A ja odebrałem Dacię od mechanika – padły łożyska w przednich kolach.
No i największy szok przy płaceniu – za wymianę łożysk zapłaciłem 930zł. I to bynajmniej nie w ASO...
Pier..lę to, sam zacznę pewne rzeczy robić przy takich cenach.
Kurna, mając Wartburga wymieniłem w nim półoś i rozrząd i generalnie wszystko przy nim robiłem.
W Cronosie też sam robiłem rozrząd.
Potem ceny usług były jakoś przystępniejsze, a teraz to ręce opadają.
Tylko garażu (pustego) brak

W Pandzie padł akumulator, kupiłem Molla za 270zl. Liczę że problemy z prądem przejdą do historii.
Czeka mnie trochę wydatków niedługo – w Pandzie sprzęgło bo już u samiutkiej góry łapie + coś w zawiesze (obstawiam sworzeń lub końcówki ) + wymiana bębnów i cylinderków z tyłu.
A w Dacii kolejny rozrząd – wszak to już 240kkm wpadło.