
Czateria... 2021
Jak ktoś lubi fikuśne kawki to mój ojciec praktykuje ekspres na kapsułki. I jest mega zadowolony, zupełnie inna zabawa w kwestii czyszczenia. Tylko to tak jak mówić – co kto lubi. Nie jest to to samo co zmielenie sobie ziarna albo zmielona kawka
Ja osobiście mam nietolerancje laktozy od samego patrzenia, więc wszelakie rozpuszczalne mleczne kawki odpadają 

Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
loockas napisał(a):Dobrze że mi się te 15 lat temu finalnie udało kupić MX-3 zamiast Civica jajko
ja miałem ten sam dylemat w 2003

Dopisano Śr kwi 06, 2022 12:16:59:
MrShaleck napisał(a):Jak ktoś lubi fikuśne kawki to mój ojciec praktykuje ekspres na kapsułki. I jest mega zadowolony, zupełnie inna zabawa w kwestii czyszczenia. Tylko to tak jak mówić – co kto lubi.
ja kupiłem taki do pracy (Bosch) i dla mnie to jest rewelacja – obsługa banalna, odkamienianie raz na rok i tyle. I ogromny wybór różnych kaw, czy nawet czekolady na gorąco.
marek napisał(a):byłbym hondziarzem, a oni są dziwni
Tjaaaa...
dobrze, że ja tylko użytkuję
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):dobrze, że ja tylko użytkuję
prawdziwy hondziarz jeździ co najwyżej Civic'iem VII gen (btw. kiedyś miałem Civic'a VII
zawsze mnie bawi to, że prawdziwy hondziarz jadący Civic'iem najczęściej V i VI gen próbuje się ścigać ze wszystkimi, nie ważne że robi przy tym tylko więcej hałasu pierdzącym wydechem niż efektu
Taa, miałem mazdy jeździłem na spoty i niektórzy ludzie mówili że jesteśmy jak poyeby
Ale jednak honda robi(ła) fajniejsze pilarki i to zawiść innych spowodowała powstanie "hondziarzy"
Ale prawda jest taka że dużo łatwiej było kupić "łezkę" czy "jajko" ze względu na ich podaż i trafiały te pojazdy do wielu mlodych gniewnych. Opinia sama się wyrobiła
nawet nie wiem jakie teraz są najmodniejsze auta wśród młodych..
faflak napisał(a):Patrz jeszce na to że srodki czyszcace to tak ok 120pln na pół roku
chyba kogoś cycki pieką...
Za co chcesz tyle zapłacić? Za napis Nivonna na pudełku?
Za 15zł mam na rok...
motomike6 napisał(a):Melitta E 970-101 Caffeo CI
Bierz!
W kwestii tego ekspresowego 1,9tdi.
Ze względu na konstrukcję zaparzacza, nie polecam Siemensa i Boscha (bliżniacze konstrukcje). Nie słyną z długowieczności. Podobnie z ekspresami deLonghi. Tutaj bardzo częsta usterka to pęknięcie sitka/kratki zaparzacza. zamienniki niby nie drogie ale tez padają. Z ekspresu ciągle cieknie... A roboty w ciul, bo trzeba go całego praktycznie rozbebeszyć. Miałem, naprawiałem. Nigdy więcej.
Z tańszych ale sprawdzonych używek bierz Saeco lub Philipsa (ta sama konstrukcja). To mechanizmy pancerne, łatwe w serwisie. Jeżeli coś pada, to uszczelki, ale są łatwo dostępne. Grunt to pilnować okresowego czyszczenia zgodnie z instrukcją, czyli raz w tygodniu myjemy cały zaparzacz (wyjmuje się łatwo i pod kran gada), raz na 500 kaw (raz na miesiąc- dwa) używamy smaru itd.
Polecane to również Nivona, Jura, Melitta.
Bierz na próbę używkę, sprzedasz bez straty jak zdecydujesz sie na nówke.
Chyba pierwszy zacząłem przygodę z ekspresami i parę osób poprowadziłem
Mam Saeco Incanto chyba 13 letnie. Działa. Stoi w garażu. Saeco Royal spaliła się grzałka i olałem bo to w sumie zabytek (i duży jest). Miałem 2 Jury, fajne ale wielkie. Od 2 lat katuję Philipsa prosta seria 5000. Zrobił już grubo powyżej 6k kaw i nic mu nie jest. Trochę mnie zaskoczyłeś Johnny że coś przy swoim robiłeś. Generalnie te ekspresy mozna zabić na dwa sposoby. Pierwszy to uzywanie kawy sypanej w zbyt dużej ilości na raz. Wtedy zaparzacz może nie dac rady jej sprasować i pęknie plastik na trybie (bardzo rzadko ale się zdarza). Drugi, najpopularniejszy to olanie okresowego smarowania mechanizmu. Ma coraz ciężej przy ściskaniu kawy i w końcu najsłabszy element strzela. Rzadko jest to silnik, częściej przekładnia.
marek napisał(a):dziwne, że wtedy w ogóle był internet
początki swojego moderowania leciałem po modemie wdzwanianym, to było ... drogie
marek napisał(a):kupiłem taki do pracy (Bosch) i dla mnie to jest rewelacja – obsługa banalna, odkamienianie raz na rok i tyle. I ogromny wybór różnych kaw, czy nawet czekolady na gorąco.
Jaki to model, ciekawa opcja z tą czekolada
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Ja miałem kupić civica 1,5 coupe, jednak chłopu baba na parkingu wjechała i nieświadomy problemów kupiłem 323f 2.0v6.
a na forum trafiłem jak pękła chłodnica i nigdzie nie było do kupienia.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8675 (86/81)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
U mnie to raczej złośliwość rzeczy martwych wypadła i akurat do Philipsa pretensji o to nie mam. W temacie Nivony już się kilka razy wypowiedziałem
.
Żarna, no cóż, mogą pęknąć, ceramiczne niestety już takiej jakości jak kiedyś nie mają – na szczęście wymiana w przypadku Philipsa bardzo prosta.
Pompa wysokiego ciśnienia.....w M6 mi nie padła
w Philipsie pewnie kwestia egzemplarza również (tam nie ma czego smarować
). Na szczęście sama pompa to wydatek 50 PLN.
Nadal z czystym sercem mogę polecić Saeco/Philips bo według mnie zaprojektowano go na tyle dobrze ze można go spokojnie serwisować a to oznacza ze ktoś się nad jego budową zastanowił (Dostęp do silnika tylko przez odkręcenie 2 śrub i zdjęcia panelu – w Nivona musiałem rozebrać cały ekspres, odkręcić z 15 śrub i złamać co najmniej 3 zaczepy, nie mówiąc o demontażu młynka do wyjęcia zardzewiałych żaren..).
A może ja po prostu nie potrafię używać ekspresów
.
P.S. dziś już 6 kaw zrobionych z czego 3 mlekiem i jeszcze lekko 3 się zapowiadają na dziś
.
I mamy w domu Dolce Gusto Piccolo XS. Jak tylko wyjeżdżamy gdzieś z żoną, ląduje u nas w bagażniku
Żarna, no cóż, mogą pęknąć, ceramiczne niestety już takiej jakości jak kiedyś nie mają – na szczęście wymiana w przypadku Philipsa bardzo prosta.
Pompa wysokiego ciśnienia.....w M6 mi nie padła
Nadal z czystym sercem mogę polecić Saeco/Philips bo według mnie zaprojektowano go na tyle dobrze ze można go spokojnie serwisować a to oznacza ze ktoś się nad jego budową zastanowił (Dostęp do silnika tylko przez odkręcenie 2 śrub i zdjęcia panelu – w Nivona musiałem rozebrać cały ekspres, odkręcić z 15 śrub i złamać co najmniej 3 zaczepy, nie mówiąc o demontażu młynka do wyjęcia zardzewiałych żaren..).
A może ja po prostu nie potrafię używać ekspresów
P.S. dziś już 6 kaw zrobionych z czego 3 mlekiem i jeszcze lekko 3 się zapowiadają na dziś
I mamy w domu Dolce Gusto Piccolo XS. Jak tylko wyjeżdżamy gdzieś z żoną, ląduje u nas w bagażniku
..::Born To Rise Hell::..
właśnie coś takiego małego sobie musze sprawić. My zwykle wybieramy kwatery prywatne na wyjazdy, a tam rzadko się zdarza mieć ekspres ciśnieniowy. Takie maleństwo na kapsułki by było ok chyba.
Zdecydowanie jest bardziej niż ok.
Co jakiś czas można to kupić w okolicach 250 PLN z np. 4 zestawami kapsułek.
Ja kupiłem to w takiej promocji i sobie chwalę.
Zakup dokładnie z takich samych powodów a miejsca to niewiele zajmuje. W razie czego kawy Nescafe są już prawie wszędzie a jak ktoś nie przepada zawsze można np. od Costa Coffee coś dostać albo kupić plastikowe pojemniki i uzupełniać swoją ulubioną zmieloną.
Na szybką poranną jak znalazł
.
Co jakiś czas można to kupić w okolicach 250 PLN z np. 4 zestawami kapsułek.
Ja kupiłem to w takiej promocji i sobie chwalę.
Zakup dokładnie z takich samych powodów a miejsca to niewiele zajmuje. W razie czego kawy Nescafe są już prawie wszędzie a jak ktoś nie przepada zawsze można np. od Costa Coffee coś dostać albo kupić plastikowe pojemniki i uzupełniać swoją ulubioną zmieloną.
Na szybką poranną jak znalazł
..::Born To Rise Hell::..
Krzemol napisał(a):Ależ dyskusja. Ja za to nie piję kawy w ogóle
Zaczniesz jak będziesz mieć dzieci
Grzyby napisał(a):chyba kogoś cycki pieką...
Za co chcesz tyle zapłacić? Za napis Nivonna na pudełku?
Za 15zł mam na rok
Tabletka czyści zaparzacz więc chyba spoko można taniej na zamienniku, odkamieniacz w płynie + srodek do czyszczenia obiegu mleka. odkamieniacz philipsa miał 250ml i lało się cały, nivony leje się100ml nie jestem fachowcem składu anie stężenia z etykiet nie rozszyfrowałem, ale "bojler" może być z róznych materiałów i chemia może mu szkodzić. Wiem że ludzie leją ocet kwasek cytrynowy i ponoć też jest oki, tak jak diesel pojedzie na oleju po frytkach
- Od: 3 paź 2010, 12:14
- Posty: 277 (58/2)
- Skąd: Milicz/Krotoszyn/Odolanów
- Auto: Mx-3EC B6D 96"
Xedos 6 CA 2.0KF 92"
Krzemol napisał(a):Nie zanosi się
Szkoda, Scenica byś sobie kupił
Neonixos666 napisał(a):Szkoda, Scenica byś sobie kupił
Oglądałem 2 dni temu z kolegą Espace. Ależ to jest autobus... Taka przeorośnięta Multipla. Wiem co mówię, sporo Multiplą jeździłem
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
MrShaleck napisał(a):Ależ to jest autobus... Taka przeorośnięta Multipla. Wiem co mówię, sporo Multiplą jeździłem
Jaka generacja? Ja siedziałem w tej najnowszej i robi robotę jeździł bym

Neonixos666 napisał(a):Krzemol napisał(a):Ależ dyskusja. Ja za to nie piję kawy w ogóle
Zaczniesz jak będziesz mieć dzieci
Ja też nie pije kawy a mam trójkę dzieci,
A ekspres to dla żony i gości
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość