Czateria... 2021

[PeKa]

O tu:

Bieszczady?

Beskid Śląski i Żywiecki
Jak ktoś z dziećmi reflektuje, to pierwsze dwa tygodnie sierpnia

[loockas]

czysto

Sami Aryjczycy?

Dopisano 01 kwi 2018 18:05:

Beskid Śląski i Żywiecki

No to pierwsze zdjęcie mnie zmyliło. Na drugim chyba jest Skrzyczne?

[Szymon]

Sami Aryjczycy?

Zależy na jaki marsz trafisz

[nemi]

Ja jeżdżę raczej z dziećmi – Berlin to dla 3 latki żadna atrakcja, pomijając zoo


Ale może bym się kiedyś wybrał z żoną?

[PeKa]

Łukasz, zgadza się, Skrzyczne, zdjęcie zrobione z Malinowskiej Skały. Pierwsze to zalew, ale od strony tej mało uczęszczanej, jak widać

[Szymon]

Ale może bym się kiedyś wybrał z żoną?

Jak tak zadecydujesz to daj znać. Mam fajne miejscówki noclegowe przetestowane na wypady "we dwoje"

[nemi]

Dawaj, dawaj tak czy inaczej – nigdy nie wiadomo kiedy będę miał czas

[PeKa]

Oho! Nemi, zacznij przeglądać oferty jakichś Espace czy Voyagerów

[nemi]

Czemu?
Myślisz, że to niebezpieczne tak we dwoje?

[Gib]

no do tanga czeba dwojga a kolejne 500 piechotą nie chodzi.

[nemi]

Jestem aktywny również w domu, nie muszę nigdzie jechać... Staram się nie powiększać rodziny, jakoś te 500 zł na nic nie wystarcza

[marek]

tanio (chciałbym się zmieścić w 10-12k za 2 tyg.)

to jest tanio ? tamta wycieczka po europie południowej wyszła taniej, wliczając w to lot śmigłowcem nad Monako, a i średnia spalania była 11 litrów. Fakt, że na głowę, ale 17 noclegów, w tym kilka 5* (w tym 2x Grand Hotel)

[JohnnyB]

Kac morderca nie ma serca .
Święta. . u nas brak planów na święta. No znaczy moja żona. Ja to pawdopodobnie glazuowanie, tynkowanie, murowanie......każdy ma jakieś hobby .

[nemi]

tanio (chciałbym się zmieścić w 10-12k za 2 tyg.)

to jest tanio ? tamta wycieczka po europie południowej wyszła taniej, wliczając w to lot śmigłowcem nad Monako, a i średnia spalania była 11 litrów. Fakt, że na głowę, ale 17 noclegów, w tym kilka 5* (w tym 2x Grand Hotel)

2500 na osobę to dużo?

4000 noclegi, 1500 podróż, jedno wyjście do knajpy 200 zł lekko licząc (to już powiedzmy 7500). A zwiedzanie, przyjemności, śniadanie, kolacje, alkohol, przekąski....

[marek]

wiele ciekawych miejsc odkryłem w Czechach

Czeska Szwajcaria – mega miejsce na kilka dni (ja byłem tam z rowerami ekipą 6 osób – ale rowerowo dosyć trudno więc raczej dla zaprawionych w jeździe – podjazdy po kilka kilometrów, trudne trasy leśne, szybkie zjazdy. Mega tanie noclegi, jedzenie, piwo.

byłem w Czeskiej Kamenicy, ale w okolicy polecam ruiny zamku (Kamenicky Hrad), wycieczkę pieszą na Pravcicką Branę ( największy skalny most w Europie), potem spływ łodzią do Hrenska, przejażdżkę wzdłuż Łaby do Rathen, tam pieszo koniecznie trzeba wejść na Bastei oraz po drugiej stronie rzeki twierdza Konigstein.

Dopisano N kwi 01, 2018 21:13:59:

4000 noclegi, 1500 podróż, jedno wyjście do knajpy 200 zł lekko licząc (to już powiedzmy 7500). A zwiedzanie, przyjemności, śniadanie, kolacje, alkohol, przekąski....

2500zł na dorosłe osoby ok, ale 2+2 to już trochę na górkę.

Włochy chyba jednak są tańsze od Chorwacji szczególnie jeśli chodzi o codzienne wydatki. (knajpa dla dwóch osób wychodziła 15-25 euro licząc z winem/piwem.

[Gib]

komu felgi komu

[loockas]

ujowe

[ravo]

Ciekawe jak wyglądają jak się kręcą

[PeKa]

Dobre ceny hehehe

[nemi]

Marek, w ubiegłym roku byłem w Chorwacji i we Włoszech. Ceny obiadu we Włoszech to 8,5-10,5 Euro za osobę + picie, w Chorwacji mam wrażenie, że jest nieco drożej, a przyjemniej tak trafiłem. Taniej jest za to w sklepie (śniadania, kolacje), tańsze są przekąski typu lody, tańsze jest paliwo i autostrady. Trudno powiedzieć co wyjdzie taniej... Pewnie zależy od konkretnego przypadku.

Znalezienie w sezonie mieszkania 2 pokojowego we Włoszech za 3-4 k zł jest mało realne, a w Chorwacji już tak. Noclegi i dojazd to lwia część wydatków i trzeba to podzielić na cztery osoby niezależnie od wieku.

Dzieci mniej zjedzą i będzie trochę taniej, ale z drugiej strony chcą sobie coś kupić, zjeść lody, pojeździć na kucyku czy tam czymś, w wielu przypadkach muszę też kupić to samo dla siebie (bilet na 'łódź podwodna' – dzieci samych nie puszczę) i robić rzeczy, których bym nie zrobił będąc tylko z partnerką.

Wstępnie zaplanowałem postój w Wiedniu, a to też niemały koszt – 1000 zł hotel za dwa dni + bardzo wysoki koszt komunikacji, zwiedzania i jedzenia...

I trochę inaczej jest jak jesteś z dorosłymi, inaczej z dziećmi – w dorosłym gronie można spokojnie sobie czegoś tańszego poszukać, przejść kawałek dalej, a z dziećmi miałbyś marudzenie, bo nogi bolą, bo już są głodne, bo to, bo tamto. Niestety wakacje nie mają być walką, więc to swoje kosztuje, żeby zapewnić sobie odrobinę spokoju. Huk, to tylko pieniądze, a co zobaczę, to moje, w dodatku mam wtedy czas dla rodziny, którego normalnie brakuje.
Dlatego uważam, że 2500 za łeb, to nie tak strasznie. Z biurem podróży byłoby dużo drożej.