Czateria... 2021

[Neonixos666]

Podobnie jak z samochodami... myślałem aby przesiąść się raczej na elektryka

eee, jak czujesz np 4 KM w rękach, te wibracje i jak to łyka drewno to bajka. Znam takich którzy nie zmienili ogrzewania tylko dla tego że lubią popracować piłą.

[JohnnyB]

A ja słyszałem o takich co kupią piłę bo chcą mieć ogrzewanie w tym roku....

[loockas]

No tak będzie. [cenzura] a ja wybudowałem dom bez komina

że lubią popracować piłą.

Ja to rozumiem... Naprawdę fajnie się bawię jak mam coś do pocięcia. Tak samo jak lubię iść kosić te chwasty na budowie kosą spalinową

[Neonixos666]

A ja słyszałem o takich co kupią piłę bo chcą mieć ogrzewanie w tym roku....

Co niektórzy stwierdzą że te drzewa na działce to zagrażają wszystkim i ze względów bezpieczeństwa trzeba je ze rznąć

Dopisano 19 lip 2022 22:03:

Ja to rozumiem... Naprawdę fajnie się bawię jak mam coś do pocięcia. Tak samo jak lubię iść kosić te chwasty na budowie kosą spalinową

Dlatego zostawiłem sobie Husqvarnę 333R bo lubię kosić kosą. Piły nawet nie mam swojej. Ojciec ma dwie więc może dlatego ale ja czekam na fajny egzemplarz i zostawię sobie np Stihl MS 250 C, żałuj trochę że sprzedałem MS 230 C bo fajna była ale wziąłem dobry pieniądz za nią. Po głowie zawsze chodziła mi piła do betonu/stali mają one naprawdę sporo moce ale dorwać taką strasznie trudno.

[Gib]

Takie Varadero wśród pił
Zmieniając temat, wyrwałem dziś po piwo żywe za pół ceny ale to jest słodkie! a może to kwestia daty bo było do dziś?

[Grzyby]

Ale wiesz że alkohol sie nie przeterminowywuje?
A data spozycia (zalezy co pisze – spożyć przed, czy spożyć do? – bo to dwie różne sprawy) jest, bo takie przepisy.
Smak sie zmienia, ale sie nie psuje (pod warunkiem odpowiedniego przechowywania).

[loockas]

Żywo było słodkie z tego co pamiętam.

Z terminami spożycia tak jak Grzyb pisze. Na piwie to raczej wartość umowna Te co ja kupuje to po terminie co najwyżej mają więcej co2. No i czasami zdarzyła się refermentacja w butelce, ale to zwykle wychodzi na dobre

[MrShaleck]

Zmieniając temat, wyrwałem dziś po piwo żywe za pół ceny ale to jest słodkie! a może to kwestia daty bo było do dziś?

Żywe od Ambera? To nasz lokals z Bielkówka. Ludzie, którzy przy tym pracują nawet sobie je odkładają po terminie na tydzień albo dwa
Ja też je lubię po terminie

[brii]

Podobnie jak z samochodami... myślałem aby przesiąść się raczej na elektryka

Kupiłem ojcu Makitę DUC406ZB na Mikołaja, trochę jak pies do jeża podchodził. Na wiosnę poprosił mnie żeby wystawić na sprzedaż jego Stihla MS271

[JohnnyB]

No i wleciały przednie amorki Mopar do Jeepa.....inne auto....chyba jednak zostanie ze mną na dłużej...szkoda oddawać tak mocno dofinansowane auto.....

[nemi]

Jak auto się chrzani, a potem jest bardzo dofinansowane, to nie przestanie się chrzanić. Wiem coś o tym i to wielokrotnie. Ja bym próbował to opchnąć.

[zadra]

kupiłeś je po to, żeby pojeździć i opchnąć i brałeś też pod uwagę inwestycje w to auto.
No ja liczę, że nie zm8enisz zdania tylko dlatego, że amorki masz nowe z przodu i lepiej się prowadzi..
Jak doinwestowane i z dokumentacją inwestycji, to łatwiej się sprzeda zwłaszcza, że ceny paliw teraz trochę niższe..

z drugiej strony nie dawniej jak 2 tygodnie temu znalazłem ogłoszenie civic VII z 2litrowym motorem – szukałem takiego auta przed moim ufo(w sedanie) .
Odezwały się marzenia i stałem przed dylematem czy wystawić moją hondę by się przesiąść w starsze lepsze auto..

Jak tu sprzedać doinwestowaną hondę, żeby wsiąść w stare niewiadomo co..

Aby nie przychodziły mi podobne myśli to kupiłem sedanowi nowy telewizorek za cenę 2 kpl opon.. już nie pomyślę, żeby to opychać- pozbędę się dopiero jak się zawinę na drzewie albo latarnię zetnę albo ruda zeżre dokumentnie..

[JohnnyB]

Auto kupiłem z ciekawości ale miałem śmigać na wschód służbowo.
Na wschód już nie będę jeździł bo zmieniłem region.....no i w sumie chomikuje kasę na Hiszpanię.

Auto wystawione, ruchu brak. Nie śpieszy mi sie mocno, ale nie ukrywam ze bym je chetnie sprzedał, ale ceny już znacząco nie obniżę.

A co do psucia się......kiedyś musi przestać. Eksploatację chyba zakończyłem....więc pozostaje jeździć i liczyć że to już koniec wiekszych problemów.

[Krzemol]

A co do psucia się......kiedyś musi przestać.

Też tak myślałem

[JohnnyB]

Moja "Alfa" jest z USA , syndrom FCA tutaj da się wyleczyć .

[nemi]

A co do psucia się......kiedyś musi przestać.

Też tak myślałem

A ja na to: a nie mówiłem?

Mi się ta reguła zawsze sprawdzała, a miałem 14 aut

[Krzemol]

A ja na to: a nie mówiłem?

Musiał

[Grzyby]

A ja od poniedziałku walczę z firmą Avans.
Kupiłem (przez neta) u nich suszarkę (lodówke też, bo się wysrał agregat przez urlop. Masakra).
No i wymyśliłem że suszarka stanie w szafie wnękowej bo tylko tam mam miejsce.
Wnęka ma 59cm. Po przesianiu sprzętów została Candy 58,5cm. No bajka.
Tylko że ta bajka ma w rzeczywistości tyle samo co reszta, czyli 60cm.
Żeby było śmiesznie – to na stronie Candy też jest błąd i tam też jest 58,5cm podane. W najnowszej linii już podają 60 (w poprzedniej też).
Wysłałem do Avansa reklamację, zaznaczając że i oni i producent podają zły wymiar który wprowadza klientów w błąd i żeby se toto zabrali.
A oni mi wczoraj przysyłają odmowę, bo sprawdzili na stronie producenta i mają dobry opis...
No debile... Zamiast zmierzyć, to sprawdzili na stronie (pomimo że im napisałem że jest źle podane).
I że z racji zakupu na odległość mogę odstąpić od umowy i odesłać im na swój koszt...

No zagotowali mnie.
Mało uprzejmie im odpisałem że na stronie, to sobie producent może napisać że produkt jest niewidzialny. A ja mam to w poważaniu głębokim skoro go widzę.
Dołączyłem zdjęcia i zażądałem natychmiastowego zabrania i zwrotu kasy (za wniesienie również).
Bo jak nie to UOKIK i inne inspekcje i rzeczników im naślę.
Czekam na odpowiedź.

W międzyczasie zamówiłem gdzie indziej płytszą na 48cm. Ale ta mnie wkurza bo mi blokuje przedpokój

[brii]

Moja "Alfa" jest z USA , syndrom FCA tutaj da się wyleczyć .

Sąsiad mieszkający piętro niżej miał dwa Grand Cherokee od nowości, teraz jeździ Hiluxem i żałuje tak późnej zmiany marki – ja bym posłuchał porady Marka

[loockas]

Wysłałem do Avansa reklamację

Chyba wystarczyło od razu zrobić zwrot bez podawania przyczyny. Tak jak piszesz, masz do tego prawo.