Grzyby napisał(a):Ale naprawdę nie da się porównać jazdy "dużym silnikiem" z jazdą mocnym, a małym (poniżej2.5l)
Bardziej ma znaczenie nie moc szczytowa a przebieg krzywej mocy. Są małe silniki które naprawdę dają radę i robią wrażenie dużego niedoładowanego, fakt że mało takich i tanie nie są.
Grzyby napisał(a):A jaka frajda
To już zależy od pojmowania frajdy – ja jeżdżąc takimi dużymi ospałymi wolnossakami myślałem o tym czy nie przesiąść się do pociągu bo tam będzie więcej frajdy i emocji (poczytać można dobrą książkę)