Norreca napisał(a):skad masz liczby ze samochody te spelnialy by 66% rynku ? i spelnialy 95% oczekiwan.... smieszne.
Drugi albo trzeci samochód w domu? To ~66%. Zasięg dzienny potrzebny 95% europejczyków to mniej niż 100km.
Norreca napisał(a):i a propo skandynawi to siejesz propagande.... w fabryce Volvo Torslanda, miejsc parkingowych jest na okolo 60% pracownikow z tego okolo 10% dla elektrykow...
To ty siejesz propagandę ale w drugą stronę – w Finlandii na 5mln mieszkańców jest ponad 1mln miejsc parkingowych z ładowaniem, to że jeden parking w Szwecji na 10% nie oznacza, że wszędzie jest tak samo

Norreca napisał(a):teraz jedz na spotkanie 400km... spotkanie 3-4h i wracac do domu... oh trzeba naladowac auto... to postoimy sobie z 5h na autostradzie dodtakowo...
Jaki Ty jesteś niereformowalny beton – przy autostradach są/będą stacje szybkiego ładowania 20 minut i lecisz kolejne 300km.
Norreca napisał(a):Chce zobaczyc te kilkaset tysiecy w Polsce, oczywiscie ze pisales.. ze bedzie rewolucja... a jak to rewolucja jak jeden na 250-400 aut bedzie elektrykiem
Widzisz – tu sobie coś po prostu sam wyinterpretowałeś – w PL pojawią się elektryki w dużej ilości w jakąś dekadę po tym jak zadomowią się na zachodzie. Dla mnie świat w którym się obracam to nie tylko PL, ja widzę pozytywny trend w tym temacie na świecie i to mnie cieszy. Inna sprawa, że też inaczej patrzysz na rewolucję – dla mnie to, że będzie można bez kombinowania kupić solidny pojazd z alternatywnym napędem (robiony przez producentów którzy mają pojęcie o motoryzacji) będzie rewolucją. To, że na drogach będą stanowiły kilka procent też będzie rewolucją patrząc na to, że do tej pory były/są traktowane jak zabawki. Nie od razu Kraków zbudowano, ale ewidentnie widać, że budowę rozpoczęto. Z resztą nie wiem po co się napinasz – nie chcesz nie kupisz i nie będziesz jeździł, tak jak dzisiaj możesz jeździć koniem jeśli nie chcesz spalinówki.