Nie wiem czy były, wątku całego nie przeglądałem... ale parę ode mnie

Do pracy przy hodowli zwierząt zgłasza się pewien facet. Dyrektor hodowli pyta go co potrafi.
– Może zainteresuje pana fakt – odpowiada interesant – że rozumiem mowę zwierząt.
– Taa? – pyta zdziwiony dyrektor – to chodzmy do krowek, zobaczymy co pan potrafi.
Wchodza do krowek a tu krasula "Muuuu!"
– Co ona powiedziała?
– Że daje 10 litrów mleka a wy wpisujecie tylko 4.
– O kurde! Ale chodźmy do świnek.
Wchodzą do świnek a tu "Chron, chron!"
– A ta co powiedziała?
– Ze daje 5 prosiąt a wy wpisujecie 3.
– O ja pier... Chodźmy jeszcze do baranów.
W drodze przez podwórko mijają kozę a ta "Meeeee!"
– Pan jej nie słucha – szybko mówi dyrektor – to było dawno i byłem wtedy pijany.
###########################################################################
Za
filmweb.pl:
Psy
aka: Pigs 1992 | Polska | SensacyjnyCóż za tłumaczenie...

###########################################################################
Przychodzi klient do sklepu meblowego i mówi:
– Interesują mnie drzwi.
Sprzedawca na to:
– [tiiit] ma pan zainteresowania.
###########################################################################
Jest msza w kościele.Podczas mszy odbywa się spowiedź. Nagle do kościoła wpada pijany facet i krzyczy:
– Ludzie! Zapraszam was wszystkich na imprezę!
Z konfesjonału wychyla się zdziwiony ksiądz. Facet na niego patrzy i się drze:
– A ty, jak się wysrasz, to tez przyjdź!
###########################################################################
PONIEDZIAŁEK 07.06
Żyję. Wciąż żyję. Mój lekarz mówi, że to cud. Wczoraj pokłóciłem się z żoną. Smęciła mi i smęciła to jej powiedziałem w końcu:
– Gadaj sobie do woli. Mnie to i tak lewym uchem wpada, a prawym wypada. Dziś lekarz założył mi opatrunek na prawe, a żona powiedziała, że mi już teraz nic nie wypadnie. Do lekarza ze mną poszła cholera jedna. Przy okazji tego ucha o niestrawności mojej żeśmy gadali i lekarz mnie pyta:
– A zgagę Pan ma?
No to mu mówię: – A co nie widać?
Tylko po cholerę się na nią patrzyłem? Tym razem unik się nie udał i dodatkowo szycie brwi miałem.
SOBOTA 12.06
Szczerość jest przereklamowana. Z babami nie ma co szczerze w ogóle gadać. Wczoraj mojej żonie przyszło na jakieś czułości. Leżymy sobie, a ona do mnie z tekstem:
– Ty w ogóle nie jesteś o mnie zazdrosny!
– Jestem ...
– Ciekawe, a co byś pomyślał, jakbyś się dowiedział, że cię zdradziłam z twoim najlepszym przyjacielem?!
– Że jesteś lesbijką ...
Brew nie zdążyła się zagoić. Miałem drugie szycie i o dwa szwy więcej. Do trzech razy sztuka?
PONIEDZIAŁEK 28.06.
Facet to nie powinien okazywać swojej radości. Byłem na imprezie z kolegami. Impreza jak impreza. Trochę popiliśmy, rozochocony wróciłem do domu. Trochę nawalony i radosny. Chciałem się podzielić tą radością więc klepię starą w dupsko z uśmiechem i wołam:
– Ty jesteś następna grubasku ...
Nie zdążyłem dokończyć zdania, a ze szpitala dopiero dziś mnie wypisali.
SOBOTA 03.07.
W poniedziałek idę do dentysty zobaczyć, czy implant jedynki mi się będzie trzymał. A wszystko przez te perwersje. Że też ludziom takie durnoty do głowy przychodzą. Wracam ******* z pracy, żryć się chce, wchodzę do chałupy, a moja stara stoi w drzwiach sypialni, oparta o futrynę, cała w lateksie i kręci pejczem. To się pytam:
– Co na obiad Batmanie?!!
Obiadu nie było, a przynajmniej ja nie miałem, obudziłem się dopiero dziś po śniadaniu.
CZWARTEK 08.07.
Czas to ma destrukcyjny wpływ na moją osobę. Dziś dostałem w ryj za spóźniający się zegar. Czy to do cholery moja wina była, że się spóźnił? Wchodzę do domu, a żona mi od drzwi smęci:
– Wiesz, dziś jak przechodziłam w przedpokoju to zegar spadł tuż za mną.
– Zawsze się spóźniał – odpowiedziałem szybko.
Kurde, za szybko. A niby czas to pieniądz. Mnie to kosztowało pięć stów za remont górnej trójki.
PIĄTEK 16.07.
Czy wszystkie kobiety mają kompleksy na tle cycków? Wczoraj kupiłem parę płyt DVD. Mieliśmy z kumplami wieczorem pooglądać u Zenka. Żona się pyta po cholerę kupiłem płyty skoro DVD nie mam? No to ja się zapytałem po cholerę kupuje staniki? Ta brew to mi się chyba nie zagoi.
WTOREK 20.07.
Ja to kobiet nigdy nie zrozumiem. Na przeprosiny za te staniki kupiłem żonie kwiaty. Wchodzę do domu. Całuję ją w policzek z uśmiechem. Wręczam kwiaty, a ta drze się na mnie:
– Tak, Tak! Teraz może będę nogi rozkładać przez tydzień??? Co???!!!
Na to ją pytam grzecznie:
– A dlaczego? To wazonów już nie mamy??
No i za kwiaty dostałem po ryju. Teraz wiem czemu faceci nie kupują żonom kwiatów. Mają kurde rację.
###########################################################################
Młody Jasiu zobaczył w gazecie, że w mieście otwarto agencję towarzyską.
Po chwili pyta tatę:
– Tato, a co dokładnie robi się w takiej agencji?
Zakłopotany ojciec odpowiada:
– No, ogólnie rzecz biorąc można stwierdzić, że robi się tam człowiekowi dobrze.
Następnego dnia Jasiu dostał od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film, udał się do agencji towarzyskiej.
Dzwoni do drzwi i otwiera mu nieco zdziwiona panienka.
– Co tu chłopczyku chciałeś?
– No chciałem, żeby mi zrobić dobrze. Oczywiście mam pieniądze!
Panienka zaprosiła Jasia do środka, zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy wielkie pajdy chlebka, posmarowała je masłem i czekoladą i podała Jasiowi.
Po godzinie Jasiu wraca do domu i krzyczy:
– Mamo, tato! Byłem w agencji towarzyskiej!
Ojciec o mało nie spadł z krzesła, mamie oczy na wierzch wyszły.
– I co? – pytają Jasia po krótkiej chwili.
– Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.
###########################################################################
– Wszyscy stać i nie ruszać się!
– To napad?
– Nie, ku*wa, fotografia grupowa!
###########################################################################
Choinka Święta.
Dwie blondynki jada po choinkę. Wjeżdżają do lasu, wychodzą z samochodu.
Po kilku godzinach brnięcia w śniegu jedna z nich mówi:
– Wiesz co? Zimno mi... Może weźmy pierwsza lepsza choinkę, nawet jeśli
będzie bez bombek.
###########################################################################
Mówi żona do męża
– Poznajesz człowieka na fotografii?
– Tak.
– OK, dzisiaj o 16.00 odbierzesz go z przedszkola
###########################################################################
Wchodzi do marynarskiej knajpy 80-letnia babcia z papugą na ramieniu
i mówi:
– Kto zgadnie co to za zwierzę ... – i wskazuje na papugę ... będzie
mógł kochać się ze mną całą noc.
Cisza. Nagle z końca sali odzywa się zapijaczony głos:
– Aligator.
Na to babcia:
– Skłonna jestem uznać.
###########################################################################
Someone Hacked into a Blondes computer account. The password was:
Mickey Goofy Pluto Daisy Cinderella Shrek Donkey Fiona Washington D.C.When asked why she had such a long password she replied that she was told it had to have at least eight characters and one capital.
###########################################################################
– Dwadzieścia prezerwatyw poproszę!
– Torbę dać?
– Aż taka brzydka nie jest.
###########################################################################

Dobra, na razie wystarczy

Ponoć pierwsza miłość nigdy nie rdzewieje...
Ciekawe czy pierwsze auto też nie... :)