Czateria...cd
brii napisał(a):nemi napisał(a):Brii, w moim przypadku zero sentymentów .
I słusznie, ja Legacy bardzo lubiłem i lubię stąd u mnie o racjonalność trudno i właśnie kiedy ceny się przełamywały doszedłem do wniosku, że będę nim jeździł póki koła nie odpadną. A odpaść nie chcę i pewnie bardzo długo pozostaną na swoich miejscach
Będę się starał postępować racjonalnie z motoryzacją, ale jakoś mi ciężko w tym temacie – w innych potrafię ale nie w tym.

Do Ciebie jedzie? ;–)
@Tapatalk
loockas napisał(a):Zastanawiają mnie te opcje leasingu konsumenckiego. Ciekawe czy to się spopularyzuje u nas tak jak w innych krajach.
Teraz są też te opcje, że ileś lat jeździsz i potem wykupujesz i bierzesz następny. Ciekawe jakie koszty się ponosi poza paliwem. Mazda kosztuje prawie 500 miesięcznie (ubezpieczenia, przeglądy, naprawy). Powiedzmy 300 zł traci na wartości. To już 800 zł. Można zrezygnować z AC, wiele rzeczy też olać i ich nie naprawiać dopóki jeździ, ale jeżdżę dużo w trasy, często nocą i zgodnie z limitem prędkości, więc nierzadko 140 jadę i to z rodziną na pokładzie. Więc MUSI być auto supersprawne.
Aż zobaczę ile jakiś kompakt kosztuje w takiej opcji...
nemi napisał(a):Aż zobaczę ile jakiś kompakt kosztuje w takiej opcji...
Ja liczyłem tak ND'ka. Przy wpłacie 40k, trzeba było coś około 1000 raty płacić. Nie wiem jakie dodatkowe koszty.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
No trochę drogo. Fakt, że to już było dawno, dawno temu... ale kiedyś rozmawiałem z pewnym emerytem w DE i z tego co pamiętam on za 350 euro woził się mesiem C klasą
Z tego co mówił co 3 lata zmieniał sobie mesie na nowe. Emerytury miał chyba z 3-4k... więc chyba nie muszę mówić, że miał wywalone na wszystko 
Coś za niska ta kwota dla tego gościa w Niemczech... Za tyle to nawet sensownej A klasy nie da się wynająć bez 50% opłaty wstępnej.
Ogólnie takie leasingi konsumenckie to nic innego jak kredyt na samochód z prawem pierwokupu dla leasingodawcy jeśli najmujący nie chce odkupić. Jeśli wartość wykupu dla leasingu na 4 lata da się ustawić na 50% wartości początkowej to wtedy gra może być warta przekalkulowania, ale śmiem wątpić czy jakaś firma leasingowa na to pójdzie.
Ogólnie takie leasingi konsumenckie to nic innego jak kredyt na samochód z prawem pierwokupu dla leasingodawcy jeśli najmujący nie chce odkupić. Jeśli wartość wykupu dla leasingu na 4 lata da się ustawić na 50% wartości początkowej to wtedy gra może być warta przekalkulowania, ale śmiem wątpić czy jakaś firma leasingowa na to pójdzie.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Nie trzeba być księgowym, po czasie największej utraty wartości, czyli ok 3 lat. W dodatku takowe auto jest jeszcze dość świeże i w zdecydowanej większości posłuży jeszcze długo nie generując większych kosztów.
Może masz rację, ale nie wiem czy takie auto nie ma jeszcze przed sobą dużych spadków wartości
. Chodzi mi o spadki wielotysięczne oczywiście.
Ja bym stawiał, że taka granica to około 7-8 lat, żeby spadek wyhamował, a auto miało szansę być świeże. Ale tu już wchodzą wymiany eksploatacyjne...
Ja bym stawiał, że taka granica to około 7-8 lat, żeby spadek wyhamował, a auto miało szansę być świeże. Ale tu już wchodzą wymiany eksploatacyjne...
nemi napisał(a):Czy jest tu jakiś księgowy, który policzy w jakim wieku najlepiej kupić auto?
Zapomnij – księgowi takich rzeczy nie robią – od tego są rzeczoznawcy. Podobnie jak programiści nie serwisują komputerów
Z obserwacji ludzi którzy z samochodami mają dużo do czynienia próg raczej bym ustawił w przedziale 5 – 7. Pięciolatka bardzo łatwo sprzedać za spore pieniądze bo potencjalni klienci widzą świeżynkę.
Oczywiście sytuacje komplikuje wejście nowej generacji, dlatego najlepiej kupować nówkę jak wchodzi jako nowy model ewentualnie zaraz na początku liftu. Zakup egzemplarza z końca produkcji to strzał w kolano jeśli nie dostało się rewelacyjnej ceny.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Coś za niska ta kwota dla tego gościa w Niemczech...
Ta rozmowa miała miejsce z 6-7 lat temu. Nie wiem też ile było wpłaty własnej, ale mówił, że z tego systemu korzysta od dawna i to był chyba jego 3 samochód z kolei.
brii napisał(a):Zakup egzemplarza z końca produkcji to strzał w kolano jeśli nie dostało się rewelacyjnej ceny.
Można wyrwać model starszej generacji w super cenie bo chcą się pozbyć starszego modelu i z miejsca dostaje się obniżkę ceny z racji obniżenia w wartości. Jeśli komuś nie zależy na najnowszym modelu to jest to dobra opcja. Moim zdaniem najlepiej kupić samochód klasy średniej niższej w okolicach 5 lat, wartość już tak nie nurkuje a cena zakupu jest bardziej dostępna. Powinien mieć w okolicy 100tyś i najlepiej po wymianie rozrządu
PeKa napisał(a):Co za browar robisz?
Co mi się akurat chce
Wczoraj na przykład pakowałem owoce do owocowych lambiców, następny w kolejności jest Berliner Weisse, w piwnicy stoją Stouty Imperialne, portery bałtyckie, czeskie pilsy, tmave, żytnia apa, barleywine.
Wędzonką nic nie zajeżdża bo nie przepadam za wędzonym słodem i piciem wody po parówkach
Co myślicie o takim czymś dla chrześniaka?
http://olx.pl/oferta/gokart-buggy-200cm ... 105562c03c
http://olx.pl/oferta/gokart-buggy-200cm ... 105562c03c
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości