogo, pozatym takie auto w warunkach w których się poruszam ma bardzo ciężko udowodnić swoją przewagę nad innymi w warunkach innych niż autostrada

Innymi słowy zmiana koncepcji, nie dużo mocy i ciężaru tylko sporo mocy i mało ciężaru. Idea hotchatcha bardzo mi się spodobała pewnego wieczoru z pewnym Aygo

Pozatym w temacie BMW cisza, miało być 27.07 do odbioru, mamy 4.08 ni widu ni słychu, kamień w wodę, to szukam dalej, a że zmiana koncepcji, jedyny wymóg w zasadzie jest taki że ma być szybkie i mam się w tym mieścić, do Ibizy się wczoraj przymierzyłem w komisie i jest w niej więcej miejsca (szczególnie nad głową) niż w AR159, a na boki porównywalnie, kolana się mieszczą. Dzieci nie wożę siedzenia się w HH składają, bagazniki dachowe czy na klapę można do nich dostać żeby raz czy dwa w roku rower gdzieś przewieźć a jest dużo taniej niż w segmencie E.
@Brii, Yaris mk1 TS to 1.5 N/A, chyba tylko w japonii było burbo. Mk2 to 1.8 N/A.