Czateria... 2021
Neonixos666 napisał(a):ale według czyjej opinii się nie psuje? Siostra mówi że ma sprawne auto, ja uważam wprost odwrotnie
przypomniałeś mi, jak kiedyś jechalem taksówką i z bratem i kolegą cicho szeptaliśmy że chyba kola zaraz odpadną i taksiarz usłyszał naszą rozmowę o autach i skomentował, że jego fura jest taka super bo nic się nie psuje
ale u koleżanki to tak nie ma bo auto jest serwisowane w ASO więc jakby coś kazali robić to by wymieniała, a auto już po gwarancji. Raz jej tylko paliła się kontrolka poduszki, coś tam nie zwierała kostka przy fotelu
nemi napisał(a):Kazali mi dziś w Renault obserwować wiatrak gdy mam klimę w pełnym manualu, bo od tego miał niby szaleć.
I nawet myślałem, że pomogło, bo 2 razy wiatrak nie działał, ale właśnie znowu schładza zimną chłodnicę.
Znaczy się usłyszałeś klasyczne ,,jeździć obserwować"
Dopisano 07 mar 2023 21:34:
Zainspirowany historią Wujka który złożył sobie malucha z części, zebrałem graty które miałem na warsztacie dokupiłem co mi brakowało w używce, co musi być nowe to kupiłem nowe i zobaczymy co mi wyjdzie I'm doctor Frankenstein
marek napisał(a):przypomniałeś mi, jak kiedyś jechalem taksówką i z bratem i kolegą cicho szeptaliśmy że chyba kola zaraz odpadną i taksiarz usłyszał naszą rozmowę o autach i skomentował, że jego fura jest taka super bo nic się nie psuje
Zdarzyło mi się już nie raz oglądać auto u sprzedającego – super, świetne, nic się nie psuje, wsiadać jeździć. No i szkoda, że nic się nie psuło, bo wszystko pamiętało chyba fabrykę, a autem strach było jeździć. Najbardziej unikam ogłoszeń aut, gdzie nic nie było robione przez kilka lat
Handlowałem trochę częściami samochodowymi i Wam powiem, że przerażające jest to jak ludzie kombinują byle taniej, byle nie zrobić, a już najgorzej jak auto na sprzedaż
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Krzemol napisał(a):Ostatnio na grupie Alfy 147/156/GT gość pytał o używane świece
używane ale oryginalne z Alfa
To nie to samo co jakieś zamienniki, Beru czy inne NGK ...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
A ja przetrzepuje wszystkie kieszenie spodni.....podpisałem umowę zaliczkową na mieszkanie w ES.
Mam 3 tygodnie aby wydłubać sporo kasy....bo notariusza wstępnie umówiłem na 31 marca .
Jak się uda to, przez kolejne 2 miesiące będę uskuteczniał budżet dzienny na jedzenie 2 Euro .
Poszła zaliczka.....10kE....nie ma odwrotu .
Mam 3 tygodnie aby wydłubać sporo kasy....bo notariusza wstępnie umówiłem na 31 marca .
Jak się uda to, przez kolejne 2 miesiące będę uskuteczniał budżet dzienny na jedzenie 2 Euro .
Poszła zaliczka.....10kE....nie ma odwrotu .
..::Born To Rise Hell::..
Ceny poszły w tym roku do góry. Ja za Jaguara w styczni zapałciłem 750 PLN wiecej niż rok temu :/.
MIałem go wystawić, ale musze ogarnać przereejstrowanie. Zgłosiłem online, ale muszę dowód wymienić, do ubezpieczelani podejść. Pewnie wcześniej jak po świetach nie wyladuje na otomoto.
Liczę jednak ze sprawnie się sprzeda. Chyba w tym tygodniu przekrecił 50kkm dopiero.
Tym razem żona bedzie sprzedawać, ona nigdy się nie targuje..... więc moze być ciekawie jak ktoś bedzie z nią negocjował.......coś czuje, że [tiiit] focha, odwróci się i pójdzie do domu
MIałem go wystawić, ale musze ogarnać przereejstrowanie. Zgłosiłem online, ale muszę dowód wymienić, do ubezpieczelani podejść. Pewnie wcześniej jak po świetach nie wyladuje na otomoto.
Liczę jednak ze sprawnie się sprzeda. Chyba w tym tygodniu przekrecił 50kkm dopiero.
Tym razem żona bedzie sprzedawać, ona nigdy się nie targuje..... więc moze być ciekawie jak ktoś bedzie z nią negocjował.......coś czuje, że [tiiit] focha, odwróci się i pójdzie do domu
..::Born To Rise Hell::..
Liczę w Maju na podobną ofertę (344zł ) ale zobaczymy jak będzie, myślę że śmiało ponad 350zł.
Zastanawiam się czy nie wykupić ubezpieczenia na szyby.
Zastanawiam się czy nie wykupić ubezpieczenia na szyby.
Jak placisz podatki, nie wynajmujesz na czarno, to problem juz prawie nie wystepuje. Do tego jest to sporo rosjan, ukraimcow, wystarczy pojac na najblizsza silwinie rzucic 300 Euro i problem sam zniknie .
Moje mieszkanie bedzie na ostatnim, 8 pietrze. No i to ja bede pilnowal innym mieszkan . W bloku poza sezonem bedzie moze 10% najemcow, wlasicieli.
Moje mieszkanie bedzie na ostatnim, 8 pietrze. No i to ja bede pilnowal innym mieszkan . W bloku poza sezonem bedzie moze 10% najemcow, wlasicieli.
..::Born To Rise Hell::..
Beny napisał(a):Ja znowu odprysk ba szybę złapałem, tym razem do sklejenia. Szyba security niby dobra a porysowała się od skrobaczki i to na wysokości oczu
Też ostatnio załapałem odprysk w służbowym Seju, pierwszy raz w karierze. Wracam tydzień później do pracy a tam pęknięcie z 20cm
Hehe, naprawa byle taniej powiadacie?
Fabia to taki trochę trupek z 2005 roku. Całe 1,2 z trzema garnkami. Kupiona we wrześniu 2022 za 4,2kzł + LPG u Banana za 2.8kzł
O dziwo technicznie okazała się ok (tylko 174kkm). Jedynie w mrozy zatkała się nagrzewnica, płukanie ją naprawiło. Jakiś serwis startowy o nikłej wartości bo nie było potrzeby niczego innego (miała uwaloną jedną cewkę).
Auto przeleciało już ponad 30kkm i niczego nie wymagało, poza słabym ręcznym.
No to zakupiłem szczęki Brembo z zestawem sprężyn.
Dzisiaj miałem luz, wziąłem się za wymianę. W Pandzie bezproblemowo wymieniam szczęki bez ściągania łożyska. A tutaj zonk. No ni huhu. Nawet jednej sprężyny nie byłem w stanie zdjąć.
A jako że nie mam tutaj pełnego dostępu do warsztatu i ilość kluczy jest ograniczona, to pojechałem do hurtowni zakupić klucz 30 do piasty. Lżejszy o 103zł podjechałem jeszcze do zaprzyjaźnionego mechanika po ściągacz do łożysk – w razie czego (niestety jest zawalony robotę bo zrobiłbym to u niego).
Odkręciło się legancko, zeszło bezproblemowo. Błyskiem wymieniłem co było do wymiany, chociaż troche zmartwił m nie dość duży rant na bębnie- jak się okazało ni huhu na nowe szczęki starego bębna nie założyłem. No to hurtownia, zestaw bębnów na tył z TRW za 3 setki.
No i hamulce są żyleta, ręczny ciut lepszy (linki są ponaciągane – bo -byle taniej – ktoś kiedyś zamiast je wymienić, to wpakował na każdą po 5 nakrętek 10 żeby je ponaciagać. I przesadził ).
I już się umówiłem na przyszły tydzień na wymianę linek od ręcznego.
I tak oto poprawiając ręczny, wydałem jakieś 5 stów. Po to, żeby zaklepać wymianę linek
A mogłem dołożyć jeszcze chociaż po 2 nakrętki
A tak na marginesie – bardzo przyjemne auto ta Fabia. Z wypoasażenia ma tylko klimę. Nawet centralny ktoś sobie sam dołożył. Korbki w drzwiach i tylko drzwi kierowcy mają krańcówkę do światła w kabinie Tam nie ma ABSu (na początku myślałem że jest uszkodzony)
Ale jeździ się tym całkiem przyjemnie.
Fabia to taki trochę trupek z 2005 roku. Całe 1,2 z trzema garnkami. Kupiona we wrześniu 2022 za 4,2kzł + LPG u Banana za 2.8kzł
O dziwo technicznie okazała się ok (tylko 174kkm). Jedynie w mrozy zatkała się nagrzewnica, płukanie ją naprawiło. Jakiś serwis startowy o nikłej wartości bo nie było potrzeby niczego innego (miała uwaloną jedną cewkę).
Auto przeleciało już ponad 30kkm i niczego nie wymagało, poza słabym ręcznym.
No to zakupiłem szczęki Brembo z zestawem sprężyn.
Dzisiaj miałem luz, wziąłem się za wymianę. W Pandzie bezproblemowo wymieniam szczęki bez ściągania łożyska. A tutaj zonk. No ni huhu. Nawet jednej sprężyny nie byłem w stanie zdjąć.
A jako że nie mam tutaj pełnego dostępu do warsztatu i ilość kluczy jest ograniczona, to pojechałem do hurtowni zakupić klucz 30 do piasty. Lżejszy o 103zł podjechałem jeszcze do zaprzyjaźnionego mechanika po ściągacz do łożysk – w razie czego (niestety jest zawalony robotę bo zrobiłbym to u niego).
Odkręciło się legancko, zeszło bezproblemowo. Błyskiem wymieniłem co było do wymiany, chociaż troche zmartwił m nie dość duży rant na bębnie- jak się okazało ni huhu na nowe szczęki starego bębna nie założyłem. No to hurtownia, zestaw bębnów na tył z TRW za 3 setki.
No i hamulce są żyleta, ręczny ciut lepszy (linki są ponaciągane – bo -byle taniej – ktoś kiedyś zamiast je wymienić, to wpakował na każdą po 5 nakrętek 10 żeby je ponaciagać. I przesadził ).
I już się umówiłem na przyszły tydzień na wymianę linek od ręcznego.
I tak oto poprawiając ręczny, wydałem jakieś 5 stów. Po to, żeby zaklepać wymianę linek
A mogłem dołożyć jeszcze chociaż po 2 nakrętki
A tak na marginesie – bardzo przyjemne auto ta Fabia. Z wypoasażenia ma tylko klimę. Nawet centralny ktoś sobie sam dołożył. Korbki w drzwiach i tylko drzwi kierowcy mają krańcówkę do światła w kabinie Tam nie ma ABSu (na początku myślałem że jest uszkodzony)
Ale jeździ się tym całkiem przyjemnie.
Grzyby napisał(a): przyjemne auto ta Fabia
kuzynka miała, w benzynie.
Szybko uciekala z autem, bo stale coś się działo, a że kobita bez zaradnego przybocznego wówczas, to co rusz u mechanika..
Może źle trafiła kupując uzywkę...
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
pewnie kupiła od Pan co zarzekał się że przez tyle lat złotówki w auto nie włożył takie dobrze jest
Dopisano 11 mar 2023 18:54:
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... di/q1p6ebx
2,2l/100km w Fabii 1.2 TDI to znaczy że jeszcze sporo muszę się nauczyć .
Dopisano 11 mar 2023 18:54:
https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... di/q1p6ebx
2,2l/100km w Fabii 1.2 TDI to znaczy że jeszcze sporo muszę się nauczyć .
Ja miałem zabawy koło bloku z naprawą zacisku który już kiedyś wolał o pomoc. Padający śnieg towarzyszył mi przy nadkolu. Powymienialem praktycznie wszystko w zacisku (wziąłem do mieszkania) i zobaczymy co będzie. Wiem na pewno, że trzeba tam zaglądać a powodem może być to że elementy gumowe zamiennika zestawu naprawczego firmy aurofren w temperaturze około zera są już dość sztywne, bardziej niż oryginał, takie odnoszę wrażenie.
Mam nadzieję że fura już nie będzie wstrzymywana przez blokujący hamulec i spalanie będzie poniżej 10;)
Mam nadzieję że fura już nie będzie wstrzymywana przez blokujący hamulec i spalanie będzie poniżej 10;)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości