brii napisał(a):JohnnyB napisał(a):Ja dziś padam na ryj......pobudka o 5, 50 minut treningu, szkolenie on line – prowadziłem, konferencja, prezentacja, 1,5 godziny w korku i .....po 14 godzinach w domu....
Oj tam, oj tam – walnął pełną dniówkę, po niej 605km z przyczepką i zle nie jest
Polecicie jakieś węgierskie piwo?
Chyba na urlop pojechales. To sie nie liczy
Na Wegrzech to ja bum jakiegos czerwonego wytrawnego sikacza na wieczor polecil
Co do ubezpieczenia to przefe wszystkim lokalizacja ma znaczenie. Ja teraz nie wiem ile zaplacilem. Bralem z AC wiec nie weryfikowalem. Za V40 wyszlo z AC, nnw, assistance 2400. Auto wycenione na 79 tys.