Czateria...cd
Marcin – wiesz może coś o Prius+? Są tam jakieś szczególne rzeczy na które trzeba zwrócić uwagę? Poza gabarytami różni się to coś od zwykłego? Ponoć były wersja z pakietami NiMH i Lit-ion – z punktu widzenia użytkownika różnica jest istotna (bo cenowo i technologicznie była spora)?
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
kurde przy ulicy obok, spod bloku, ukradli znajomemu identyczną Octavię. Różniły się tylko silnikami – tamta miała TDI. Rocznik, wersja wyposażenia (
) te same. Przebieg o 2kkm większy.
) te same. Przebieg o 2kkm większy.Ludzi zamykajcie inwentarz, kury kradną 

To był automat 
To auto zwiększa tylko moją nienawiść do ukochanej marki 
Odgłos tego silnika w połączeniu z tym dziwnym wynalazkiem zwanym pewnie CVT przy przyśpieszaniu jest tak dramatyczny, że albo puszczam gaz albo wybucham śmiechem
Odgłos tego silnika w połączeniu z tym dziwnym wynalazkiem zwanym pewnie CVT przy przyśpieszaniu jest tak dramatyczny, że albo puszczam gaz albo wybucham śmiechem


No z naszego punktu widzenia hybrydy Toyoty to słaby pomysł ale dla ludzi którzy oczekują środka transportu który będzie traktowany z taką namiętnością jak młotek to niezła opcja się robi patrząc na ceny i solidność używek.
Pozmieniało się – urzędy się skorporacjonizowały i starają się być miłe do urzygu w ramach dobrej zmiany. Panie szybko zauważyły, że uśmiech + krótka odpowiedź zamiast spychotechniki powoduje, że klient się nie buldoczy. Czy powiedzą dobrze czy źle jest bez znaczenia, bo i tak za to nie odpowiadają a nawet jeśli dadzą coś na piśmie to urzędnik zawsze może się pomylić i sprostować. Jak źle zinterpretuje to nic się nie dzieje bo jego interpretacja jest bez znaczenia – prawo do interpretacji ma tylko dyrektor KIS
Z resztą po reorganizacji, powstaniu KAS i zmianach przepisów oni nic tak naprawdę jeszcze nie widzą, bo szkoleń nie mieli 
Się musiałem wyżalić, bo szlag mnie już trafia jak słyszę coś o US i informacjach od urzędników
Xenocyd napisał(a):to na bank była sprzątaczka, nakłamała, nie ponosi odpowiedzialności i Cię wkręciła
Pozmieniało się – urzędy się skorporacjonizowały i starają się być miłe do urzygu w ramach dobrej zmiany. Panie szybko zauważyły, że uśmiech + krótka odpowiedź zamiast spychotechniki powoduje, że klient się nie buldoczy. Czy powiedzą dobrze czy źle jest bez znaczenia, bo i tak za to nie odpowiadają a nawet jeśli dadzą coś na piśmie to urzędnik zawsze może się pomylić i sprostować. Jak źle zinterpretuje to nic się nie dzieje bo jego interpretacja jest bez znaczenia – prawo do interpretacji ma tylko dyrektor KIS
Się musiałem wyżalić, bo szlag mnie już trafia jak słyszę coś o US i informacjach od urzędników

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Szymon napisał(a):kurde przy ulicy obok, spod bloku, ukradli znajomemu identyczną Octavię. Różniły się tylko silnikami – tamta miała TDI. Rocznik, wersja wyposażenia () te same. Przebieg o 2kkm większy.
Pewnie przeczytali tutaj ile wyjebałeś na rozrząd i stwierdzili, że sam się najlepiej ukarałeś

brii napisał(a):starają się być miłe do urzygu w ramach dobrej zmiany
Ostatnio, rok po fakcie, zadzwoniła pani w sprawie papierka związanego z zakupem subaru – szukała współwłaściciela pojazdu, bo z rozpędu zaznaczyłem w formularzu nie to okienko. Wyjaśniłem, że nie ma współwłaściciela, podatek opłaciłem w terminie i tyle – nawet mnie nie wezwała na miejsce!
A kiedyś szedłem tylko po to, żeby potwierdzić to co powiedziałem przez telefon – także faktycznie jest progres
Xenocyd napisał(a):Szit, jakbym w tym PCC-3 wpisał "zakup samochodu marki Skoda" to by nie zadzwoniła i nikogo nie wysłała, bo nawet kolesie w kominiarkach by się wstydzili podejść
Ostatnio popełniłem błąd, bo taki papierek zamiast wysłać postanowiłem przy okazji złożyć osobiście skoro i tak tam już jechałem. Na miejscu trafiłem na Panią sprzed zmiany i okazało się, że pole 24. "Zwięzłe określenie treści i przedmiotu umowy cywilnoprawnej" oznacza "szczegółowy i bardzo dokładny opis przedmiotu umowy (wraz ze wszystkimi numerami, oznaczeniami i cechami szczególnymi) , stron umowy i samej umowy". Dopiero druga Pani, już "zreformowana" przyjęła bez większych problemów

Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Dlatego wysyłam im to i od razu robię przelew, raczej ucina to dyskusje czy opis sie podoba, czy cena pani odpowiada, skąd miałem na to pieniądze...
Jak miałem efkę BG, to ona do Polski trafiła jako "składak" i dzięki babolowi legislacyjnemu w dowodzie rejestracyjnym miałem datę produkcji 1999 czy jakoś tak.
Wpisałem w druczku zgodnie z VINem 1993. I były dyskusje później w urzędzie, że za mała kwota, bo auto z 1999 droższe jest dużo. Później mnie wzywali, żebym wyjaśnił jak niby to jest 1993 a nie 1999 skoro tak napisane jest w dowodzie. Musiałem im napisać oświadczenie, że numer VIN który jest w DR jasno wskazuje produkcję w lutym 1993 i pojazd w takiej budzie nie był produkowany po 1994, więc nie może pochodzić z 1999 roku
Jak miałem efkę BG, to ona do Polski trafiła jako "składak" i dzięki babolowi legislacyjnemu w dowodzie rejestracyjnym miałem datę produkcji 1999 czy jakoś tak.
Wpisałem w druczku zgodnie z VINem 1993. I były dyskusje później w urzędzie, że za mała kwota, bo auto z 1999 droższe jest dużo. Później mnie wzywali, żebym wyjaśnił jak niby to jest 1993 a nie 1999 skoro tak napisane jest w dowodzie. Musiałem im napisać oświadczenie, że numer VIN który jest w DR jasno wskazuje produkcję w lutym 1993 i pojazd w takiej budzie nie był produkowany po 1994, więc nie może pochodzić z 1999 roku

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości
