Czateria...cd

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez Xenocyd » 25 lip 2016, 09:25

Bimbak napisał(a):... pomożemy

Duch w narodzie nie ginie!
Mam nadzieję, że Ford Ka zmieści skrzynkę :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez PeKa » 25 lip 2016, 09:26

jacobs napisał(a):Jeden minus – Mordor. Chyba kupię skuter.

Gdzie Cie szukać? :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez loockas » 25 lip 2016, 09:28

Xenocyd napisał(a):jak nie ma popytu.


Wysłać kuriera po skrzynkę dla mnie? :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez PeKa » 25 lip 2016, 09:28

Xenocyd napisał(a):Co do browarów to ja mam kurna pół piwnicy bronków i ich nie piję.

Co za browar robisz? Chętnie coś kupię, o ile nie zajeżdża wędzonką :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez Xenocyd » 25 lip 2016, 09:29

Ale pakuję jak pan od cydru...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez loockas » 25 lip 2016, 09:34

Gib napisał(a):Ja się katuję w dzień, żeby wieczorkiem coś chlapnąć, najczęściej są to 3 bronki ale regularność przeraża


Ogólnie picie alkoholu i zrzucanie wagi, to trochę przereklamowany temat. Pomijam skrajność, ale nawet jak ktoś walnie 1-2 browary dziennie to nic specjalnego się nie dzieje. Problem jest tylko wtedy jeśli do wieczornego browara zaczniesz coś jeść, bo spalanie tego będzie odłożone na sam koniec. W pierwszej kolejności organizm spala alkohol, a reszta się odkłada. Trzeba sobie sensownie porozkładać picie alko w stosunku do jedzenia :)

Największe zło to kolorowe driny ze względu na cukier w sokach/napojach. Na ostatnim wyjeździe firmowym dałem się przekonać do wódki z wodą mineralną. Dobrze schłodzone jest naprawdę pijalne :)

Dopisano 25 lip 2016 9:34:

Xenocyd napisał(a):Ale pakuję jak pan od cydru...


To ja sam przyjadę :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez Xenocyd » 25 lip 2016, 09:35

To wbijaj
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez nemi » 25 lip 2016, 09:44

Gdzie mam odebrać te browary? Którym zjazdem z A8?
Za dwa tygodnie będę przyjeżdżać nieopodal, od razu pińć złotych na kolejny miesiąc mogę dostarczyć :D
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Xenocyd » 25 lip 2016, 09:46

Wroclaw stadion, od zjazdu masz jakieś 3 km do mnie.
Mogę poczestowac kawą, ciasto trzeba kupić w zabce ;)
Ostatnio edytowano 25 lip 2016, 09:47 przez Xenocyd, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 maja 2007, 12:01
Posty: 2277 (102/158)
Skąd: czymiasto
Auto: Mietek

Postprzez Szymon » 25 lip 2016, 09:46

Xenocyd napisał(a):Ale pakuję jak pan od cydru...



Buahahah :D
Co tam było odwijania. A za pierwszym razem i tak opierd..ił kuriera, że mu tego sam nie chce zapakować :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 mar 2008, 00:01
Posty: 6452 (360/160)
Skąd: Tarnowskie Dziury
Auto: ‘13 Lexus IS250 III
‘16 Scenic w Longu
‘03 Mx-5 NB FL Silver Blues

Postprzez nemi » 25 lip 2016, 10:02

Xen, a tak w ogóle jak korki we Wrocławiu? (Klawiatura Swype od razu podpowiada to miasto...)
W poniedziałek chyba będę jechał od strony Jeleniej i może bym do zoo wstąpił.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Bimbak » 25 lip 2016, 10:06

Ja w sumie może też bym się pontonem po to piwo przepłynął.
Pozdrawiam, Tomek

Drinking wine and killing time
Avatar użytkownika
Forumowicz
CUP 2017 miejsce 2
 
Od: 17 maja 2005, 20:55
Posty: 3095 (23/155)
Skąd: Śrem
Auto: ponton i dziadkowóz, Moto: lyter

Postprzez jacobs » 25 lip 2016, 10:25

PeKa napisał(a):Gdzie Cie szukać?

W samym sercu. Chyba tulipan.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Forumowicz
 
Od: 20 lis 2005, 13:31
Posty: 3108 (6/27)
Skąd: WWA

Postprzez brii » 25 lip 2016, 10:37

nemi napisał(a):utrata na wartości jest ogromna i taniej jest po postu wymieniać coś w aucie, ale święty spokój też ma swoją cenę.

Jeśli się pojazdu nie darzy sentymentem, wykonuje się tylko chłodne kalkulacje i ma się kasę na stanie to utratę wartości da się minimalizować. Widzę, że ludzie często kupują fury i sprzedają po 5 latach – utrata wartości jest duża ale nie tak wielka jak po 8 latach czy 10 latach – wtedy wartość spada dramatycznie. Na przykładzie Legacy widzę, że jakbym sprzedał je rok, dwa temu to można by było urwać dwa razy tyle co dzisiaj i nie dokładając astronomicznych pieniędzy kupić coś porównywalnego nowego. Ludzie dokładają i kupują kolejną nową furę po tych pięciu latach. W międzyczasie jedynie zmieniają olej i klocki. To chyba najlepszy kompromis między utratą wartości a niskimi kosztami utrzymania.
Jak widzę cyfry związane z utratą wartości to mi ciśnienie skacze ale stratę trzeba wkalkulować i o niej nie myśleć – inaczej można się zapłakać.

Xenocyd napisał(a):W weekend mam nadzieję, że skrzynkę chociaż opróżnimy bo wstyd, będę musiał zarzucić produkcję jak nie ma popytu.

Mam to samo ale z winami... W tym roku jakoś produkcji dużej nie planuję a jak tak samo będzie w przyszłym to chyba trzeba będzie warsztat zlikwidować. Poza tym o zgrozo wczoraj słyszałem niusa potwierdzającego, że alko jest kancerogenne :|
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez PeKa » 25 lip 2016, 10:41

jacobs napisał(a):
PeKa napisał(a):Gdzie Cie szukać?

W samym sercu. Chyba tulipan.

No proszę, po sąsiedzku. Ty masz cyferkę bez literki, ja z literką "B" :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2014, 00:23
Posty: 1295 (151/95)
Skąd: S-wek/W-Wa
Auto: LIII 2.0 dCi GT '10
C3 1.4VTi '10

Postprzez nemi » 25 lip 2016, 11:02

Brii, w moim przypadku zero sentymentów :).
Dla mnie to sprzęt AGD i nic więcej w tej chwili – auta kupuję, żeby je użytkować, nic fajnego, nic specjalnego. Bez drgniecia powieką w każdej chwili mogę sprzedać, kupić inne i tyle.

Muszę się przyjrzeć tej utracie wartości. Bo w sumie chyba kupuję auta jeszcze wartościowe, a później właśnie wkraczają w ten okres dużego spadku. Chyba z 5k rocznie na tej Mazdzie tracę, chociaż mam zadbaną sztukę i może bym znalazł kupca na maksimum widełek...
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez loockas » 25 lip 2016, 11:07

brii napisał(a):Jeśli się pojazdu nie darzy sentymentem, wykonuje się tylko chłodne kalkulacje i ma się kasę na stanie to utratę wartości da się minimalizować.


Wszystko kwestia podejście i tego ile się jeździ. Mój teść od zawsze kupuje nowe samochody. Z tym, że jeździ mało i kupuje raczej auta tanie. Sprzedaje dopiero w momencie gdy auto zaczyna wymagać regularnych napraw. W rezultacie jeździ autem min 10 lat. Tzw utratę wartości traktuje po prostu jako amortyzację.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez nemi » 25 lip 2016, 11:15

Najgorzej, jak jest się młodym i życie się łatwo może zmienić i wymagać zmian samochodu. Np. praca gdzie indziej, dodatkowy członek rodziny, zmiana miejsca zamieszkania. Ja robiłem już takie zmiany.

Byłem w salonie po Merivę i po Vengę. Ale całe szczęście zrezygnowałem – pojawiło się drugie dziecko, teraz kot. Zupełnie bym się nie zmieścił, pewnie bym skończył właśnie spłacać raty, a po sprzedaży bym stracił mnóstwo kasy.
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez brii » 25 lip 2016, 11:19

nemi napisał(a):Brii, w moim przypadku zero sentymentów .

I słusznie, ja Legacy bardzo lubiłem i lubię stąd u mnie o racjonalność trudno i właśnie kiedy ceny się przełamywały doszedłem do wniosku, że będę nim jeździł póki koła nie odpadną. A odpaść nie chcę i pewnie bardzo długo pozostaną na swoich miejscach ;)
Będę się starał postępować racjonalnie z motoryzacją, ale jakoś mi ciężko w tym temacie – w innych potrafię ale nie w tym.
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 25 lip 2016, 11:26

nemi napisał(a):pewnie bym skończył właśnie spłacać raty


Imho zakup nowego auta na kredyt to dopiero kiepski temat. Nie dość, że jesteś w plecy na wspomnianej już utracie wartości, to jeszcze Cię bank rżnie na kosztach kredytu.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park