Klub MazdaSpeed

Nie no za 100-wke to wydaje mi sie spoko opcja. Szczerze mówiac też za rok rozważę jakiegoś dwu/trzy-latka, spadek wartosci już znaczny a sam po swoim aucie teraz widzę że po dwóch latach wciąż wygląda (i jeszcze nawet pachnie) nowością. Nawet za dużo pierdów w fotel nie wsadziłem

hehe, żona Nemiego zasuwa z radością po zgrzewki gazówki do najbliższego marketu, żona Johnnego bije się z myślami czym nie chce jeździć do zdalnej szkoły. Żona Gib'a zdalnie kończy podstawówkę...
Gratulacje fury.

Również gratuluję fury.
Muszę przyznać, że może nawet ładniejszy od Peugeota 607..
Dobrze opjì, żeby zonka nie było

Gib napisał(a):hehe, żona Nemiego zasuwa z radością po zgrzewki gazówki do najbliższego marketu, żona Johnnego bije się z myślami czym nie chce jeździć do zdalnej szkoły. Żona Gib'a zdalnie kończy podstawówkę...

A żona Bimbaka jeszcze się nie urodziła

Johnny graty i ode mnie. Niezmiennie od początku podoba mi się bajer z wysuwanym selektorem kierunku jazdy czy tam pokrętłem od skrzyni

loockas napisał(a):

Gib napisał(a):hehe, żona Nemiego zasuwa z radością po zgrzewki gazówki do najbliższego marketu, żona Johnnego bije się z myślami czym nie chce jeździć do zdalnej szkoły. Żona Gib'a zdalnie kończy podstawówkę...

A żona Bimbaka jeszcze się nie urodziła

Jonny graty, choć nie wiem czemu myślałem że jakas giulia będzie ale jag też piekny

Gib napisał(a):hehe, żona Nemiego zasuwa z radością po zgrzewki gazówki do najbliższego marketu, żona Johnnego bije się z myślami czym nie chce jeździć do zdalnej szkoły. Żona Gib'a zdalnie kończy podstawówkę...
Gratulacje fury.

Dobre .
Nawet nie wiesz ile razy ten argument podnosiłem w domu....eh... No nic. Po 2 latach to auto będzie moje . A tak tylko na stację będę mógł powozić. No i mam je przyprowadzić z Gdańska .

Zamówiłem całoroczne – Wyszły Bridgstone, ciekawe jak to wypadnie w użytkowaniu na codzień. Komplecik 2600........wow, jeszcze tyle nie wydałem na 1 komplet opon. Tyle to w sumie jak do tej pory nawet nie wydałem na 2 komplety opon do 1 auta .

Szukał, przymierzał, odgrażał się co to będzie albo nie będzie – a w końcu kupił jak zawsze co innego
Niech służy!

Johnny, nie chcesz z rozpędu jeszcze mojego Ceeda GT dla żony?

Reakcja mojej małżonki na "Kia" –

Stinger jest całkiem ok, Optima też nieźle wygląda.

To jest twoje zdanie, częściowo także moje, ale nie mojej małżonki .

Już i tak dobrze, że padło na Jaguara

Dobrze ze temat juz za mna. Mam nadzieje ze na 4 lata mam spokoj . Polisa juz ogarnięte, leasing juz ustalony, czekam na papiery do podpisu i wyprawa do Gdańska po fure. Opony juz w drodze do salonu. Eh.....juz nie moge sie PKP do Gdanska

jacobs napisał(a):Johnny, nie chcesz z rozpędu jeszcze mojego Ceeda GT dla żony?

Na co zmieniasz? Zadowolony jesteś z tego auta? Jak ten silnik z ta skrzynia się sprawuje?

Gib napisał(a):Stinger jest całkiem ok, Optima też nieźle wygląda.

Mi się w sumie Ceed w tej wersji też podoba, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Ale mogę nie być obiektywny. Nawet patrzyłem ostatnio na Tiguana R, nie ma porównania, Tiguan jest strasznie toporny i brzydki w środku. Nie wiem, może kwestia gustu.

JohnnyB napisał(a):Reakcja mojej małżonki na "Kia"

Rozumiem, moja żona tak reaguje na kombii

loockas napisał(a):Na co zmieniasz? Zadowolony jesteś z tego auta? Jak ten silnik z ta skrzynia się sprawuje?

Naszła mnie potrzeba większego auta... Ale też nie za dużego żeby się nie zmagać z parkowaniem w w Warszawie. Żonie się podoba Stelvio i tak na razie hipotetycznie byśmy chcieli je kupić, ale nie wiem czy to się uda. Musielibyśmy sprzedać Kię, nie po jakiejś tragicznie niskiej cenie. A nawet nie wiem jak ją wycenić, bo używki chyba nie ma ani jednej na sprzedaż.

Czy jestem zadowolony, w większości tak. Samochód spełnia większość naszych oczekiwań, osiągi też są zupełnie wystarczające. Silnik z tą skrzynią współpracuje super. Z minusów bym tylko wymienił:
– brak szpery i krótka jedynka, co powoduje że jak nie ma idealnie suchej i czystej jezdni to nie da się ruszyć dynamicznie. W takich warunkach jak teraz to gaz wciskam mocniej dopiero na trójce, a i tak czasami zerwie przyczepność. Dlatego kolejny to raczej na pewno 4x4.
– ilość miejsca na tylnej kanapie, przez to że fotele przednie są "półkubełkowe" (chyba takie same jak w i30N), mają strasznie grube oparcia i zostaje z tyłu mało miejsca. To w sumie jeden z powodów dla których byśmy chcieli zmienić, fotelika tyłem za kierowcą nie da się tam wrzucić.
– skrzynia, mimo że w 95% przypadków działa super, to czasami ma dziwne akcje. Jak jest zimno i olej jest jeszcze nierozgrzany, potrafi jakoś dziwnie wysprzęglać na dłużej, albo poszarpywać. Ale może ten typ tak ma, nie mam dużego doświadczenia z dwusprzęgłówkami. W poprzednią zimę nie jeździłem praktycznie, zauważyłem to dopiero teraz w grudniu.
– no i takie oszczędności/uproszczenia ze względu na to że to kia, a które mogą przeszkadzać, np. siłowniki tylnej klapy, które przy 0*C nie mogą jej otworzyć (tyle razy już się uderzyłem w głowę przez to że to naprawdę powazny problem), albo np. tylko dwa tryby normal/sport, bez możliwości konfiguracji np. żeby reakcja na gaz pozostała szybka, a wydech cichy.
– jeszcze zapomniałbym o spalaniu Wydaje mi się że DSG od VW zapewnia trochę mniejsze... Mi w trasie wychodzi 10l, jazda do żłobka (odcinki 5km) 13-16l, średnio gdzieś pewnie 11-12. Jadąc bardzo przepisowo da się zrobić 8, może 7,5l, nie mam bezpośredniego porównania, ale wydaje mi się że 190KM silnik z DSG od VW podczas takiej przepisowej jazdy by robił 6l.

Trochę się rozpisałem, sorry

Dzięki interesowała mnie opinia kogoś kto dłużej używa to auto. Pytam bo bardzo podoba mi się Proceed GT, ale obawiam się właśnie tego miejsca z tyłu, bo pewnie z racji nadwozia za dużo to go tam nie będzie. W ioniq mamy na styk, ale że ja jestem ponoć wysoki to za mną za wiele miejsca córce nie zostaje. Za żoną jest ok. W Proceed nie siedziałem, nie jechałem. Po prostu mi się wizualnie podoba. A silniki i skrzynia są chyba te same co u Ciebie w Ceed. Szkoda właśnie, ze napęd tylko na przód Ze spalaniem się mogłem tego spodziewać To mi nawet nie przeszkadza, bo to auto byłoby głównie w trasy. Ioniq zostaje wiec będzie na czym paliwo oszczędzać

Generalnie następne auto chciałbym z lekkim pazurem, ale żeby pozostało praktyczne. Podoba mi się też Leon Cupra ST. Powiedzmy, że to kombi, jest 300km, DSG i napęd na 4 łapy. No ale zobaczymy za ~ rok.

jacobs napisał(a):– jeszcze zapomniałbym o spalaniu Wydaje mi się że DSG od VW zapewnia trochę mniejsze... Mi w trasie wychodzi 10l, jazda do żłobka (odcinki 5km) 13-16l, średnio gdzieś pewnie 11-12. Jadąc bardzo przepisowo da się zrobić 8, może 7,5l, nie mam bezpośredniego porównania, ale wydaje mi się że 190KM silnik z DSG od VW podczas takiej przepisowej jazdy by robił 6l.

Audi A4 B9 2,0 TFSI (252km, obecnie 280 po chipie) DSG quattro (myślę że jakieś 200kg więcej wagi od Ceeda – w mieście 10-12, trasa 7,5-9,5, a da się zejść do 6. Niewiele więcej od tego co piszesz to brat ma w C43 AMG (a tam jest 3,0V6 biturbo 357km ) średnio ma 12,5 a większość po mieście.

Myślę, że Tiguan 2,0TSI paliłby podobnie bo buda cięższa i opór powietrza większy.

W Leonie 1,5TSI 150km DSG mam w średnio 6,8 (miasto 7,5-8,5, trasa 5,5-7,5)
Ani w Audi ani w Leonie skrzynia nie ma takich problemów jak piszesz, ale może to kwestia jakiejś aktualizacji oprogramowania. Jeździłem też dwusprzęgłówkami Renault, Mercedesa i działały normalnie (choć dwusprzęgłówka nigdy nie będzie tak płynna przy szybkiej jeździe jak klasyczny automat hydro)

loockas napisał(a):Pytam bo bardzo podoba mi się Proceed GT, ale obawiam się właśnie tego miejsca z tyłu, bo pewnie z racji nadwozia za dużo to go tam nie będzie. W ioniq mamy na styk, ale że ja jestem ponoć wysoki to za mną za wiele miejsca córce nie zostaje. Za żoną jest ok. W Proceed nie siedziałem, nie jechałem.

Kumpel ma. Proceed w środku jest taki sam. Dla rodziny 2+2 pewnie styka, zakładając że dzieci nie siedzą już w fotelikach na bazach Ja mam 189cm wzrostu, za mną miejsca już zostaje niewiele niestety. Kia Venga teściów to przy tym był wielki samochód
W proceedzie śmieszny jest dźwięk wydechu (więcej jest z głośników a mniej realnego). Ten z głośników brzmi zabawnie z przedniego głośnika od rozmów takie wysokotonowe popiardywanie

loockas napisał(a):Szkoda właśnie, ze napęd tylko na przód

Myślę, że nawet szpera by to uratowała. Czasami widzę jak rusza obok mnie np Lexus IS, osiągami porównywalny. Lexus ruszając dynamicznie (nie ścigając się, po prostu normalne szybkie ruszenie), jedzie bez problemu, ja już dawno nie mam przyczepności, bo jedno koło wjechało w kałużę albo na piach

marek napisał(a):Audi A4 B9 2,0 TFSI (252km, obecnie 280 po chipie) DSG quattro (myślę że jakieś 200kg więcej wagi od Ceeda – w mieście 10-12, trasa 7,5-9,5, a da się zejść do 6. Niewiele więcej od tego co piszesz to brat ma w C43 AMG (a tam jest 3,0V6 biturbo 357km ) średnio ma 12,5 a większość po mieście.

Tak właśnie myślałem. Mi chyba 6.8 udało się zobaczyć tylko jak jechałem dłużej w jakimś sznurze samochodów 60-70km/h na 7 biegu.
Dlatego boję się trochę Stingera V6, bo nawet w salonie nie ukrywają że musi swoje spalić. Poza tym stinger ma jakiś śmiesznie mały bagażnik 410l, chyba.

jacobs napisał(a):Kia Venga teściów to przy tym był wielki samochód

To auto jest dziwne... niby miejskie auto, a w środku jest jakiś kosmos z miejscem. Ja z tyłu tam jadę wygodnie (185cm), nie dotykając kolanami oparcia foteli Ciekawy segment. Teść się tak przyzwyczaił do tego auta, ze Vengę wymienił na ix20

jacobs napisał(a):Dla rodziny 2+2 pewnie styka, zakładając że dzieci nie siedzą już w fotelikach na bazach

Strzelam, że miejsca będzie porównywalnie jak w Ioniqu. Jest ok, ale trochę wiecej by nie zaszkodziło. Zwłaszcza osobie siedzącej za mną :)