Czateria...cd
loockas napisał(a):Jak masz dobrego Tomka to masz chociaż pewność, że zrobi wszystko co trzeba. ASO zrobi zwykle to co komputer pokaże Proste rzeczy ok, ale z czymś skomplikowanym bym do ASO nie pojechał.
Różnie z tym jest, miałem przypadek, że Tomki chciały mnie skasować 5000zł a ASO skasowało 100zł z groszami – sprawa nie była prosta do zdiagnozowania. Mam takiego jednego Tomka który niby robi dobrze, ale trzeba mu zrobić listę rzeczy do zrobienia – sam nie ogranie wszystkiego
Ostatnio edytowano 7 wrz 2017, 14:22 przez brii, łącznie edytowano 1 raz
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
ja o ASO reno tak pozytywnie się wypowiedzieć nie mogę
Trochę tych aut u nich serwisujemy. Z Fordem na razie miałem tylko do czynienia podczas przeglądu zakupowego. Niby ok, ale lekkich luzów na półosiach nie znaleźli, bo nie było tego w zakresie przeglądu
Tomek który zna się na tych autach wiedziałby co sprawdzać. Szkoda, że dowiedziałem się po zakupie o tym, że serwis STków był 15km ode tego ASO. Urwałbym trochę na te półosie 
Maciek przeslij mi te średnice i długość twojego zawiasu w clio bo chce materiał zamawiać. Jak masz życzenia co do koloru osłony to też daj znać. No i podrzuć mi jeszcze ten sklep od ładowarki Samsunga.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Kwestia też jaki to "Tomek" czy "Janusz".
Z miatami ludzie z Wrocławia jeżdżą 100 km w jedną stronę do Kępna bo nikt nie boi sie zostawić auta Arturowi na placu. Fajnie, że są tacy ludzie ale oni się nie reklamują bo na brak roboty nie narzekają, jak się nie dowiesz o ich istnieniu to tam nie trafisz.
Na drugim końcu skali jest mój lokalny kowal, który ostatnio 10 minut w legacy szukał filtra oleju – no na żadną naprawę bym mu tego auta nie zostawił
U kolegi w NCku ASO spieprzyło rzecz tak prostą jak wymiana oleju w dyfrze. Od tamtej pory nawet na wymianę klocków i odpowietrzenie układu dyma do Kępna
Wycieczka na pół dnia, ale w cenie zje domowe ciasto, wypije kilka kaw.
Z miatami ludzie z Wrocławia jeżdżą 100 km w jedną stronę do Kępna bo nikt nie boi sie zostawić auta Arturowi na placu. Fajnie, że są tacy ludzie ale oni się nie reklamują bo na brak roboty nie narzekają, jak się nie dowiesz o ich istnieniu to tam nie trafisz.
Na drugim końcu skali jest mój lokalny kowal, który ostatnio 10 minut w legacy szukał filtra oleju – no na żadną naprawę bym mu tego auta nie zostawił

U kolegi w NCku ASO spieprzyło rzecz tak prostą jak wymiana oleju w dyfrze. Od tamtej pory nawet na wymianę klocków i odpowietrzenie układu dyma do Kępna
wszystko zalezy od aso czyli od doradcy od pracownika od szefa
ja wiem jedno pracując już w tym z 10 lat, kultura pracy nawet najgorszego pracownika ASO mówię o mechaniku jest sto razy wyższa niż gdzie indziej, proste wymiana hamulców – gdzie 90 % mechaników w nie ASO wykonują ją po prostu źle czyli
smarują piastę smarem
nie czyszczą piasty
nie stosują smaru w odpowiednim miejscu
nie sprawdzają bicia na piaście
wystarczy ominąć jeden z punktów i klient po 10 tyś musi zmieniać ponownie komplet
ja wiem jedno pracując już w tym z 10 lat, kultura pracy nawet najgorszego pracownika ASO mówię o mechaniku jest sto razy wyższa niż gdzie indziej, proste wymiana hamulców – gdzie 90 % mechaników w nie ASO wykonują ją po prostu źle czyli
smarują piastę smarem
nie czyszczą piasty
nie stosują smaru w odpowiednim miejscu
nie sprawdzają bicia na piaście
wystarczy ominąć jeden z punktów i klient po 10 tyś musi zmieniać ponownie komplet
ravo napisał(a):mówię o mechaniku jest sto razy wyższa niż gdzie indziej, proste wymiana hamulców – gdzie 90 % mechaników w nie ASO wykonują ją po prostu źle czyli
Coś w tym jest, tyle tylko, że w ASO pewnej japońskiej marki między każdym punktem trzeba byłoby dodać przerwę na fajkę
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Ostatnio edytowano 7 wrz 2017, 14:47 przez brii, łącznie edytowano 1 raz
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Apropos bicia na piaście kumpel opowiadał jak mu mechanik powiedział że ma bicie na piaście ale nie wie jak to naprawić bez wymiany piasty więc zostawił i ma sobie jechać na dynamiczne wyważenie kół 
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
właśnie o tym mówię
jednak vw dopiero nauczył mnie, że procedury to cudowna sprawa pomimo że czasami można iść na skróty to nie warto tego robić. Bo raz na 100 razy ta procedura uratuje CI pupę a może życie klienta.
jednak vw dopiero nauczył mnie, że procedury to cudowna sprawa pomimo że czasami można iść na skróty to nie warto tego robić. Bo raz na 100 razy ta procedura uratuje CI pupę a może życie klienta.
ravo napisał(a):jednak vw dopiero nauczył mnie, że procedury to cudowna sprawa
ło kurna, widzę stojącą przed Tobą otworem drogę sukcesu w każdym korpo! wpisz to w list motywacyjny i startuj gdziekolwiek – każdy gigant Cie zatrudni z miejsca – takich ludzi w korpo potrzeba
spadajcie pracowałem w korpo
po szkoleniu z FB co mogę a co nie mogę mieć na prywatnym koncie pomyślałem, że znalazłem się w złym miejscu, co lepsze jako jedyny nie miałem konta na FB hehehe
a była to największa motoryzacyjna firma na świecie
po szkoleniu z FB co mogę a co nie mogę mieć na prywatnym koncie pomyślałem, że znalazłem się w złym miejscu, co lepsze jako jedyny nie miałem konta na FB hehehe
a była to największa motoryzacyjna firma na świecie
A ja tam mam swojego Pawła który może nie dysponuje najnowszym sprzętem do diagnostyki najnowszych aut ale świetnie ogarnia te które aktualnie są ,,popularne". Zawsze ma dla mnie czas i razem naprawiamy ewentualne usterki, mogę podjechać i skorzystać z podnośnika czy klucza pneumatycznego. Jak na razie ogarniam u niego wszystkie auta w rodzinie typu olej czy zawias i jestem zadowolony. Ceny ma adekwatne do pracy poświęconej i nie targuje się z nim bo wiem że mnie nie przekręci na niczym.
ravo napisał(a):wszystko zalezy od aso czyli od doradcy od pracownika od szefa
Tak samo jak wszystko zależy od Tomka czy Janusza. Imho zaczynacie porównywać skrajnie poprawne ASO do skrajnie ciapowatego Janusza. Życie na szczęście nie jest zero jedynkowe
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości