Czateria...cd

[brii]

przecież 125 też tyle można jeździć

Też można jeździć i przekraczać
Nasuwa się pytanie po co ktoś kupuje diesla 150KM skoro benzyną 75KM też można jeździć i nawet przekraczać maksymalną dozwoloną
Ludzie kupują Lambo/Ferrari na nawet Bugatti i jeżdżą nimi po drogach publicznych bo mają na to chęć. Dobrze jest mieć i czuć, że się ma zapas. Część ludzi kupuje litra dla lansu, bo słabszego mieć nie przestoi na parkingu pod dyskoteką ale to nie jest powód żeby tego zakazywać, mimo tego, że to głupota.
Są też ludzie którzy kupują sportowe motocykle żeby nimi jeździć po torach, choć to niestety zdecydowana mniejszość

[loockas]

Częściej widujecie jadącego nie przepisowo na motocyklu 125 ccm, czy ok 1000 ccm?

Pytanie trochę bez sensu Zależy jaki półmózg siedzi za kierownicą. Fakt jest jednak taki, że półmózg woli kupić zajechane 650 niż świeże 125. Ale dokładnie to samo jest w przypadku 4 kółek

Wracając do początku tej dyskusji. Absolutnie nie jestem za zakazem czegokolwiek. Jestem jednak za surowszym karaniem głupoty i brawury. Może to by coś zmieniło i nie musiałbym się przejmować motocyklem jadącym przeszło 100km/h obok mojego domu

[Neonixos666]

skoro benzyną 75KM też można jeździć?

Proszę nie nazywać tego jazdą

Oglądacie mistrzostwa europy?

[brii]

Proszę nie nazywać tego jazdą

No mam takie same odczucia jak jadę motocyklem słabszym niż 100KM

Wracając do początku tej dyskusji. Absolutnie nie jestem za zakazem czegokolwiek. Jestem jednak za surowszym karaniem głupoty i brawury. Może to by coś zmieniło i nie musiałbym się przejmować motocyklem jadącym przeszło 100km/h obok mojego domu

Absurdem jest, że do tych ludzi nie przemawia to, że takie akcje raz na jakiś czas kończą się kalectwem albo śmiercią Ale łamanie przepisów i niepotrzebne ofiary nie dotyczą tylko motocyklistów – w zeszłym tygodniu klientka potrąciła pieszą na przejściu z fatalnym skutkiem, jechała "jedynie" 80km/h a następstwa tragiczne... Ludzie uznają, że takie przekroczenie to żadna brawura a jednak brak doświadczenia bądź skupienia i pasztet gotowy. Prędkość w mieście ograniczono do 50km/h bo wtedy pieszy teoretycznie ma ponad 50% szans na przeżycie. Jedyna opcja która pozostaje to nieunikniona kara bo ludzie leją na przepisy dlatego, że wiedzą, że szansa na wpadkę jest malutka. Częstsze kontrole i brak możliwości dyskusji czyli to na co większość ludzi nie chce się godzić, tylko w ten sposób można wytępić przeginających w niewłaściwych miejscach.

[loockas]

Ale łamanie przepisów i niepotrzebne ofiary nie dotyczą tylko motocyklistów

Yep, nigdy nie twierdziłem inaczej. Zwykle jednak wypadki na moto są bardziej "spektakularne" stąd są powodem częstszych dyskusji. W mojej okolicy zauważyłem też, że motocykle są zdecydowanie rzadziej kontrolowane pod względem prędkości niż samochody. Dochodzą chyba do wniosku, że i tak go nie dogonią Do tego dochodzi jeszcze praktyka wyginania tablic (co chyba już na szczęście zanika), która tym bardziej nie ułatwia pracy policji.

[Neonixos666]

Wypadki na pasach to temat rzeka, z jednej strony kierowcy nie zatrzymują się przed pasami a z drugiej ludzie myślą ze jak przechodzą na pasach to są nieśmiertelni i nie muszą nawet się rozglądać. Ostatnio widziałem jak chłopak w słuchawkach pod tira się pchał bo nawet nie rozejrzał się, wszystko na pasach ale tak duży samochód nie zatrzyma się w miejscu .

[brii]

tak duży samochód nie zatrzyma się w miejscu

Dlatego ma zachować szczególną ostrożność (z wysokiej kabiny lepiej widzi, więc ma łatwiej), dostosować prędkość i być przygotowanym do hamowania jak zbliża się do przejścia... Dotyczy to wszystkich prowadzących pojazdy.

[Neonixos666]

Tak ma łatwiej szczególnie jak ktoś prosto z chodnika z prawej strony wejdzie na pasy. Przejścia dla pieszych przez dwa pasy bez wysepki też nie są łatwe Zawsze jak jeden pojazd się zatrzyma to się trzeba mieć na baczności i zajrzeć czy ten drugi też się zatrzyma.

[brii]

Ano trzeba spojrzeć bo u nas kierowcy chcą pozabijac pieszych – takie mam wrażenie... Bardzo często widzę obrazki, że na jednym pasie ktoś się zatrzymuje przed przejściem a na drugim inny kierowca bombowca zabiera się za omijanie zawalidrogi nie zwalniając...

[Gib]

I kurna blaszka zmiana kodu. Mozna otwierac browar!

Jeszcze raz najlepszego, gratki 3 z przodu

[Xenocyd]

I przez was nie kupię sobie litra i w trampkach oraz skorupce noname na kole po centrum nie będę popierniczal
A jak kupie te wszystkie shoeie, araie, alpinestarsy i resztę to mi kasy na bilet miesięczny wystarczy :-P

[Gib]

Ja chcę kupić chińczyka za 3,5k nowego żeby zobaczyć jak to wogóle jest z tymi motorami i czy to moja bajka. Najwyżej na przyszły sezon odsprzedam i tyle.

[JohnnyB]

Po Wawie też bym 125 pomykał, a tak nie widzę sensu kupować. Moze wreszcie sie na rpawko zbiorę, ale nie ejst to żadnm priorytetem. U mnie kryzys poleać bedzie na zakupie jakieś hamburgerowego Pickupa, albo wilkiego SUV'a

[Dominator]

Peka najlepszego Witam w gronie 30 latkow

[PeKa]

Gib! Jakie juz, toz to dopiero!
Dzieki chlopaki

[loockas]

Najlepszego

I Krystyna opuściła boisko z płaczem...

[Xenocyd]

Nie lubię Krystka ale chciałbym żeby Portugalia przegrała z nim zdrowym w składzie. Tak jest jakoś nieuczciwe.

[loockas]

Zgadzam się. Ale aktor z niego jest doskonały. Rozumiem ból i nerwy ale żeby siadać na środku boiska i płakać?

[rafik89]

Dlatego ma zachować szczególną ostrożność

A pieszy to już nie? Póki co pieszy ma pierwszeństwo na pasach, a nie gdy do nich dochodzi. Nagminne jest to, że pieszy wchodzi nagle na przejście kilka metrów przed autem, które jedzie z dozwoloną prędkością. I gdy kierowca potrąci takiego delikwenta to ma potem problemy, bo pieszy szedł jak święta krowa nie patrząc nawet czy coś jedzie. W myśl przepisów był na pasach, więc kierowca może pójść nawet siedzieć. Żeby nie było – zdarza mi się przepuszczać pieszych, nie jadę im po piętach itp. Ale bezpieczeństwo pieszego zależy przede wszystkim od niego samego. Jemu łatwiej jest się zatrzymać, zobaczyć czy coś jedzie, bo czasami ktoś zaparkuje zaraz przy przejściu, są krzaki albo inne przeszkody. Nie neguje zachowania szczególnej ostrożności przez kierowce, tylko kompletny brak rozwagi pieszego.

[Xenocyd]

Sprawa wygląda tak, że masa pieszych nie ma uprawnień do kierowania czymkolwiek. Możesz domniemywac, że o przepisach pojęcia nie mają, o drodze hamowania nie wspominając.
Jako osoba posiadająca uprawnienia musisz więc przewidywać, że pieszy to debil i zrobi to co najgorsze, takie życie.