Strona 1853 z 1888

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 4 lut 2024, 22:36
przez Neonixos666
Jak mnie będzie stać za 2,5 roku bo na tyle przewiduje jeszcze użytkować obecne opony to kupię te GY 4season i będę miał porównanie czy warto było wejść w opony premium czy budżetowa Dębica nie odbiega.

PostNapisane: 4 lut 2024, 22:40
przez MrShaleck
Nokiany odkąd są Made In Russia czyli WR D3 (?) i na pewno WR D4 to odpadający bieżnik, krzywe i znikają w oczach. Mi osobiście kilka lat temu WR D3 tak znikały i się rozpadał bieżnik, że ciężko było w to uwierzyć...
Natomiast Michelin Alpin 5 miałem tak krzywe, że E39 zimą jeździć się nie dało.
Dębica letnia (UHP2) i wielosezon pozytywnie zaskakuje w ostatnich latach.

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 4 lut 2024, 23:07
przez Neonixos666
Mnie bardzo rozczarowały Hankook Kinergy 4S H740 (nie mylić z H750 bo to zupełnie inna konstrukcja) te ze zdjęcia co wrzuciłem rozpadały się w oczach i nie przejechały zakładanego dystansu, po prostu odpadały płatami. Zimowe opony na których kupiłem Renatę też się tak zachowywały lałem ale te były już stare chyba Dunlop.

PostNapisane: 5 lut 2024, 00:16
przez zadra
Neonixos666 napisał(a):Mnie bardzo rozczarowały Hankook Kinergy 4S H740 (nie mylić z H750 bo to zupełnie inna konstrukcja) te ze zdjęcia co wrzuciłem rozpadały się w oczach i nie przejechały zakładanego dystansu, po prostu odpadały płatami. Zimowe opony na których kupiłem Renatę też się tak zachowywały lałem ale te były już stare chyba Dunlop.


renówki mają tendencję do "rwania" biezników- kiedyś chyba o tym wspominaliśmy tu w temacie, ale kto wie, może wina leży też w oponach..

U mnie nokiany WDR3 też powierzchownie pękają (made in finland) – mają już 7lat; chyba za rok będę kupował też zimówki. Raczej wejdę w goodyeary, bo letnie są ok – podobają mi się.
Na pewno nie zaufam już bridgestonom..

Nie kupię już Kleberów – mam zimowe i są głośne

miałem też no i wnioski są podobne.
Zdecydowanie zbyt głośne.

PostNapisane: 5 lut 2024, 13:55
przez Grzyby
zadra napisał(a):Na pewno nie zaufaj już bridgestonom..

Ja jeden jedyny raz w życiu kupiłem opony z indeksem A, A – właśnie letnie Bridgestony (miałem je w Skodzie zanim się na nią latarnia nie rzuciła, jakieś 3 m-ce). Nie pamietam modelu ale opony rewelacyjne.
Cichuteńkie, przyczepność niesamowita na suchym i mokrym. Miałem wrażenie że droga hamowania skróciła się o dobrych kilka metrów w stosunku do jakichś nokianów które były wcześniej.

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 5 lut 2024, 15:22
przez Beny
Orientuje się ktoś jaki jest teraz najtańszy starter z nielemitownymi rozmowami?

PostNapisane: 5 lut 2024, 16:23
przez JohnnyB
Bridgestone miałem lato i wilosezon. Lato Turanza świetne, trzymały bardzo dobrze na mokrym. Minusy to dość szybkie, równomierne zużycie i wrażenie nie dopompowanej opony. Wielosezon przez 2 lata OK.3 zima była już średnia mocno. Kontrola pracowała dużo częściej i zdarzało się delikatne poślizgnąć tyłem.

Dopisano poniedziałek, 5 lut 2024, 15:27:

Pierwsza trasa na wielosezonach, jak odebralem auto z salonu ;). Stresik byl ale nie bylem najwolniejszy ;)

PostNapisane: 5 lut 2024, 21:18
przez nemi
loockas napisał(a): też na takie kiedyś trafiłem i je nawet reklamowałem z tego powodu – przyjęli i oddali kase. To był Kleber Krisalp HP3.

Kurcze, niestety nie wpadłem na to. Teraz już trzeci sezon biegnie.
Możliwe, że nie zorientowałem się od razu – może trafiły się jakieś deszcze akurat, ja mam tak, że tygodniami nie jeżdżę, albo po mieście 60 km/h. Ale niestety pewnie będą aż będzie trzeba wywalić ze starości, bo bieżnika nie zużyję.

PostNapisane: 7 lut 2024, 10:45
przez JohnnyB
Ktoś miał szansę przyjrzeć się autom MG ?
Myślę poważnie nad zakupem MG ZS na koniec roku.
W Hiszpanii można je w tym momencie nowe kupić poniżej 15 tyś Euro w wersji "podstawowej".
Ogólnie jeździ tu tego multum, więc chyba nie jest z tym aż tak tragicznie, a wygląda to lepiej niż Duster.

Gwarancja 7 lat, ja tym wiecej jak 10-15 tyś rocznie nie ma szans abym zrobił, a 6-7 miesięcy w roku wynajmować auto to koszt lekko w okolicach 2500-3000 euro.

PostNapisane: 7 lut 2024, 12:19
przez Pajko
Gib napisał(a):
Pajko napisał(a):Nie oszukujmy się – nie było by im czego zostawić :P

Tak teraz od kilku lat przesiadłem się na V8 w amerykańcach i obecnie śmigam takim o to dziadkiem .
Obrazek


Ja też pamiętam to GE,
Caprice – [tiiit] krążownik. (chyba że to roadmaster)


Tu cię mam nie jest to Caprice , nie jest to też Roadmaster

Oldsmobile Custom Cruiser

PostNapisane: 7 lut 2024, 13:11
przez TheMonster
JohnnyB napisał(a):Ktoś miał szansę przyjrzeć się autom MG ?

planuje w ramach ciekawostki wybrać się żeby to zobaczyć... widziałem to z zewnątrz i nie wygląda źle.

Pajko napisał(a):Oldsmobile Custom Cruiser

fajne maleństwo... ile to ma długości?

PostNapisane: 7 lut 2024, 15:28
przez JohnnyB
No właśnie, wygląda zadziwiająco dobrze, a wyposażenie w wersji bida edition jest bardziej niż wystarczające. Niestety te 1.5 106 KM jest raczej nie porywające, ale dla mojego zastosowania jako dupowóz po Hiszpanii, na gwarancji z dość nie ciężkim wykorzystaniem wydaje się niegłupią opcją.
Gwarancja i obecność autoryzowanego serwisu w odległości 35 km jest dodatkowym plusem.
Chyba w przyszłym tygodniu się wybiorę i sprawdzę co to jest warte.

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 7 lut 2024, 18:50
przez Gib
@Pajko
Witam w klubie nieistniejących marek :) Jakieś graty niewspólne z Chevy i Buickiem są jeszcze do dostania?

5524mm i robili je tylko przez dwa lata model 1991 i 1992

PostNapisane: 9 lut 2024, 16:09
przez MrShaleck
Walczę z malowaniem ramek wkolo lamp (chromowane po bożemu, na miedzi) i grilla – to samo.
Chrom sie łuszczył, z ramek zdrapałem. Bardzo mozolna robota, zdarłem do plastiku. Finalnie pomalowałem, tez zgodnie ze sztuką – podkład na plastik, podkład akryl, baza, klar.
Dotknąłem lekko polerką, chwila roboty i cyk – do podkładu zdarło :|

Wk..się i okleiłem grill folią Oracal. Kurde szczerze? Mogłem tak od razu <lol>
Oklejanie > malowanie. Teraz pora na ramki lamp, będzie trudniej bo się wyginają.
Aż kusi pełny dechroming robić :D

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 9 lut 2024, 18:49
przez Neonixos666
Tylko patrzeć jak kolorem będzie gruba folia a pod spodem tylko podkład. Przycierka, ściągnięcie foli , wyrównanie powierzchni, naklejenie drugiej i jazda, zamiast lakierni to firma zajmująca się detailingiem i oklejaniem, dwie godzinki i do odbioru.

PostNapisane: 9 lut 2024, 19:35
przez JohnnyB
Malowałeś mokre na mokre ?
Ostatnio jak malowałem rury na złoto, zrobiłem z nich stojącą baterię :), to również zgodnie ze sztuką, podkład odpowiedni czas schnięcia, potem 2 warstwy zgodnie z sztuką.....po 12 godzinach zmarszczyło się farba zeszła.
Kolejne podejscie, mokre na mokre, 10-15 minut między warstwami, trzyma do tej pory :).

Też chce sobie zrobić "dechroming" na Edgu......w czarny, czarny mat pójść, gril, ramki, obramówki lamp itp.....ale z drugiej strony, nie dam rady tych plastików powinien porządnie złożyć i jak zwykle bedzie lipa :/

PostNapisane: 9 lut 2024, 22:27
przez MrShaleck
Robilem raz mokro w mokro raz normalnie po godzinie wedlug instrukcji i dalej d..a.
Okleilem dzis ramki lamp i grill, jutro jeszcze spryskiwacze lamp i mam nadzieję, że z bani na ten moment.
Finalnie pewnie i tak kupie z japonii oryginalne chromy, nowe, bo są po 85 dolarów sztuka.

Re: Czateria... 2021

PostNapisane: 10 lut 2024, 22:15
przez Neonixos666
Kurła w nocy znów odwiedzi nas wróżka zębuszka, przyczaję się na nią bo ma sporo kasy przy sobie w nocy.

Gumy mocowania stabilizatora już wożę, 71zł oryginały, (zamienniki Febi po 60 zł chodzą), umówić musze termin i niech w końcu nastanie cisza bo mnie coś strzeli zaraz :| .

PostNapisane: 11 lut 2024, 18:43
przez nemi
W moim Renault remont zawieszenia trzeba robić co roku (59kkm przebiegu). Zdaje się wahacze padają.
Na przegląd i reklamację gwarancyjną muszę się niebawem umówić. Niestety ostatni raz naprawa będzie na koszt Renault – 5 lat szybko minęło, na samym początku kwietnia koniec gwarancji i pakietu serwisowego. Nie napawa mnie to optymizmem, ale i tak taniej wkładać nawet 2-3kzł w zawieszenie co roku niż wymieniać auto.
Wydaje mi się, że niestety do wymiany są amortyzatory (jak parkuję, to jakoś mi dziwnie się buja przy zatrzymaniu, najbardziej to czuję z prawej strony na przodzie). Niestety Renault jest tak przekonane o jakości amortyzatorów, że nie dają na nie gwarancji. Nie dają też gwarancji na radio, a przygasa co jakiś czas na sekundę wyświetlacz <lol>.

Tak czy inaczej 5 lat z jednym autem to mój absolutny rekord <czarodziej>.

PostNapisane: 11 lut 2024, 20:34
przez Mev
JohnnyB – co tam ciekawego działasz w Hiszpanii?

A co do Edge – najlepiej okleić

Cześć wszystkim!