Czateria...cd

[Norreca]

Znajomy teraz kupił takiego Mondka w klekocie, 2011r, chyba za 32kzł był wystawiony.

ale mysle ze taniej a chyba bardzo nie ustępuje gh

Kwestia gustu, bo czemu niby miałby ustępować GH? GH ma coś wyróżniającego? Imho poza silnikiem 2.2 diesla który mi się od początku spodobał, to ja tam nie widzę nic nadzwyczajnego w tym samochodzie. Gdyby kosztowała tyle co większość aut w segmencie D, to ok – wygląda ładnie i kupując oczami pewnie wolałbym GH niż Mondka. Ale żeby za to tyle dopłacać? No way.

wszystko zalezy co komu sie podoba, bo zakladajac ocene oplacalnosci to pewnie w miastach kazdy by miejska komunikacja jezdzil jak i taksowkami a na wakcje do Chorwacji auto wynajal nowe ladne i dobre... i tak mniej by wydal pieniedzy niz na wlasne auto.

[JohnnyB]

Mini za tydzień wyląduje w garażu i przezimuje w nim do wiosny.....

Nawet nie wystawiaj ogłoszeń – szkoda kasy, ludzie dopiero na wiosnę kupują zabawki.

Wiem, stąd pociągnę do połowy października z ogłoszeniem i potem wrzucam do garażu, niech czeka na wiosnę.....aczkolwiek wolałbym go sprzedać przed nowym OC.....przegląd wczoraj bez zająknięcia.

[Bimbak]

No właśnie przegląd. Chciałem obniżyć jeszcze mx5 ale już mam problem z wjechaniem na rolki :/

[Norreca]

No właśnie przegląd. Chciałem obniżyć jeszcze mx5 ale już mam problem z wjechaniem na rolki :/

no to powodzenia

[Xenocyd]

Ceramiczne hamulce zamontowane?

Prawie Niekoniecznie ceramiczne, ale nowe tarcze, klocki i płyn robią różnicę.

A bulgot z wydechu już jest??

nie, dalej brzmi jak polonez
Zadbałem o to, żeby wydech nie spotykał się z nierównościami, montując nowe amory i utwardzane sprężyny z tyłu. I pompa przestała wydawać większość dźwięków po wymianie płynu.

Teraz jeszcze trzeba podrzucić kowalowi żeby drobne niedoskonałości wizualne wyeliminować

[brii]

No właśnie przegląd. Chciałem obniżyć jeszcze mx5 ale już mam problem z wjechaniem na rolki :/

Myślałem, że Clio jest niskie
Byłem ostatnio na stacji diagnostycznej celem zebrania wymiarów pod pokrowce. Diagnosta popatrzał na gumy w zawieszeniu i pod silnikiem, zamarł a potem zapytał się mnie czy nie dostałem już choroby wibracyjnej

Logika mi sugeruje by się zastanowić jednak nad sprzedażą tego pojazdu mimo dużej straty – według stacji diagnostycznej przez rok zrobiłem 300km Drugi pojazd zrobił w ciągu roku 26kkm, ale raz na ruski rok okazuje się, że wygodnie mieć dwa pojazdy, szczególnie kiedy zaczyna się pora "deszczowo/zimowa".

[Xenocyd]

W MXie podłużnice, rozpórki i dyfer powodują, że można zaczepić o coś czego inne auta na tej samewj wysokości nie dotkną

Pytanie czy utrata wartości, OC, przegląd i jakieś tam inwestycje typu zachcianki nie kosztują więcej niż uzywanie taksówek w tym okresie zimowym jak będzie taka potrzeba

[loockas]

wszystko zalezy co komu sie podoba, bo zakladajac ocene oplacalnosci to pewnie w miastach kazdy by miejska komunikacja jezdzil jak i taksowkami a na wakcje do Chorwacji auto wynajal nowe ladne i dobre... i tak mniej by wydal pieniedzy niz na wlasne auto.

Ja nie mówię o opłacalności, bo samochód z reguły się nie opłaca Oczywiście wyraziłem tylko swoje zdanie ale wiem, ze na forum Mazdy pisanie o niej źle bywa odbierane dość nerwowo Tak czy owak takie są realia i dlatego od 6 lat nie mam już Mazdy, bo jej zakup do roli codziennego pupowoza jest dla mnie przy tych cenach i wadach pozbawiony sensu

Inna sprawa to kategoria "zabawek" bo tutaj MX-5 ma naprawdę świetny stosunek ceny do funu, o RX-8 nie wspomnę. O MPS się nie wypowiadam, bo mało je znam. Widziałem tylko na ostatnim zlocie, ze M6 GG MPS ma problem ze skręcaniem

[Norreca]

Ja nie mówię o opłacalności, bo samochód z reguły się nie opłaca Oczywiście wyraziłem tylko swoje zdanie ale wiem, ze na forum Mazdy pisanie o niej źle bywa odbierane dość nerwowo Tak czy owak takie są realia i dlatego od 6 lat nie mam już Mazdy, bo jej zakup do roli codziennego pupowoza jest dla mnie przy tych cenach i wadach pozbawiony sensu

jak sie zyje w swiecie lat 2000 to moze i takie przekonanie istnieje....
Pierwsza mazda jaka ja kupilem BK3 1,6 Y6 2007 zrobilem w dwa lata 70k km wymienilem lozyska, czujnik turbo, zmienilem program po wycieciu FAP (poprzedni wlascicel zawlil sprawe) i to wszystko.
Druga mazda BL3 R2 2010 zrobilem 90k km w 2 lata wymienione... nic.

Nie wiem czego chciec wiecej.... jezdzisz autem 185km 400N i nic nie musisz wymieniac poza czesciami eksploatacyjnymi..

teraz w tym roku kuplem MPS i mx5 zobaczymy co przez dwa lata sie stanie... jak nic wielkiego to powiem krotko... pierd00lisz pan jak potluczony.

[loockas]

Logika mi sugeruje by się zastanowić jednak nad sprzedażą tego pojazdu mimo dużej straty – według stacji diagnostycznej przez rok zrobiłem 300km Drugi pojazd zrobił w ciągu roku 26kkm, ale raz na ruski rok okazuje się, że wygodnie mieć dwa pojazdy, szczególnie kiedy zaczyna się pora "deszczowo/zimowa".

Ty ten nowy zawias chociaż gdzieś już sprawdziłeś w boju?

[brii]

Pytanie czy utrata wartości, OC, przegląd i jakieś tam inwestycje typu zachcianki nie kosztują więcej niż uzywanie taksówek w tym okresie zimowym jak będzie taka potrzeba

Kosztują dużo więcej
Przy moim przebiegu 300km to wręcz czysty zysk – OC i przegląd kosztują znacznie więcej niż taksówki a co dopiero inne wydatki na auto

Kilku klientów na co dzień używa taksówek i nie ma własnych samochodów, wynegocjowali zniżki w pewnej korporacji taksówkarskiej – wygląda to nie tak źle. Może i przy codzienny użytkowaniu nie jest to opłacalne rozpatrując to tylko pod względem ekonomii ale patrząc na wygodę i brak potrzeby jakiegokolwiek myślenia o samochodzie to zaczyna mieć jakiś sens. No i możliwość jeżdżenia wszędzie na bani

Ty ten nowy zawias chociaż gdzieś już sprawdziłeś w boju?

Jeśli warunkami bojowymi można nazwać ulicę dojazdową do mojej uliczki to tak
Żal mnie ściska bo jeszcze nigdzie od zmiany zawiasu tym samochodem nie byłem

[loockas]

ak sie zyje w swiecie lat 2000 to moze i takie przekonanie istnieje....
Pierwsza mazda jaka ja kupilem BK3 1,6 Y6 2007 zrobilem w dwa lata 70k km wymienilem lozyska, czujnik turbo, zmienilem program po wycieciu FAP (poprzedni wlascicel zawlil sprawe) i to wszystko.
Druga mazda BL3 R2 2010 zrobilem 90k km w 2 lata wymienione... nic.

Nie rozumiem przytyku. Co ma rok 2000 do tego?

Ja zrobiłem 60k Laguną, która była od mazdy dużo tańsza i też nic nie naprawiłem i nie wyciąłem DPF

Wmawianie sobie, że Mazdy się nie psują ,a wszystko inne tak, jest nieco krótkowzroczne

[brii]

Nie wiem czego chciec wiecej.... jezdzisz autem 185km 400N

Jeszcze 200KM więcej

[Norreca]

Nie rozumiem przytyku. Co ma rok 2000 do tego?

Ja zrobiłem 60k Laguną, która była od mazdy dużo tańsza i też nic nie naprawiłem i nie wyciąłem DPF

Wmawianie sobie, że Mazdy się nie psują ,a wszystko inne tak, jest nieco krótkowzroczne

bo moze kiedys sie psulo wiecej i bylo gorzej ? jak wiem ze model BL kompakt jest jednym z najlepszy w swoim rodzaju i czasie (produkcji) o GH nie moge nic powiedziec bo nie mialem i nie jechalem nawet

nic sobie nie wmawiam akceptuje drozsza cene auta bo mi sie podoba i lubie ta marke... tak jakos wyszlo.

dlatego wspomnialem poprzednio o oplacalnosci gdyz jezeli bedziemy sie kierowac w zakupie auta co nam sie oplaca a co nie to nie kupimy go w ogole.
dlatego decyzje o zakupie auta podejmuje sie oczami w 70% powiedzial bym.

Nie wiem czego chciec wiecej.... jezdzisz autem 185km 400N

Jeszcze 200KM więcej

na d0powoz codzienny starczy

[brii]

na d0powoz codzienny starczy

powiem krotko... pierd00lisz pan jak potluczony.

[Xenocyd]

Może i przy codzienny użytkowaniu nie jest to opłacalne rozpatrując to tylko pod względem ekonomii ale patrząc na wygodę i brak potrzeby jakiegokolwiek myślenia o samochodzie to zaczyna mieć jakiś sens

Ja ostatnio zobaczyłem, że całkiem solidnie leje deszcz a musiałem udać się do pracy ubrany ładniej niż zwykle. Za parkowanie w centrum (o ile znalazłbym miejsce) przez 9 godzin zapłaciłbym ponad 30 zł, na parkingu na którym na 100% jest miejsce musiałbym zabulić po 6 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Uberem zajechałem spod domu pod drzwi biura za 18 zł

[brii]

No tak – u Was to cywilizacja jest, u nas Ubera brak

[Norreca]

na d0powoz codzienny starczy

powiem krotko... pierd00lisz pan jak potluczony.

a wiec ile to twoje elektryczne ma 385 KM
czy cokolwiek czym codziennie sie poruszasz

[loockas]

nic sobie nie wmawiam akceptuje drozsza cene auta bo mi sie podoba i lubie ta marke... tak jakos wyszlo.

Spoko, ja to naprawdę rozumiem Czytaj uważnie moje posty. Beny zapytał czy Mondeo będzie ustępował w czymś GH. Więc mu napisałem, że pomijając wygląd bo to kwestia gustu w niczym GH się na tle Mondeo nie wyróżnia. Segment ten sam, wybór silników na + dla Mondeo, blachy chyba w obu przypadkach już bez problemu z korozją. Przyjemność z jazdy pewnie w obu taka sama, dwa wygodne auta na długie trasy. Różnica w cenie jednak znaczna więc jeżeli ktoś jednak nie do końca wybiera oczami, to trudno racjonalnie w tym wypadku wybrać Mazdę

Lubię Mazdy, naprawdę. Ale bądźmy obiektywni, to nie zgromadzenie fanatyków

[brii]

a wiec ile to twoje elektryczne ma 385 KM
czy cokolwiek czym codziennie sie poruszasz

360 a chwilowo nawet 400KM