
Czateria...cd
Nie rozumiem tego Waszego wstrętu do mycia auta
Szawgier dostał w firmie auto po przedstawicielu.Dawno takiego syfu nie widziałem
Ja nie wiem jak on tym klientów woził.

-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8675 (86/81)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
nemi napisał(a):Trzeba mieć czas i chęci. I najlepiej miejsce.
Właśnie, miejsce, ja pod blokiem to sobie mogę, a jadąc na karcher, to trzeba się przygotować jak na wojnę i robić to tak aby nie utrudniać korzystania z samego karchera.
Gib napisał(a):TW?
Modlin Twierdza
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):a jadąc na karcher, to trzeba się przygotować jak na wojnę i robić to tak aby nie utrudniać korzystania z samego karchera.
e tam, wystarczy uderzyć około północy – u mnie wtedy na 8 stanowisk wolne jest jakieś 8 lub 7
Nie polecam soboty w ładną pogodę – godzina w kolejce jak nic.
Dlatego ja wystawiam małżonkę na czatach – przyczajona w krzaczorach udaje pustułkę (Falco tinnunculus) kiedy zbliża się bojówka wyznaniowa.
Wtedy udaję, że mazda się zepsuła i czekam tutaj tylko na lawetę, żeby wrócić na plebanię (bo oczywiście na myjnię po 22:00 jeżdże w sutannie).
Wtedy udaję, że mazda się zepsuła i czekam tutaj tylko na lawetę, żeby wrócić na plebanię (bo oczywiście na myjnię po 22:00 jeżdże w sutannie).
Czasami zdarza mi sie w Kraku opłukać auto na bezdotyku,jeśli akurat swieta nie ma to kolejek tez raczej brak
A u mnie na wiosce koło kazdej myjni miejsca pod dostatkiem,spokojnie można po myciu odpicować reszte.
Xen czyżbyś zgodnie ze sztuką detalingu po nocach mietka mył?
Xen czyżbyś zgodnie ze sztuką detalingu po nocach mietka mył?
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8675 (86/81)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
No jak mam ochotę to z raz na jakiś czas zabieram swoje wiaderko, szampon, rękawicę, szczotkę do dachu, reklamówkę mikrofibry, środki do kół, smół, owadów i jadę w nocy.
Częściej odpuszczam wiaderko, zabieram tylko pianownicę, szczotkę do dachu, psikacz do kół i lecę na szybko za 6 czy 8 zł.
Częściej odpuszczam wiaderko, zabieram tylko pianownicę, szczotkę do dachu, psikacz do kół i lecę na szybko za 6 czy 8 zł.
Xenocyd napisał(a):No jak mam ochotę to z raz na jakiś czas zabieram swoje wiaderko, szampon, rękawicę, szczotkę do dachu, reklamówkę mikrofibry, środki do kół, smół, owadów i jadę w nocy.
Częściej odpuszczam wiaderko, zabieram tylko pianownicę, szczotkę do dachu, psikacz do kół i lecę na szybko za 6 czy 8 zł.
Robie dokładnie to samo, aczkolwiek ja preferuje zrobić to rano – około 6-7. Nie ma nikogo i widno jest.
Policjanci zepsuli mi żonę. Dziś odebrała prawko.....wracaliśmy cała drogę 49km/h......maskara normalnie.....
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Policjanci zepsuli mi żonę. Dziś odebrała prawko.....wracaliśmy cała drogę 49km/h......maskara normalnie.....
Czyli jednak to działa
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):JohnnyB napisał(a):Policjanci zepsuli mi żonę. Dziś odebrała prawko.....wracaliśmy cała drogę 49km/h......maskara normalnie.....
Czyli jednak to działa
Ja wierze mojej żonie, że ona nie jechała ponad 100 km/h. Zna tę trasę, bo jeździ nią 4-5 razy w tygodniu.
W każdym razie, teraz na pewno ktoś zaparkuje w tył jej samochodu, jak widzi znak zabudowany bedzie hablowac do 40km/h.
Do tego jak moja żona miała szacunek dla Policji, tak teraz publicznie wypowiada się o nich nie w samych superlatywach.....
..::Born To Rise Hell::..
Ważne, że nie pałuje, jak ktoś jej zaparkuje w bagażniku to będzie jego wina i też się nauczy – po jakimś czasie wszyscy się ucywilizują 
U nas nikt do nikogo nie ma szacunku i jest najmądrzejszy, jeżeli ktoś zostaje ukarany to zawsze ma pretensję do egzekwujących prawo a nigdy do siebie
Też jej wierzę – mogła nie mieć licznikowych 100km/h (choć jak bywałem mierzony to policja zawsze podawała mi mniejsze wartości niż sądziłem, że powinny być) ale na 10000000000% miała więcej niż 50. Może mierzyli ją w innym momencie niż jak spojrzała na licznik – strzelać potrafią z dużej odległości i celnie.
U nas nikt do nikogo nie ma szacunku i jest najmądrzejszy, jeżeli ktoś zostaje ukarany to zawsze ma pretensję do egzekwujących prawo a nigdy do siebie
Ostatnio edytowano 15 lip 2016, 15:36 przez brii, łącznie edytowano 1 raz
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Już nie chce mi się na ten temat gadać w sumie, więc nie będę już go podejmował, ale w historii o policji słyszę sporo a i informacji o nieskuteczności sprzętu pomiarowego jest coraz więcej. No i ostatecznie słowo Policjanta jest zawsze wyżej cenione niż obywatela, a na chooooja można trafić wszędzie.Koniec.
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości