Czateria...cd
No ale sam pomysł godny nastoletniego wszystkowiedzacegolepiej kozaka. Jeszcze mi powiedz, że kupił sporta to już mam pełny obraz geniuszu i opartej na przenikliwości umysłu wyobraźni. Przewinęło się wielu takich mistrzów przez ekipy motocyklowe. To są ci co jak przeżyli i zdążyli dorosnąć opowiadają potem jak to chętnie by znowu wsiedli, ale pewnie by się zabili 
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Ja z chęcią kupiłbym sobie jakieś 125 do pośmigania 
Tydzień człowieka nie ma i burdel na firmie jest nie do opisania, wstaję o 5:30 a wracam o 22, tak mnie były wspólnik zastąpił... I póki co średnio widzę perspektywy powrotu do normalności, jak się sypie to wszystko naraz. K**wa mać 
w jakiej branży działasz?
kupił ymahe mt-07
a u nas tak cały czas, organizacja leży, wczoraj był zapierdol a dzisiaj trzeba się postaraqć, żeby coś sobie znaleźć do roboty
np po południu oglądamy sobie to
https://www.youtube.com/watch?v=baasjHe97K4
po czym komentarz koleżanki, ee bez sensu .... na murzynie zagrali całość:
https://www.youtube.com/watch?v=VB8d9qyVREk
no i piłkarzyki, znajdowanie sobie zabaw jak papierdzielanie się piankowymi mieczami
Krzemol1994 napisał(a):i burdel na firmie
a u nas tak cały czas, organizacja leży, wczoraj był zapierdol a dzisiaj trzeba się postaraqć, żeby coś sobie znaleźć do roboty
np po południu oglądamy sobie to
https://www.youtube.com/watch?v=baasjHe97K4
po czym komentarz koleżanki, ee bez sensu .... na murzynie zagrali całość:
https://www.youtube.com/watch?v=VB8d9qyVREk
no i piłkarzyki, znajdowanie sobie zabaw jak papierdzielanie się piankowymi mieczami
Bimbak napisał(a):No ale sam pomysł godny nastoletniego wszystkowiedzacegolepiej kozaka. Jeszcze mi powiedz, że kupił sporta to już mam pełny obraz geniuszu i opartej na przenikliwości umysłu wyobraźni. Przewinęło się wielu takich mistrzów przez ekipy motocyklowe. To są ci co jak przeżyli i zdążyli dorosnąć opowiadają potem jak to chętnie by znowu wsiedli, ale pewnie by się zabili
To są dokładnie ci sami co im matka w sklepie zabierała wózek bo zazwyczaj nim dachował
Jego siostra pewnie parkuje tak
no to mam foty
1 – tu było hamowanie włączył się abs ale na żywicy to jak na lodzie
jakoś wykręcił, wyjechał wzdłuż ściany i pojechał do "2"
tu pierwszy raz zetknął się ze ścianą, to na dole to opony, owiewki, powyżej bak, w "owalu" ślad po palcach i ręce
po czym zatrzymał się między słupem a ścianą, na słupie obtarł lewą stronę aż do baku włącznie no i poprawił prawą
zastanawiam się jak kuźwa on to zrobił przy tej prędkości, jak opowiadał to myślalem, że miał mało miejsca ale na 1 fociu są dwa słupy w żółto czarne paski – tam wchodzą dwa samochody jeden za drugim
hamował z 35 (tam gdzie zaznaczone) a wyk©ecając przed ścianą którą miał na wprost miał z 10-15
potem chyba jakoś przyśpieszył bo potem hamował przodem i miał manetę trochę odkręconą to go pchało do przodu
sam się dziwiłem, że to był jeden manewr a problemy zaczęły się już podczas pierwszego hamowania,
początkowo myślałem, że sobie jaj robił i na wyjściu z zakrętu odkręcił za mocno
1 – tu było hamowanie włączył się abs ale na żywicy to jak na lodzie
jakoś wykręcił, wyjechał wzdłuż ściany i pojechał do "2"
tu pierwszy raz zetknął się ze ścianą, to na dole to opony, owiewki, powyżej bak, w "owalu" ślad po palcach i ręce
po czym zatrzymał się między słupem a ścianą, na słupie obtarł lewą stronę aż do baku włącznie no i poprawił prawą
zastanawiam się jak kuźwa on to zrobił przy tej prędkości, jak opowiadał to myślalem, że miał mało miejsca ale na 1 fociu są dwa słupy w żółto czarne paski – tam wchodzą dwa samochody jeden za drugim
hamował z 35 (tam gdzie zaznaczone) a wyk©ecając przed ścianą którą miał na wprost miał z 10-15
potem chyba jakoś przyśpieszył bo potem hamował przodem i miał manetę trochę odkręconą to go pchało do przodu
sam się dziwiłem, że to był jeden manewr a problemy zaczęły się już podczas pierwszego hamowania,
początkowo myślałem, że sobie jaj robił i na wyjściu z zakrętu odkręcił za mocno
A czemu kolegi nikt nie nauczył nie odkręcać jak chce się zatrzymać? 
MT-07 jest bardzo przyjemny, trudno sobie zrobić tym krzywdę nie szarpiąc manety jak Reksio szynkę.
A po parkingu w korpo jeździmy 10 kmh bo ślisko zawsze
Dobrze, że kilku aut nie skasował po drodze, nauczka bylaby znacznie droższa.
MT-07 jest bardzo przyjemny, trudno sobie zrobić tym krzywdę nie szarpiąc manety jak Reksio szynkę.
A po parkingu w korpo jeździmy 10 kmh bo ślisko zawsze
Dobrze, że kilku aut nie skasował po drodze, nauczka bylaby znacznie droższa.
onyx napisał(a):Niech się lepiej cieszy, że komuś czegoś nie podrapał
Xenocyd napisał(a):A po parkingu w korpo jeździmy 10 kmh bo ślisko zawsze
no .. .u nas koledzę się śpieszyło to się skończyło konkretnym dzwonem on kontra dwa inne autka,
ja teraz staję w takim miejcu, że jestem zasłonięty słupem
Dopisano 14 wrz 2017 19:59:
Xenocyd napisał(a):nie szarpiąc manety jak Reksio szynkę.
nie miałem styczności z innym mt-07 ani z innymi z tej klasy także się nie znam ... ale się wypowiem, jak nim wcześniej się przejechałem to miałem wrażenie, że jednak ta jego maneta dość szybko wkręca silnik na obroty, może wczesniej ktoś coś modował, żeby mniej kręcić – ale to moje wrażenie, z moją armaturą nie mam porównania
Z dzisiejszej wycieczki po Bieszczadach. Trasa ma niecale 20km. Z wioski Wołosate czerwonym szlakiem na Halicz, potem przełęcz pod Tarnicą, żółtym szlakiem na Tarnice i z powrotem na przełęcz. Dalej niebieskim szlakiem do Wołosatego. Mega widoki.
Bieszczady mają niesamowity klimat. Raz byłem, wprawdzie za wiele po szlakach się nie poszwędałem ale wrażenie na mnie zrobiły spore. Jednak sercem jestem bardziej w Tatrach i Beskidach.
Dawno nie miałem okazji połazić po górach.
Musimy Julek coś zrobić w przyszłym roku. No chyba, że wybierzemy się w listopadzie jak Zygiem i Michim kilka lat temu
Dobrze, że jakimś cudem nas słowaccy goprowcy nie musieli ściągać
Na 1600 zrobiło się lekko mówiąc mało przyjemnie 
Dawno nie miałem okazji połazić po górach.
Musimy Julek coś zrobić w przyszłym roku. No chyba, że wybierzemy się w listopadzie jak Zygiem i Michim kilka lat temu
Póki co jest mega. Przedwczoraj byłem na Smereku i połoninie Wetlińskiej. Też fajne widoki ale to co było dzisiaj rozwaliło system. Jeszcze mam zamiar powrócić na czerwony szlak połonin i zaliczyć Połoninę Caryńską – czerwony szlak z Brzegów Górnych do Ustrzyk Górnych. Jest też plan żeby dygnąć jeszcze raz z Wołosatego niebieskim szlakiem przez Tarnicę, Krzemień do bodajże Pszczółek. Zobaczymy jak będzie z pogodą i siłami. Jestem w Bieszczadach do niedzieli. Póki co pogoda była spoko. Jedynie wczoraj złapał nas deszcz jak schodziliśmy z Kamień-Dwernik. Było nawet spoko, ale jak się robi mokro i błoto to adidaski przestają sobie radzić. A akurat wczoraj wymyśliłem sobie, że założę lżejsze buty
Jakby się kręcił jakiś wyjazd to ja bardzo chętnie
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Jakby się kręcił jakiś wyjazd to ja bardzo chętnie
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Ja się naprawdę u góry bałem
Nikt nie znał terenu, mieliśmy tylko przewodnik druknięty z netu. Pocieszało mnie tylko, że w razie totalnej katastrofy było całodobowe schronisko poniżej Chleba. Na dole pogoda wydawała się zupełnie inna
Już nie wspomnę o tym, że wszyscy te trasę robili odwrotnie niż my i mieli w uj łatwiej
Byłem tam w tym sezonie na nartach. Ale też była mgła
Mam niedosyt i chce zdobyć ten Krywań i zobaczyć te widoki z przewodnika 
Byłem tam w tym sezonie na nartach. Ale też była mgła
Przy okazji jestem mega zadowolony z kurtałki która zakupiłem przed wyjazdem. Wczoraj dała sobie radę z deszczem. Dzisiaj z takim wiatrem, że chwilami można było się na niego kłaść a i tak próbował Cię wywrócić do tyłu. Trochę jak w tunelu aerodynamicznym – świetna sprawa w połączeniu z przestrzenią i krajobrazami.
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka
bullet napisał(a):nie miałem styczności z innym mt-07 ani z innymi z tej klasy także się nie znam ... ale się wypowiem, jak nim wcześniej się przejechałem to miałem wrażenie, że jednak ta jego maneta dość szybko wkręca silnik na obroty, może wczesniej ktoś coś modował, żeby mniej kręcić – ale to moje wrażenie, z moją armaturą nie mam porównania
Mt07 ogólnie pupy nie urywa ale to jak to idzie od dołu może niewprawionego jeźdźca zaskoczyć. Mi to się w głowie nie mieści jakim cudem on stwierdził, że ćwiczenie w takim parkingu jazdy to dobry pomysł. Zero pojęcia po prostu.
onyx napisał(a):Bimbak napisał(a):No ale sam pomysł godny nastoletniego wszystkowiedzacegolepiej kozaka. Jeszcze mi powiedz, że kupił sporta to już mam pełny obraz geniuszu i opartej na przenikliwości umysłu wyobraźni. Przewinęło się wielu takich mistrzów przez ekipy motocyklowe. To są ci co jak przeżyli i zdążyli dorosnąć opowiadają potem jak to chętnie by znowu wsiedli, ale pewnie by się zabili
To są dokładnie ci sami co im matka w sklepie zabierała wózek bo zazwyczaj nim dachował
Oooo to to! Zostaw bo zepsujesz!
Ostatnio edytowano 14 wrz 2017, 21:21 przez Bimbak, łącznie edytowano 1 raz
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Krzemol i 27 gości

