Dowcipy
Spotyka się dwóch znajomych:
– Gdzie pracujesz? – pyta jeden.
– Nigdzie – odpowiada drugi.
– A co robisz?
– Nic.
– No to masz fajne zajęcie...
– Tak, fajne to ono jest, tylko konkurencja ogromna.
....................
Starsza pani zwraca uwagę 12-letniemu chłopakowi, który na ulicy pali papierosa.
– Czy Twoja matka wie, że palisz?
– A czy Pani mąż wie, że zaczepia Pani obcych mężczyzn na ulicy?
....................
Mężczyzna odbiera telefon z audiotele:
– Dzień dobry. Czy to Pan Malinowski?
– Tak, to ja.
– Może Pan wygrać milion złotych, jeśli odpowie Pan "nie", na moje pierwsze pytanie. Czy jest Pan już gotowy?
– Tak.
– Gdzie pracujesz? – pyta jeden.
– Nigdzie – odpowiada drugi.
– A co robisz?
– Nic.
– No to masz fajne zajęcie...
– Tak, fajne to ono jest, tylko konkurencja ogromna.
....................
Starsza pani zwraca uwagę 12-letniemu chłopakowi, który na ulicy pali papierosa.
– Czy Twoja matka wie, że palisz?
– A czy Pani mąż wie, że zaczepia Pani obcych mężczyzn na ulicy?
....................
Mężczyzna odbiera telefon z audiotele:
– Dzień dobry. Czy to Pan Malinowski?
– Tak, to ja.
– Może Pan wygrać milion złotych, jeśli odpowie Pan "nie", na moje pierwsze pytanie. Czy jest Pan już gotowy?
– Tak.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
-Zgwałciłem kobietę, która źle zaparkowała. To znaczy: policja mówi na to "gwałt". Ja wolę określenie "karny [tiiit]"
– Kochanie, jesteś taka piękna, gospodarna, szczodra...
– Seksu dziś nie będzie, jestem zmęczona.
– Egoistka, sobka cholerna! A barszcz robisz skisły i masz tłustą pupę!
Spotykają się dwie przyjaciółki. Jedna podziwia nowy samochód drugiej:
– Fajne masz wozidełko! Drogo kosztowało?
– Bardzo drogo: dwa napady histerii, rozbity wazon i prawie miesiąc bez seksu.
– Kochanie, jesteś taka piękna, gospodarna, szczodra...
– Seksu dziś nie będzie, jestem zmęczona.
– Egoistka, sobka cholerna! A barszcz robisz skisły i masz tłustą pupę!
Spotykają się dwie przyjaciółki. Jedna podziwia nowy samochód drugiej:
– Fajne masz wozidełko! Drogo kosztowało?
– Bardzo drogo: dwa napady histerii, rozbity wazon i prawie miesiąc bez seksu.

- Od: 30 cze 2011, 19:48
- Posty: 326
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GJ 2014
2.0 165KM
Młoda rodzina z 5 letnim synem ogląda kupione mieszkanie. Dziecko patrzy na pustą ścianę i mówi:
– A tu półkę jebniemy.
Ojciec trzepnął go mocno w kark i pyta:
– Pojąłeś?
– Pojąłem.
– Co pojąłeś?
– Że tu półka ni ch*ja nie pasuje.
– A tu półkę jebniemy.
Ojciec trzepnął go mocno w kark i pyta:
– Pojąłeś?
– Pojąłem.
– Co pojąłeś?
– Że tu półka ni ch*ja nie pasuje.
Pewna młoda amerykanka, przed ślubem, postanowiła skorzystać z jeszcze przysługującej jej wolności. Wybrała się do Paryża. Na lotnisku wsiada do taksówki I prosi kierowcę, aby zabrał ją do najbardziej wyuzdanego damskiego lokalu.
Przyjeżdżają na miejsce. W lokalu kłębi się tłum. Drinki I zwyczajny gwar. Amerykanka jest trochę rozczarowana. Ale nagle, na scenę wybiega konferansjer I zapowiada:
– Drogie Panie, przed wami PEPE
Na scenę wbiega facet, ubrany bardzo skąpo. Przed nim stoi stoliczek, a na nim orzech włoski. Facet, tańczy wywijając penisem I w pewnym momencie uderza przyrodzeniem w orzecha. Ten rozpada się na drobne kawałeczki.Panie szaleją. Amerykanka jest zachwycona.
Po wielu, wielu latach, starsza pani postanawia powrócić do miejsc, jakie odwiedziła w młodości, aby przypomnieć sobie najpiękniejsze chwile. Leci więc do Paryża I udaje się do niezapomnianego lokalu.
Ta sama atmosfera. Pełno kobiet. Konferansjer zapowiada:
– Drogie Panie, przed wami PEPE
Amerykanka jest bardzo podniecona. Czyżby ten Sam PEPE! Rzeczywiście Na scenę wbiega starszy facet. Przed nim stolik, a na stoliku orzech kokosowy. Facet rozpoczyna taniec, wywija penisem I nagle… Bach! Uderza w orzecha kokosowego. Ten zaś rozlatuje się na kawałki.
Amerykanka szaleje razem z tłumem. To niesamowite! Kupuje bukiet kwiatów I idzie do garderoby gwiazdora.
– Proszę pana, byłam TU kilkadziesiąt lat temu. Wtedy pan rozbijał orzecha włoskiego! A teraz, to wprost niesłychane, wielkiego kokosa Jak pan to może wyjaśnić?!
– To proste, madame, już nie ten wzrok, co kiedyś

Przyjeżdżają na miejsce. W lokalu kłębi się tłum. Drinki I zwyczajny gwar. Amerykanka jest trochę rozczarowana. Ale nagle, na scenę wybiega konferansjer I zapowiada:
– Drogie Panie, przed wami PEPE
Na scenę wbiega facet, ubrany bardzo skąpo. Przed nim stoi stoliczek, a na nim orzech włoski. Facet, tańczy wywijając penisem I w pewnym momencie uderza przyrodzeniem w orzecha. Ten rozpada się na drobne kawałeczki.Panie szaleją. Amerykanka jest zachwycona.
Po wielu, wielu latach, starsza pani postanawia powrócić do miejsc, jakie odwiedziła w młodości, aby przypomnieć sobie najpiękniejsze chwile. Leci więc do Paryża I udaje się do niezapomnianego lokalu.
Ta sama atmosfera. Pełno kobiet. Konferansjer zapowiada:
– Drogie Panie, przed wami PEPE
Amerykanka jest bardzo podniecona. Czyżby ten Sam PEPE! Rzeczywiście Na scenę wbiega starszy facet. Przed nim stolik, a na stoliku orzech kokosowy. Facet rozpoczyna taniec, wywija penisem I nagle… Bach! Uderza w orzecha kokosowego. Ten zaś rozlatuje się na kawałki.
Amerykanka szaleje razem z tłumem. To niesamowite! Kupuje bukiet kwiatów I idzie do garderoby gwiazdora.
– Proszę pana, byłam TU kilkadziesiąt lat temu. Wtedy pan rozbijał orzecha włoskiego! A teraz, to wprost niesłychane, wielkiego kokosa Jak pan to może wyjaśnić?!
– To proste, madame, już nie ten wzrok, co kiedyś


Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Facet kąpie się ze swoją 4-letnią córeczką w wannie.
No a dziecko jak to dziecko lubi zadawać pytania, więc spoglądają na ptaszka swojego taty pyta:
– Tatusiu a kiedy ja będę miała coś takiego między nogami?
a facet na to:
– Jak chcesz to nawet za chwilkę, tylko nie mów nic mamusi!!

No a dziecko jak to dziecko lubi zadawać pytania, więc spoglądają na ptaszka swojego taty pyta:
– Tatusiu a kiedy ja będę miała coś takiego między nogami?
a facet na to:
– Jak chcesz to nawet za chwilkę, tylko nie mów nic mamusi!!


Nad brzegiem Nilu spotykają się dwa krokodyle.
– No i jak poszło dzisiaj polowanie?
– Zjadłem trzech Murzynów. A ty?
– Jednego Rosjanina.
– Nie wierzę! Chuchnij
.........................
Wiosna. Mały niedźwiadek wytacza się z jaskini. Jest wychudzony, ledwie
stoi na łapkach, oczka ma podkrążone... Zaniepokojona mama-niedźwiedzica
pyta:
– Synku, co się stało? Czy na pewno na całą zimę poddałeś się
hibernacji, jak prosiłam?
– Hibernacji? Myślałem, że powiedziałaś masturbacji...
........................
Synek mówi do mamy
– Mamo, a dlaczego moja kuzynka nazywa się róża ?
– Ponieważ twoja ciocia lubi kwiaty.
– A ty co lubisz mamo ?
– Przestań zadawać głupie pytania Wacuś .
– No i jak poszło dzisiaj polowanie?
– Zjadłem trzech Murzynów. A ty?
– Jednego Rosjanina.
– Nie wierzę! Chuchnij
.........................
Wiosna. Mały niedźwiadek wytacza się z jaskini. Jest wychudzony, ledwie
stoi na łapkach, oczka ma podkrążone... Zaniepokojona mama-niedźwiedzica
pyta:
– Synku, co się stało? Czy na pewno na całą zimę poddałeś się
hibernacji, jak prosiłam?
– Hibernacji? Myślałem, że powiedziałaś masturbacji...
........................
Synek mówi do mamy
– Mamo, a dlaczego moja kuzynka nazywa się róża ?
– Ponieważ twoja ciocia lubi kwiaty.
– A ty co lubisz mamo ?
– Przestań zadawać głupie pytania Wacuś .
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Lekcja w podstawówce. Pani pyta Halinkę, kim chce zostać w dorosłym życiu.
– Lekarzem .Chcę nieść pomoc ludziom.
– Bardzo dobrze, brawo.
– A ty Krysiu?
– Nauczycielką matematyki. To trudny przedmiot, a na korepetycjach można nieźle zarobić.
– No dobrze, dobrze...
– ....a ty Piotruś, pyta pani najgorszego ucznia, obiboka i olewacza.
– Ja chcę być menelem.
– Jak to?! Jest tyle w życiu możliwości?
– Nie interesuje mnie to. Ja chcę być menelem. Stoję przed sklepem, zawsze mi
piwo postawią. Pogadam, wyśpię się. Chce być menelem.
Minęło 30 lat.
Piotr stoi na 56 piętrze swego apartamentowca na Manhatanie. W głowie kłębi mu się tysiące – koniecznych do podjęcia – decyzji i spraw do załatwienia. Patrzy na zatokę, gdzie przygotowywany jest jego jacht motorowy do wyjścia w morze. Patrzy na jedno i drugie i ze smutkiem zadaje sobie pytanie:
– Ku*wa!!!!!!!!!!!!! W którym miejscu popełniłem błąd???????????
– Lekarzem .Chcę nieść pomoc ludziom.
– Bardzo dobrze, brawo.
– A ty Krysiu?
– Nauczycielką matematyki. To trudny przedmiot, a na korepetycjach można nieźle zarobić.
– No dobrze, dobrze...
– ....a ty Piotruś, pyta pani najgorszego ucznia, obiboka i olewacza.
– Ja chcę być menelem.
– Jak to?! Jest tyle w życiu możliwości?
– Nie interesuje mnie to. Ja chcę być menelem. Stoję przed sklepem, zawsze mi
piwo postawią. Pogadam, wyśpię się. Chce być menelem.
Minęło 30 lat.
Piotr stoi na 56 piętrze swego apartamentowca na Manhatanie. W głowie kłębi mu się tysiące – koniecznych do podjęcia – decyzji i spraw do załatwienia. Patrzy na zatokę, gdzie przygotowywany jest jego jacht motorowy do wyjścia w morze. Patrzy na jedno i drugie i ze smutkiem zadaje sobie pytanie:
– Ku*wa!!!!!!!!!!!!! W którym miejscu popełniłem błąd???????????
MOJA MAZDA
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=332&t=111631
Młoda, niezbyt inteligentna zakonnica usłyszała trzy nowe słowa – ku*wa, ci*a i ch*j.
Nie znała ich znaczenia, więc poszła zapytać księdza.
Ksiądz na to:– Ku*wa to jest zakonnica, ci*a to czoło, a ch*j to człowiek.
Po jakimś czasie zakonnica biegnie do autobusu wsiada i mówi ocierając pot z czoła:
– Ale mi się ci*a spociła. No co ch*je się gapicie? Ku*wy nie widzieliście? :-D
Nie znała ich znaczenia, więc poszła zapytać księdza.
Ksiądz na to:– Ku*wa to jest zakonnica, ci*a to czoło, a ch*j to człowiek.
Po jakimś czasie zakonnica biegnie do autobusu wsiada i mówi ocierając pot z czoła:
– Ale mi się ci*a spociła. No co ch*je się gapicie? Ku*wy nie widzieliście? :-D
Na leżakowaniu w przedszkolu leżą dzieci na łóżeczkach i w pewnej chwili chłopczyk pyta dziewczynkę:
– Jesteś chłopcem czy dziewczynką?
– Nie wiem.
– To sprawdź!
– No to mi pomóż!
– No to musisz podnieść kołderkę.
Dziewczynka podniosła kołderkę na to chłopczyk:
– Jesteś dziewczynką, bo masz różową piżamkę.
...................
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
– Urlop?
– Tak...
– A dzieci państwo posiadają?
– Posiadają...
– A to tym razem państwo nie zabrali?
– Nie zabrali...
– Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
– Tak...
– A kto został z dziećmi?
– Żona.
..........................
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak krzyczą wszyscy:
Sto Lat! Sto lat!
Jeden do drugiego:
– Ktoś tam ma chyba urodziny.
– Nie. Wiek emerytalny ustalają.
– Jesteś chłopcem czy dziewczynką?
– Nie wiem.
– To sprawdź!
– No to mi pomóż!
– No to musisz podnieść kołderkę.
Dziewczynka podniosła kołderkę na to chłopczyk:
– Jesteś dziewczynką, bo masz różową piżamkę.
...................
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
– Urlop?
– Tak...
– A dzieci państwo posiadają?
– Posiadają...
– A to tym razem państwo nie zabrali?
– Nie zabrali...
– Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
– Tak...
– A kto został z dziećmi?
– Żona.
..........................
Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak krzyczą wszyscy:
Sto Lat! Sto lat!
Jeden do drugiego:
– Ktoś tam ma chyba urodziny.
– Nie. Wiek emerytalny ustalają.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Rozmawiaja dwaj koledzy z pracy:
– Franek, dlaczego szef od tygodnia jest na ciebie taki zły?
– Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast: "Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem: "Tak? A z czego?"
--------------------------------
Mąż wraca z delegacji i od razu do szafy. Otwiera... a tu nie ma z kim się napić.
--------------------------------
Trzech na czterech mężczyzn ma fantazje seksualne związane z koleżankami z pracy.
--------------------------------
Zbadano, że mężczyźni palący papierosy uprawiają seks dwa razy rzadziej, niż pozostali.
--------------------------------
54 % osób twierdzi, ze uprawiało seks w miejscu pracy.
--------------------------------
Rzemieślnik wypisuje rachunek:
– Trzy godziny pracy plus materiał daje nam 116,21 zł. Zaokrąglając: 120 zł. Czyli powiedzmy jakieś 123,71 zł, żeby nie wyglądało tak podejrzanie okrągło.
--------------------------------
Słyszałeś? Niedługo nie będzie płacony dodatek rodzinny.
– Czemu?
– Bo za ch...wą robotę rząd nie zamierza płacić.
--------------------------------
Zapamiętaj:
* Wypalony papieros skraca życie o 2 godziny.
* Flaszka wypitej gorzałki skraca życie o 4 godziny.
* Dzień pracy skraca życie o 8 godzin.
--------------------------------
Tajga, jakieś dwa tysiące kilometrów na wschód od Moskwy. Dwaj drwale odpoczywają po robocie.
– Słyszałem, że w okolicach Seattle, za drzewo, cośmy dziś porąbali, to drwal może sobie kupić samochód.
– Serio? A gdzie jest to Seattle?
– W Ameryce, jakieś 8 tysięcy kilometrów stąd, na wschód.
– A na ch.. mu samochód gdzieś na końcu świata?!
--------------------------------
Siedem cudów socjalizmu:
1. Każdy miał pracę.
2. Mimo, że każdy miał pracę, nikt nic nie robił.
3. Mimo, że nikt nic nie robił, plan wykonywano w 100 procentach.
4. Mimo, że plan wykonywano w 100 %, nigdzie niczego nie było.
5. Mimo, że nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał.
6. Mimo, że każdy wszystko miał, wszyscy kradli.
7. Mimo, że wszyscy kradli, nigdy nigdzie niczego nie brakowało.
Siedem cudów kapitalizmu:
1. Nikt nie ma pracy.
2. Mimo, że nikt nie ma pracy, wszyscy pracują.
3. Mimo, że wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany w 100 %.
4. Mimo, że plan nie jest wykonywany w 100 %, wszędzie wszystko jest.
5. Mimo, że wszędzie wszystko jest, nie każdy wszystko ma.
6. Mimo, że nie każdy wszystko ma, kradną ci, którzy wszystko mają.
7. Mimo, że kradną ci, co wszystko mają, nigdy nikogo nie złapali.
– Franek, dlaczego szef od tygodnia jest na ciebie taki zły?
– Tydzień temu była impreza zakładowa i szef wzniósł toast: "Niech żyją pracownicy!", a ja zapytałem: "Tak? A z czego?"
--------------------------------
Mąż wraca z delegacji i od razu do szafy. Otwiera... a tu nie ma z kim się napić.
--------------------------------
Trzech na czterech mężczyzn ma fantazje seksualne związane z koleżankami z pracy.
--------------------------------
Zbadano, że mężczyźni palący papierosy uprawiają seks dwa razy rzadziej, niż pozostali.
--------------------------------
54 % osób twierdzi, ze uprawiało seks w miejscu pracy.
--------------------------------
Rzemieślnik wypisuje rachunek:
– Trzy godziny pracy plus materiał daje nam 116,21 zł. Zaokrąglając: 120 zł. Czyli powiedzmy jakieś 123,71 zł, żeby nie wyglądało tak podejrzanie okrągło.
--------------------------------
Słyszałeś? Niedługo nie będzie płacony dodatek rodzinny.
– Czemu?
– Bo za ch...wą robotę rząd nie zamierza płacić.
--------------------------------
Zapamiętaj:
* Wypalony papieros skraca życie o 2 godziny.
* Flaszka wypitej gorzałki skraca życie o 4 godziny.
* Dzień pracy skraca życie o 8 godzin.
--------------------------------
Tajga, jakieś dwa tysiące kilometrów na wschód od Moskwy. Dwaj drwale odpoczywają po robocie.
– Słyszałem, że w okolicach Seattle, za drzewo, cośmy dziś porąbali, to drwal może sobie kupić samochód.
– Serio? A gdzie jest to Seattle?
– W Ameryce, jakieś 8 tysięcy kilometrów stąd, na wschód.
– A na ch.. mu samochód gdzieś na końcu świata?!
--------------------------------
Siedem cudów socjalizmu:
1. Każdy miał pracę.
2. Mimo, że każdy miał pracę, nikt nic nie robił.
3. Mimo, że nikt nic nie robił, plan wykonywano w 100 procentach.
4. Mimo, że plan wykonywano w 100 %, nigdzie niczego nie było.
5. Mimo, że nigdzie niczego nie było, każdy wszystko miał.
6. Mimo, że każdy wszystko miał, wszyscy kradli.
7. Mimo, że wszyscy kradli, nigdy nigdzie niczego nie brakowało.
Siedem cudów kapitalizmu:
1. Nikt nie ma pracy.
2. Mimo, że nikt nie ma pracy, wszyscy pracują.
3. Mimo, że wszyscy pracują, plan nie jest wykonywany w 100 %.
4. Mimo, że plan nie jest wykonywany w 100 %, wszędzie wszystko jest.
5. Mimo, że wszędzie wszystko jest, nie każdy wszystko ma.
6. Mimo, że nie każdy wszystko ma, kradną ci, którzy wszystko mają.
7. Mimo, że kradną ci, co wszystko mają, nigdy nikogo nie złapali.
- Od: 26 paź 2010, 22:38
- Posty: 910
- Skąd: Chełm
- Auto: CX-5 KE '16 34K
AWD AT 2.5 192KM
Zatrzymuje się facet autem w lesie i sika. Patrzy tak sobie na wacka i mówi -widzisz, jak tobie się chce to ja zawsze staję




-
Pawciu
ADHD napisał(a):Jakie pierwsze zwierzątko dostanie mała córeczka o taty Boczka.
KAŁamarnicę


- Od: 26 wrz 2010, 12:12
- Posty: 2321 (4/1)
- Skąd: PUCK
- Auto: mazda 323f '99 2,0 ditd sport edition
viewtopic.php?f=312&t=106621&start=0
Rozmowa dwóch kolegów:
– Kamil, coś taki smutny?
– Kur...a f...k, żona dobrała mi się do telefonu
I nie mam pomysłu, jak wytłumaczyć jej, że "Kasia – anal" w kontaktach to pani kierownik Katarzyna Walczyk z Działu Analiz?

– Kamil, coś taki smutny?
– Kur...a f...k, żona dobrała mi się do telefonu
I nie mam pomysłu, jak wytłumaczyć jej, że "Kasia – anal" w kontaktach to pani kierownik Katarzyna Walczyk z Działu Analiz?

Ford C-MAX 1.6TDCi & AR 156 2.0TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Były:
323F BA Z5 & Xedos 9 KL ’01
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Do lekarza przychodzi facet z żoną.
– Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie zupełnie nie podnieca...
– Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... No dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
– Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy, ona mnie też nie podnieca.
.....................
Dzwoni baba na pogotowie:
-Proszę przyjechać mój mąż połknął igłę.
Dzwoni drugi raz:
Proszę nie przyjeżdżać znalazłam drugą.
....................
W czasie zjazdu absolwentów stary profesor pyta dawnego ucznia:
– A, ty Jasiu, ile masz dzieci ?
– Ośmioro! – odpowiada z dumą były uczeń.
– No, tak – mruczy nauczyciel – W klasie też nigdy nie uważałeś.
– Panie doktorze, ja chyba jestem chory. Moja żona mnie zupełnie nie podnieca...
– Proszę, niech pan wyjdzie do poczekalni... A pani niech teraz zdejmie stanik, majtki i położy się na leżance... No dobrze, może się pani ubrać.
Woła męża.
– Niech się pan nie martwi, jest pan zupełnie zdrowy, ona mnie też nie podnieca.
.....................
Dzwoni baba na pogotowie:
-Proszę przyjechać mój mąż połknął igłę.
Dzwoni drugi raz:
Proszę nie przyjeżdżać znalazłam drugą.
....................
W czasie zjazdu absolwentów stary profesor pyta dawnego ucznia:
– A, ty Jasiu, ile masz dzieci ?
– Ośmioro! – odpowiada z dumą były uczeń.
– No, tak – mruczy nauczyciel – W klasie też nigdy nie uważałeś.
Życie jest jak rejs i choć istotne dokąd gnasz, to najważniejsze być w odpowiedniej załodze.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
Prawdziwa miłość nie wyczerpuje się nigdy. Im więcej dajesz, tym więcej Ci jej zostaje.
ZBIERAJ PUNKTY ZA PODPIERDALANIE W PRACY – WYGRAJ TERMOS
1 PKT – Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
5 PKT – Niby nieumyślne podpierdolenie;
10 PKT – Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez świadków;
20 PKT – Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć; (i zebrać parę punktów)
30 PKT – Podpierdolenie w obecności świadków;
40 PKT – Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
50 PKT – Samopodpierdolka przy świadkach;
60 PKT – Podpierdolenie do przełożonego w obecności podpierdalanego bez innych świadków;
70 PKT – Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy większej ilości świadków;
80 PKT – Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny;
90 PKT – Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpiedalający;
100 PKT – Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpiedalający na spółkę z przełożonym, do którego się [tiiit] i wmówienie podpierdalanemu jego winy.
*Bonusy:*
** podpierdolenie najlepszego kumpla – dodatkowo 10 PKT;
** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany – dodatkowo 20 PKT;
*** dodatkowo 25 PKT – kiedy dzień wcześniej piło się z podpierdalanym jego wódkę, w jego domu
Zbieraj punkty i wygraj nagrody!
120 PKT SPRAY DO STÓP
160 PKT WYCISKACZ DO CZOSNKU
200 PKT TERMOS
Każdego miesiąca dla osoby z największą ilością PKT DYPLOM i zdjęcie w gablocie szklanej przed wejściem do firmy
1 PKT – Przypadkowe nieumyślne podpierdolenie;
5 PKT – Niby nieumyślne podpierdolenie;
10 PKT – Zwykła podpierdolka w cztery oczy z przełożonym bez świadków;
20 PKT – Anonimowy donos na samego siebie, mimo, iż nie jest się winnym, byle zaistnieć; (i zebrać parę punktów)
30 PKT – Podpierdolenie w obecności świadków;
40 PKT – Samopodpierdolka w cztery oczy z przełożonym;
50 PKT – Samopodpierdolka przy świadkach;
60 PKT – Podpierdolenie do przełożonego w obecności podpierdalanego bez innych świadków;
70 PKT – Podpierdolenie w obecności podpierdalanego przy większej ilości świadków;
80 PKT – Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny;
90 PKT – Podpierdolenie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpiedalający;
100 PKT – Podpierdalanie w obecności podpierdalanego, pomimo, iż ten nie jest winny a czynu tego dokonał sam podpiedalający na spółkę z przełożonym, do którego się [tiiit] i wmówienie podpierdalanemu jego winy.
*Bonusy:*
** podpierdolenie najlepszego kumpla – dodatkowo 10 PKT;
** podpierdolenie zanim czyn zostanie dokonany – dodatkowo 20 PKT;
*** dodatkowo 25 PKT – kiedy dzień wcześniej piło się z podpierdalanym jego wódkę, w jego domu
Zbieraj punkty i wygraj nagrody!
120 PKT SPRAY DO STÓP
160 PKT WYCISKACZ DO CZOSNKU
200 PKT TERMOS
Każdego miesiąca dla osoby z największą ilością PKT DYPLOM i zdjęcie w gablocie szklanej przed wejściem do firmy
Spotyka się dwóch kumpli. Jeden ma limo pod okiem. Kolega więc pyta go:
– Co Ci się stało?
– No wiesz stary, żona nachyliła się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wyglądało, te pośladki i wogóle, że nie mogłem się opanować i wziąłem ją od tylca.
– To jak, nie lubi od tyłu, czy co?
– Lubi, ale nie w Tesco...
– Co Ci się stało?
– No wiesz stary, żona nachyliła się do lodówki i wiesz, tak kusząco to wyglądało, te pośladki i wogóle, że nie mogłem się opanować i wziąłem ją od tylca.
– To jak, nie lubi od tyłu, czy co?
– Lubi, ale nie w Tesco...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości