Klub MazdaSpeed

**Fasola** · przez **Fasola** » 29 cze 2013, 13:14

Mam super bryke to mogę...a co tam..

@tapatalk@

jaaco · przez **jaaco** » 29 cze 2013, 13:43

Był karniak?

W sumie nie ma sie co dziwić że tak stanął, jakby ktoś mu obił, przetarł auto to by chyba się pochlastał ale w sumie od czego jest AC, ale zawsze to już nie oryginał (naprawiany lakier itp)

jarsoN · przez **jarsoN** » 29 cze 2013, 16:26

Szczerze to też bym tak postawił takie auto... <serduszka>

Krzemol · przez **Krzemol** » 29 cze 2013, 16:27

No tak, mam Ferrari to mam przywileje...

Radex · przez **Radex** » 29 cze 2013, 17:00

jaaco napisał(a):Był karniak?

W sumie nie ma sie co dziwić że tak stanął, jakby ktoś mu obił, przetarł auto to by chyba się pochlastał ale w sumie od czego jest AC, ale zawsze to już nie oryginał (naprawiany lakier itp)

ja tam uważam że jak ktoś ma ładną brykę to nie jest usprawiedliwienie żeby parkować jak kretyn.

jaaco · przez **jaaco** » 29 cze 2013, 21:45

No ja też tak uważam, gdybym był na jego miejscu to pojechałbym nie wiem na wyższy poziom gdzie jest pusto czy cuś, albo gdzieś między filarami... chyba że faktycznie kierowcy nie chodziło o ochronę auta tylko "przyjechało panisko to sobie może stanąć jak cysorz"

**miro62** · przez **miro62** » 29 cze 2013, 21:51

jaaco napisał(a):gdybym był na jego miejscu to pojechałbym nie wiem na wyższy poziom gdzie jest pusto

To już Byś po powrocie nie miał radyjka i paru innych bajerów <lol>

.....................................

nemi · przez **nemi** » 1 lip 2013, 09:33

jaaco napisał(a):chyba że faktycznie kierowcy nie chodziło o ochronę auta tylko "przyjechało panisko to sobie może stanąć jak cysorz"

Przecież to jest notoryczne, jak ktoś ma dobrą brykę. Jakiś czas temu miałem spięcie z jakimś kolesiem w SUVie, który zastawił drogę i jeszcze mówi "teraz nie jedźcie, bo i tak zastawiłem i nie dacie rady". Tak samo jest z zachowaniem na drodze. Zauważyliście?
Ostatnio dużo jeżdżę po Warszawie i na pewnej drodze jadę sobie zwyczajowe 70 na ograniczeniu do 50 (z taką prędkością odbywa się tam normalnie ruch) i w ostatnim czasie wiele razy trafiłem na wyprzedzające mnie nowe BMW i Audi. Wczoraj mnie wyprzedzało nowe BMW 5, koleś chciał pokazać jaki jest męski pani na fotelu pasażera i wyprzedził mnie ze świstem. (Nie)stety wracając na swój pas trochę przesadził i gdzieś przy 100 km/h przytarł felgi o krawężnik – aż ciekaw jestem czy do wyrzucenia są tylko felgi, czy opony też. Na szczęście baran mi nie wydachował przed maską.

Albo znak stop nie obowiązuje wszystkich:
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 89957.html
I od razu powiem, że to nie mój Fordzik wziął go w kleszcze – ja jechałem kilka minut później obok niego

.