Czateria... 2021

Coś dla zabicia czasu – zjawiska śmieszne i ciekawe.

Postprzez MrShaleck » 29 lut 2024, 13:19

Gib napisał(a):Nie do pogardzenia też możliwość wjazdu do centrum od lipca.


Kurcze o tym jeszcze wcale nie myślę. Zalety mieszkania w małym mieście pod dużym miastem. No i u nas wiecznie wieje, więc powietrze w normie <lol>

W sprawie elektryków – mnie ciekawi zawsze najbardziej co tak realnie jest bardziej 'eko'. Wielokilometrowa i wieloletnia eksploatacja dość trwałego i bezawaryjnego auta np. z norma Euro 4 czy co 3-5 lat zmiana na kolejnego elektryka. Pomijam już kwestię na co kogo stać.
I co z tym 5 letnim elektrykiem? Póki co rynek wtórny takich aut raczkuje, a baterie wieczne nie są. Oby w moim Lexie były <lol>
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Marcin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2011, 21:56
Posty: 2608 (10/39)
Skąd: PRAUST
Auto: Mazda 626 Coupe F2T
BMW X3 35i F25 Msport

Postprzez loockas » 29 lut 2024, 13:22

Kurcze, no też nie chcę wyjść na ignoranta, ale również nie uważam żebym zrobił wielką krzywdę planecie kupując współczesne auto spalinowe. Przecież legalnie sprzedawane, zgodnie z obecnymi normami. Myślę że wiekszą krzywdę robię planecie przepalając paliwo np w MX-5 o paliwie z olejem w RX-8 nie wspominając ;) Natomiast jeżeli kiedyś wejdzie zakaz używania aut spalinowych, to go uszanuję i nie będę krył się z tymi autami po stodołach. Ale póki co nie widzę powodów żeby rezygnować z przyjemności posiadania fajnego auta, które jest sprawne i dopuszczone do ruchu.

Jak dla mnie auta EV jeszcze raczkują. Nie piszę o samej technologii, a o wyborze wersji i nadwozia tak zeby można z czystym sumieniem powiedzieć że wybór jest 1:1 jak w ICE. A niestety nie jest. O ile aut miejskich jest już można powiedzieć dostatek, tak rynek aut "rodzinnych" dopiero zaczyna się rozwijać. Ja bym musiał iść na zbyt wiele kompromisów, a potem na siłę sobie wmawiać że to był świetny wybór :) Chwilę też czasu potrzeba aby rynek używanych EV się rozwinął. Podkreślę któryś raz – fajnie jest jeszcze mieć wybór. Natomiast niestety dzisiaj zaczynamy mieć kolejny podział, ale wierzę że on się z czasem zatrze i EV będzie takim samym napędem do wyboru jak ON/PB/LPG.
Ostatnio edytowano 29 lut 2024, 13:31 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez MrShaleck » 29 lut 2024, 13:30

loockas napisał(a):Kurcze, no też nie chcę wyjść na ignoranta, ale również nie uważam żebym zrobił wielką krzywdę planecie kupując współczesne auto spalinowe.


O własnie to to...

loockas napisał(a):Myślę że wiekszą krzywdę robię planecie przepalając paliwo np w MX-5 o paliwie z olejem w RX-8 nie wspominając


Tylko jeszcze skonfrontujmy to z tym ile realnie tymi autami jeździsz. Albo osoby takie auta posiadające, zazwyczaj nie robią 20kkm, 10kkm czy 5kkm rocznie. Ja moim dłubanym E39 ze śmierdziuchem 3.0d zrobiłem w ostatnim roku 1600km. Chyba nie zrobiłem nic złego. Mój sąsiad całą zimę codziennie pali taki syf w piecu, że mnie rozgrzesza.
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Marcin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2011, 21:56
Posty: 2608 (10/39)
Skąd: PRAUST
Auto: Mazda 626 Coupe F2T
BMW X3 35i F25 Msport

Postprzez loockas » 29 lut 2024, 13:34

No były sezony gdzie ja MX-5 robiłem 10kkm, a "zwykłym" autem 3kkm z okazji wakacji. Generalnie ostatnie moje lata to więcej jazdy MX-5 niż daily, ale przebiegi już zdecydowanie się zmniejszają. RX-8 zrobiłem 2,5kkm chyba od września do grudnia, czyli poszło paliwa tyle jakbym MX-5 zrobił ~6kkm :)

EDIT. Sprawdziłem w cepik. W pierwszym roku posiadania MX-5 zrobiłem ponad 10kkm między przeglądami. Wtedy jeszcze jeździłem do biura. Potem mam przebiegi w okolicach 5kkm rocznie.
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez brii » 29 lut 2024, 13:48

Panowie – żebym nie był źle zrozumiany. Nie uważam, że ktokolwiek robi wielką krzywdę jeżdżąc nowym samochodem ale można robić mniejszą. Nie mam ale do samochodów, które robią 3000km rocznie – to jest bez znaczenia większego.

MrShaleck napisał(a):Mój sąsiad całą zimę codziennie pali taki syf w piecu, że mnie rozgrzesza.

Uważam, że podejście, bo ktoś coś to mnie rozgrzesza jest nie na miejscu. To mylne koło – jak ktoś parkuje zastawiając cały chodnik to też tak mogę? Ewentualnie jak sąsiad wylewa szambo do rzeki to znaczy, że ktoś inny będzie rozgrzeszony bo raz na miesiąc wywozi śmieci do lasu? Nie – nie ma sensu oglądać się na innych, samemu trzeba wszystko robić jak należy i dążyć do tego by otoczenie nas albo naśladowało albo się poprawiło inaczej utoniemy w "usprawiedliwionym" syfie.

@nemi – jak najbardziej wszystko co napisałeś rozumiem i się z tym zgadzam ale namawiam do tego, żeby brać pod rozwagę też inne czynniki. Problemem jest zabetonowane podejście ogółu, powielania fałszywych informacji i konserwowanie w mentalnym skansenie. Wiadomo, że ktoś kto żyje od pierwszego do pierwszego będzie miał problem z przeznaczeniem kasy na "zbytki". Inna sprawa, że u nas ludzie lubią sobie do tego dorabiać teorię, żeby nie było, że im kasy brakuje tylko używają starych sprzętów (często zaniedbanych) bo tak jest "ekologiczniej". Zachowania pojedynczych osób w skali globalnej też wiele nie zmieniają ale jeżeli tych pojedynczych osób są tysiące albo miliony to różnica robi się zauważalna. Namawiam tylko do tego, żeby każdy jednak wziął inne opcje pod rozwagę a nie podchodził z założenia z góry, że to opcje to kibel. Nawet pomijalna zmiana pomnożona przez milion robi różnicę. Trzeba też mieć na uwadze, że przyoszczędzenie w jednym miejscu odbije się czkawką za kilka dekad, ale mało kto uwzględnia to w kalkulacjach bo "inni mają to w pompie" albo "co ja mogę" albo w ogóle nie biorą pod uwagę skutków długofalowych.

MrShaleck napisał(a):W sprawie elektryków – mnie ciekawi zawsze najbardziej co tak realnie jest bardziej 'eko'. Wielokilometrowa i wieloletnia eksploatacja dość trwałego i bezawaryjnego auta np. z norma Euro 4 czy co 3-5 lat zmiana na kolejnego elektryka. Pomijam już kwestię na co kogo stać.
I co z tym 5 letnim elektrykiem? Póki co rynek wtórny takich aut raczkuje, a baterie wieczne nie są. Oby w moim Lexie były

Te sprawy są już bardzo dobrze przebadane – chociaż nie wiem jak skrajnie złe parametry by dobierać to BEV zawsze sumarycznie wychodzi lepiej od ICE (i to nawet w naszych warunkach) najpóźniej po 80kkm a najwcześniej po 20kkm. Im dłużej eksploatuje się ICE tym ICE szkodzi nam bardziej. Temat akumulatorów i ich recyklingu jest problemem ale nie od tej strony z jakiej opinia publiczna ma wyobrażenie. Akumulatory okazują się dużo trwalsze niż zakładano a technologie związane z ich recyklingiem osiągnęły praktycznie perfekcję – brakuje akumulatorów do recyklingu.

Dopisano 29 lut 2024 13:55:

loockas napisał(a):tak rynek aut "rodzinnych" dopiero zaczyna się rozwijać. Ja bym musiał iść na zbyt wiele kompromisów, a potem na siłę sobie wmawiać że to był świetny wybór Chwilę też czasu potrzeba aby rynek używanych EV się rozwinął. Podkreślę któryś raz – fajnie jest jeszcze mieć wybór. Natomiast niestety dzisiaj zaczynamy mieć kolejny podział, ale wierzę że on się z czasem zatrze i EV będzie takim samym napędem do wyboru jak ON/PB/LPG.

Dokładnie – na segment D nie premium trzeba jeszcze trochę poczekać ale pierwsze jaskółki są. Inna kwestia, że przeważająca większość pojazdów w EU to jednak B i C stąd producenci się nie skupiają na umierającym D (wielu producentów ICE się nawet z D wycofało). Ja też spokojnie czekam ze zmianą tego "pierwszego" samochodu ale przy wyborze "drugiego" gorąco namawiam, żeby jednak rozważyć BEV bo pomijając nawet kwestie środowiskowe a biorąc pod uwagę radochę z jazdy warto iść w BEV ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 29 lut 2024, 13:56

brii napisał(a):Nie mam ale do samochodów, które robią 3000km rocznie – to jest bez znaczenia większego


Skąd te 3km, a nie np 5 czy 10kkm? :) No i nie wiem czy bez znaczenia, skoro robiący 3kkm RX-8 spala wiecej paliwa niż Arteon od nemi przez 10kkm i zakładam ze z dużo mniejszą szkoda dla środowiska (arteon ofc) :) Naprawdę rozumiem podejście i chęć zmiany. Popieram całym sercem i nogami. Natomiast nie szukajmy wyjątków żeby usprawiedliwić własne działania. Bo to trochę jest jak z tym piecem sąsiada do którego się odniosłeś. Jeździsz na codzień elektrykiem, żeby w weekend przepalic z czystym sumieniem paliwo w MX-5? :) Nie czepiam się naprawdę. Tylko skoro głównym motywem do zakupu EV ma być bycie eko, to konsekwentnie... :)

brii napisał(a):radochę z jazdy warto iść w BEV


Biorę to na pewno pod uwagę przy wymianie ioniqa. To już by była jednak totalna fanaberia, a zabawek mi nie brakuje. Kiedy tym wszystkim człowiek ma jeździc? :) MX-5 by trzeba już wyciągać... pogoda sie zrobiła ;)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez brii » 29 lut 2024, 14:08

loockas napisał(a):Skąd te 3km, a nie np 5 czy 10kkm?

W sumie masz rację – lepiej jednak wcale nie jeździć. Wiem, że nie da się tego zmieć natychmiast ale więcej BEVów na rynku teraz za dekadę bądź dwie skuteczniej i szybciej wypchnie z użytku spalinówki, które mając 20 lat w dużej części norm już żadnych nie trzymają a ludzi, którzy włożą kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy w remont, żeby uzyskać normy sprzed 20 lat nie ma i raczej nie będzie poza kilkoma pasjonatami.

loockas napisał(a):Bo to trochę jest jak z tym piecem sąsiada do którego się odniosłeś. Jeździsz na codzień elektrykiem, żeby w weekend przepalic z czystym sumieniem paliwo w MX-5?

Wyobraź sobie, że serio wiele razy do MX-5 nie wsiadłem właśnie z tego powodu, że pomyślałem o smrodzie spalin i pojechałem jednak i3. Jeśli MX-5 zrobiło w zeszłym roku 2kkm to i tak grubo. Pozostało u mnie w sumie na wyjazdy do Kotliny bo nigdzie więcej nim nie jeżdżę <lol>
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 29 lut 2024, 14:19

To prawda. Jak napisałem na grupie RX8 że chce włożyć katalizator to część mnie chciała spalić na stosie :)

Tak wiem że mało jeździsz mx5. Pewnie byś był pierwszy który kupi wersje EV. Celowo sie czepiam ;)

Na usprawiedliwienie, rok temu nawet się kotlina nie udała... :)
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez MrShaleck » 29 lut 2024, 14:26

brii napisał(a):Nie – nie ma sensu oglądać się na innych, samemu trzeba wszystko robić jak należy i dążyć do tego by otoczenie nas albo naśladowało albo się poprawiło inaczej utoniemy w "usprawiedliwionym" syfie.


To był akurat tylko żart z mojej strony. Wk..a mnie to niesamowicie, bo ja akurat bardzo dbam o to by nie syfić jako jednostka, dom i rodzina.
Co do smrodu spalin, ostatnio sam musiałem przed sobą to przyznać. Odkąd jeżdzę hybrydą, denerwują mnie smrody w korku które chodzą bez sensu <lol>

Druga sprawa, że elektryk fajny bo TU I TERAZ nie 'smrodzi', ale skąd jest prąd to już jest kolejna kijowa kwestia. Bez atomu słabizna. DO tego przestarzała infrastruktura energetyczna... temat rzeka. Albo bardziej jezioro, w Żarnowcu :D

Moje wnioski są takie, że jeszcze trzeba chwilę poczekać. A i tak zdecyduje lobby i auta z chin.
Ostatnio edytowano 29 lut 2024, 14:31 przez MrShaleck, łącznie edytowano 1 raz
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Marcin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2011, 21:56
Posty: 2608 (10/39)
Skąd: PRAUST
Auto: Mazda 626 Coupe F2T
BMW X3 35i F25 Msport

Postprzez brii » 29 lut 2024, 14:30

<spoko>

Dopisano 29 lut 2024 14:49:

MrShaleck napisał(a):Druga sprawa, że elektryk fajny bo TU I TERAZ nie 'smrodzi', ale skąd jest prąd to już jest kolejna kijowa kwestia. Bez atomu słabizna. DO tego przestarzała infrastruktura energetyczna...

I tu jest kolejna zaleta BEVów – nawet przy tak emisyjnej produkcji energii jak u nas BEV emituje mniej niż ekonomiczna spalinówka. Jak tylko będziemy skręcać w stronę czystszej energii to automatycznie emisja z BEVów będzie dalej spadać a w przypadku ICE emisja jest "nienaruszalna" ;)
Do tego w samochodach integrowane są systemy V2L i V2G, które pomogą odciążyć sieć. Prócz tego już teraz BEVy stabilizują sieć często zbierając część nadprodukcji z OZE. W Chinach, które mają bardzo słabo rozwiniętą sieć energetyczną w niektórych regionach elektryki wydatnie pomagają jej funkcjonować i ją stabilizują.
Kolejna rzecz, że na tą chwilę pewnie większość posiadaczy BEV ładuje je z własnej fotowoltaiki więc w sumie są prawdziwie bezemisyjne ;) I nie ma sensu tutaj zaczynać dywagacji, że taka instalacja to też wywołała emisję przy budowie (stacje paliw też ją wywołały) a wiele osób miało instalację PV zanim pomyślało o zakupie BEV.

Dopisano 29 lut 2024 14:59:

MrShaleck napisał(a):Moje wnioski są takie, że jeszcze trzeba chwilę poczekać. A i tak zdecyduje lobby i auta z chin.

Ja bym się przychylał, że można a nie trzeba – w bardzo wielu przypadkach alternatywa jest już lepsza niż wystarczająca ;)
Ostatnio edytowano 29 lut 2024, 16:12 przez brii, łącznie edytowano 2 razy
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez loockas » 29 lut 2024, 14:59

brii napisał(a):C stąd producenci się nie skupiają na umierającym D (wielu producentów ICE się nawet z D wycofało).


Już tu chyba o tym gadaliśmy. Ja ciągle piszę o tym D, a od 2017r nie udało mi się wrócić do tego segmentu (wrócić do grubo powiedziane, do tej pory miałem jedno auto z tego segmentu – Lagune). Dobrze zaprojektowany C w zasadzie spełnia większość moim potrzeb. D nie robi zwykle więcej miejsca, natomiast wpływa na większy komfort i kiedyś na lepsze wyposażenie, bo to się już też zatarło. Poza tym te segmenty się mocno popierniczyły. Np. C można zrobic super praktyczne i super niepraktyczne. Z drugiej strony nie każdy oczekuje przecież od auta praktyczności. Więc wracajac do mojej uwagi o BEV i autach rodzinnych, to w pompce mam jaki to bedzie segment. Byle nadwozie i cała reszta auta spełniła moje potrzeby. Poważnie id.7 touring mi się bardzo spodobał. Cena może mniej... no i póki co brak wersji AWD, ale podobno ma być. Czekam na więcej tego typu aut :) Tak czy inaczej ten problem będę rozwiązywał najwcześniej za 3 lata :P
Andżeju, jak Ci na imię?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 maja 2007, 00:55
Posty: 10350 (317/595)
Skąd: Ymielin
Auto: PaRHaTy
Ajonik
Kupra

Postprzez brii » 29 lut 2024, 15:08

Ponoć nowy Scenic jest pojazdem, który ma wiele sensu a platforma wspiera AWD (w zbliżonym modelu u innego producenta jest) więc może się taki wariant pojawi ;) Nie ukrywam, że jak będzie to może się skuszę bo wygląd to jedna z ostatnich rzeczy na które zwracam uwagę w samochodzie.
Mi w sumie to styka nawet dobrze zrobiony segment A/B – lubię małe samochody a jak są praktyczne i mają pazur to wyczerpuje moją listę życzeń ale moja małżonka ma inne oczekiwania ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez nemi » 1 mar 2024, 00:43

Przyszły mi wczoraj tarcze i klocki hamulcowe.
Zdecydowałem się na zestaw Brembo. W sumie nie spodziewałem się, że to jest Made in China <oczy>.

Trzeba jeszcze wymianę ogarnąć :).

A z Renault jeszcze nie dzwonili, że mają części. Mam nadzieję, że jako zastępcze będzie elektryk :).


Btw. Jakaś choroba zaatakowała mi ogródek. Wywaliłem rośliny warte kilka tysięcy zł przy tej wielkości :(. Pozostałe też jakieś takie chore, a trawnik w ogóle dramatyczny. Zrobiłem dziś już oprysk. Pierwszy raz tak szybko zajmuję się ogródkiem, całkiem ciepło i przyjemnie. Nie wiem czemu mi wszystko tak zmarniało :(. Dbałem mniej więcej jak zawsze, jedynie liści za bardzo nie zgrabiłem jesienią, bo było tak, że było wszystko zielone, a nagle spadł śnieg.

Ktoś z Was ma doświadczenie z ogrodnikiem? Takiego człowieka da się wynająć, żeby obejrzał i doradził? Nigdy nie rozmawiałem nawet z żadnym <lol>. Nie wiem jak wygląda usługa ogrodnika i czy to się płaci od obszaru czy na czym to może polegać, gdy zieleń już jest, tylko chora.

Dopisano 01 mar 2024 0:55:

brii napisał(a):Mi w sumie to styka nawet dobrze zrobiony segment A/B

Ja mam tak, że bardzo przychylnie patrzę na Fiata 500 czy innego Opla Adama.
Żonie bym chętnie kupił np. 500 z miękkim dachem.
Ale potem myślę o bezpieczeństwie i jakoś pewniej się czuję jak mam trochę więcej żelastwa dookoła. I do tego możliwość pojechania gdziekolwiek to też spoko opcja. Segmentem C ludzie potrafią pokonywać np trasę do Chorwacji, a w A/B to już jest jednak męka dla rodziny. W sumie zawsze zaczynam wybór auta miejskiego od małych aut, a przy bliższym poznaniu mam jakąś blokadę i strach. W dorosłym życiu Clio było moim najmniejszym samochodem i miałem je krótko (sypało się dramatycznie). Jak kupowałem Megane, to też najpierw myślałem o Clio i Capturze, ale nie dałem rady "psychicznie". W Warszawie za szybko się jeździ i mam strach przed śmiercią i kalectwem <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Gib » 1 mar 2024, 01:30

i znowu wychodzi że ja jestem najbardziej eko, w 2023 zrobiłem poniżej 400km samochodem :) śmierdzącym dwudziestoletnim dziś, resztę rowerem :)
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8948 (143/182)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Dominator » 1 mar 2024, 06:20

Sytuacja nie wyssana z palca sprzed kilku tygodni z mojego otoczenia. Pacjent Tesla czyli niby najlepiej w tej kategorii.
Jedziesz na stację ładowania bo pokazuje że masz wolną ladowarke-docierasz na miejsce a tam oczywiście wolne stanowisko tylko w systemie bo fizycznie stoi na nim Tesla tyle że z nie podpiętym kablem. obok ładują się dwie inne z mocno rozładowanym ogniwem a Ty w swoim masz kilka procent i czekasz na szczęście mniej niż godzinę żeby potem kolejne pół spędzić na ładowaniu. Też mi przyjemność z jazdy :P
Wiem awarie na stacjach paliw też się zdarzają i wiem że też jest ich tak dużo jak elektrycznych czyli czasami co kilkaset metrów ;)
Jednak nie do końca jestem w temacie. Jest już jakiś ogólny standard (obowiązkowy) w Europie że na każdej stacji ładowania uda się "zatankować" każde auto elektryczne czy trzeba się bawić w jakieś różne kabelki etc? W sensie wiem że kiedyś miały różne złącza ale czy produkowane obecnie są jednakowe u wszystkich producentów?
...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2011, 23:36
Posty: 4920 (66/68)
Skąd: Bielsko-Biała/KR/KTA
Auto: Accord 8 2.2 gnojówka

Postprzez brii » 1 mar 2024, 09:02

Dominator napisał(a):Też mi przyjemność z jazdy

Serio – weź coś na jazdę próbną ;)

Dominator napisał(a):Jest już jakiś ogólny standard (obowiązkowy) w Europie

Tak, jest jeden (Type2/CCS). Jeżeli przytargasz samochód z US to tam będzie inne gniazdo (w US nie ma sieci trójfazowej) ale zwykła przejściówka (jak do gazu) zamyka sprawę. Japońskie samochody miały inne gniazdo Chademo do szybkiego ładowania ale do zwykłego były standardowe. W sumie nie ważne co się kupi to się naładuje tak albo inaczej.
Problemem jest to, że stacje są całkowicie zautomatyzowane i operatorzy wpadli na pomysł apek do uruchamiania ładowania (każdy op chciał własną apkę). Szczęśliwie zaczyna się to zmieniać – coraz szerzej działa roaming, część firm udostępnia swoje ładowarki w innych sieciach a UE wprowadziła przepis który zmusza stawiających nowe stacje/słupki do umożliwienia uruchomienia ładowania zwykłą kartą płatniczą bez żadnych apek.

Dopisano 01 mar 2024 9:11:

nemi napisał(a):Jak kupowałem Megane, to też najpierw myślałem o Clio i Capturze, ale nie dałem rady "psychicznie". W Warszawie za szybko się jeździ i mam strach przed śmiercią i kalectwem


Mnie tam przekonują wyniki crashtestów i staram się z małych samochodów kupować takie które raczej są pancerne.

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=TJzZ7-Od6KY[/youtube]

W Warszawie jest sporo dróg szybkiego ruchu ale tam ruch odbywa się w jednym kierunku więc jakość specjalnie bym się nie bał a w miejscach gdzie łatwo o groźny wypadek to raczej chyba też są ograniczenia do 50km/h?

Gib napisał(a):i znowu wychodzi że ja jestem najbardziej eko, w 2023 zrobiłem poniżej 400km samochodem śmierdzącym dwudziestoletnim dziś, resztę rowerem


Pogoda się poprawiła – rower wczoraj przygotowany, od przyszłego tygodnia będzie w użytku ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez JohnnyB » 1 mar 2024, 10:38

Najeździłem się pudełkami przez ostatni rok. Średnio inne auto w każdy miesiąć. Właśnie przesiadłem się z Fiata 500 do C3 Aircross. I powiem że pod względem wielkości przepaść, a to tylko jeden segment do góry.
O 500 złego słowa nie powiem, jeśli chodzi o miasto, ale jazda w tray to już średnia opcja. No może Abarthem byłoby lepiej bo nie brakowałby mocy pod nogą co za tym idzie swobodne wyprzedzanie dużych aut dodałoby tutaj odrobinę komfortu. Tak próby wyprzedzania TIRów w momencie gdzie twarz masz na wysokości piasty koła, jest bardzo stresujące. Do tego te auta mimo może udanych crashtestów czołowych nie mają nic co by cię przyzwoicie chroniło z boku., wystarczy zerknąć na grubość drzwi i fakt że w przypadku mojej kubatury ja muszę trzymać łokieć na szybie, bo inaczej ręki jakoś nie mogę oprzeć.

Natomiast w C3 AirCross czułem się już znacznie lepiej, tak samo jak w nowym Capturze, te auta gabarytowo są na prawde poprawne, nawet do wyjazdów za miasto.

Mimo wszystko to czego nie uświadczyłem w każdym z aut segmentu B to fotele.
Niestety gabaryt auta nie pozwala na montaż fotelu z przyzwoitym siedziskiem o odpowiednim trzymaniu bocznym kierowców powyżej 180cm wzrostu i 100kg masy. Wiec na chwile obecną marzy mi się powrót do mojego Edga :).

Natomiast co mnie naprawdę pozytywnie zaskoczyło z aut jakie posiadałem przez ostatni rok to Peugeot 308. Naprawdę świetne auto, świetnie wyposażone z wygodnymi fotelami i dobrze prowadzące się. Nawet ten 1.2 PureTech 130 to świetny silnik jeśli wziąć pod uwagę tylko osiągi. Niestety ten pasek psuje cały odbiór bo nie ukrywam że jako nowy rozważał bym to aut po tym 6 tygodniowym teście.
Tki kompakt w kombi faktycznie zaspokaja już wszystkie moje potrzeby i w cale nie jets mniejszy już np od A4 B5/B6
..::Born To Rise Hell::..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lip 2009, 21:27
Posty: 2541 (46/90)
Skąd: gdzieś w mazowieckim......
Auto: Seat Leon ST '24 2.0 TDI DSG,
Jaguar XE '20 P250 AWD,

Postprzez brii » 1 mar 2024, 10:55

JohnnyB napisał(a):Mimo wszystko to czego nie uświadczyłem w każdym z aut segmentu B to fotele.

Clio w wersjach RS ;)

JohnnyB napisał(a):Tak próby wyprzedzania TIRów w momencie gdzie twarz masz na wysokości piasty koła, jest bardzo stresujące

W wielu samochodach segmentu A/B głowę ma się wyżej od jezdni niż w segmentach C/D ze względu na inne zagospodarowanie przestrzeni i bardziej pionową pozycję (siedzenie jak na taborecie zamiast nogi w przód) ;)
No i czego by nie zrobić to w przypadku konfrontacji z TIRem głowę można przesunąć z poziomu piasty na wysokość końca koła – w przypadku dobrego dzwona z TIRem nawet w X7 perspektywy nie są wesołe. Ja z MX kojarzę, że spokojnie przejeżdżam pod lusterkami wielu samochodów i mimo braku dachu/opuszczonych szyb stresu nie odczuwam na autostradzie chociaż ewidentnie staram się ich unikać z powodu hałasu i tego, że są nuuuudneeee ;)
Trusted computing – Yes or No?

Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sty 2005, 23:46
Posty: 8975 (108/253)
Skąd: Częstochowa
Auto: Endek / Kupisiontes / Smark EV / iczy

Postprzez MrShaleck » 1 mar 2024, 11:44

nemi napisał(a):Zdecydowałem się na zestaw Brembo. W sumie nie spodziewałem się, że to jest Made in China .


To już nie te Brembo co kiedyś. Teraz to jedna z tańszych opcji do wielu aut... Lepiej już Textara kupić, ze średniej półki.

Tez już zacząłem, w poniedziałek. Pewnie trochę się rozkręcę i znowu zima przyjdzie <lol>
W zeszłym roku słabiutki sezon, ale to trochę brak motywacji przez pokomplikowane sprawy życiowe.
Chciałbym w tym sezonie zrobić więcej niż w 2022, czyli przebić 5kkm :|

rowl.jpg
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Marcin
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2011, 21:56
Posty: 2608 (10/39)
Skąd: PRAUST
Auto: Mazda 626 Coupe F2T
BMW X3 35i F25 Msport

Postprzez Krzemol » 1 mar 2024, 11:52

Ja już w styczniu zacząłem. Pojechałem tylko do Decathlona obejrzeć rowery po czym wracałem niedzielę wieczorem 35km do domu <lol>

Mazda już do odbioru <jupi> . Koło pasowe dostało luzu przez co kaszanił się zapłon (przez to jeździła gorzej) aż zesrało się całkiem i klin na wale poszedł. Ale już żyje :D
Ostatnio edytowano 1 mar 2024, 11:54 przez Krzemol, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 mar 2010, 23:11
Posty: 1570 (267/86)
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Alfa Romeo Giulietta Quadrifoglio Verde 1.75 TBi 280KM '11r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Hyde Park