Szyna napisał(a):Nemi powiedz mi ile więcej zapłacisz za ten leasing niż normalnie kupił byś za gotówkę ?
Na ile masz lat ?
Jak kupowałem, to finalnie auto wyszłoby mnie chyba 1600 zł więcej niż cena na fakturze. Płacę ok 12 zł brutto jakiejś pseudousługi (x 35 rat), co daje dodatkowy koszt.
Czyli przy niskich stopach % było tanio, teraz płacę około 200 zł raty więcej niż na początku. Czyli wyjdzie mnie cała impreza przez 3 lata jakieś 5-6000 brutto.
Niestety te koszty nie są stałe i są zależne od marki – niektóre mają własny bank. W Renault zapłaciłem jakieś grosze więcej (leasing 100,98%), w VW miało być około 102%, ale mamy wysoki wibor, więc koszty mam wyższe.
Koleżanka niedawno kupowała Alfę i tam kosztuje to 11%, ktoś inny jakiś czas temu kupował Kię i wyszło 8% około.
Z ciekawostek: jak kupowałem VW (oba), to finansowanie było tańsze w tym samym banku niż Skody. Więc teoretycznie Octavia była tańsza, ale finalnie Golf wychodził taniej, bo była promka 3 lata 0% i tylko ub. za 1700 zł. A jak kupuję, to sprawdzam cenę ze wszystkim, nie tylko cenę auta. I to może wiele zmienić.
Ale główna różnica jest taka, że brak własnego finansowania marki = zazwyczaj drastycznie drożej, bo trzeba iść do Santandera czy innego Getinu, jeśli jeszcze istnieje + czas jest istotnym parametrem. 2 lata jest bardzo tanio, 3 tanio, więcej = ogromny przepał pieniędzy. Dla mnie 4 lata było już nie do przyjęcia z uwagi na dodatkowe koszty.
Dużo zależy od sytuacji rynkowej. Aktualnie po prostu nie znam, bo nic nie kupuję.
Zazwyczaj staram się kupować auto jak mam kasę na całość i wiem, że mnie stać, a potem dobieram parametry leasingu tak, żeby było najtaniej lub żeby bardziej opłacało się mieć obligacje albo lokaty niż wykładać gotówkę.