Dowcipy

[malutka]

każdy seks kosztował mnie z 10-20 zł czyli taniej jak utrzymanie żony a nikt nie zrzedzi.

straszne, ale prawdziwe...

[nemi]

straszne, ale prawdziwe...

Co Ty możesz wiedzieć ile kosztuje żona

[marecky]

a wiecie co mają wspólnego męskie jądra i Polska drużyna piłkarzy?

bo biorą udział a nigdy nie wchodzą

[jacobs]

Tajemny futbolowy spisek żydomasonów i futbolowych purystów – obok Howarda Webba i Lukasa Podolskiego należą do niego oczywiście Pedro Pauleta (strzelił naszym hat-trick 10.06.2002 – suma cyfr 11, czyli tyle, ilu jest piłkarzy na boisku) i Gary Lineker (także hat-trick na mundialu w Meksyku 11.06.1986, suma cyfr 32, czyli tyle, ile jest drużyn na Mistrzostwach Świata). Wielkim Smokiem Zakonu Pogromców Polaków jest oczywiście Leonidas – 3 bramki przeciwko naszym 5.06.1938, suma cyfr 32, czyli tyle samo, ile w przypadku Linkera. To nie może być zbieg okoliczności.

[michaszek]

bo biorą udział a nigdy nie wchodzą

[Troll Bagienny]

Kiedys slyszalem taki dowcip, nie wiem czy smieszny ale mi sie podoba
(raczej skierowany do meskiej czesci czytelnikow )


Co maja ze soba wspolnego wrzesień i rozporek?



Tu i tu koniec lata

[Blade]

Kobieta leży w śpiączce. Jednego razu jak pielęgniarki ją myły, jedna
zauważyła że jak dotykała jej intymnych miejsc to następowała zmiana na
monitorach. Pojawiły się pewne symptomy poprawy. Wyjaśniły to jej mężowi.
– Można by było spróbować seksu oralnego. Wiemy że to dziwnie brzmi ale
można spróbować.
Facet wpierw z niechęcią, ale potem się zgodził. Pielęgniarki wyszły z
pokoju, żeby faceta nie peszyć i udały się do pomieszczenia z monitorami.
Po paru minutach alarm – EKG zrobiło się płaskie.
Pielęgniarki wpadają do pokoju, a facet właśnie naciąga spodnie i mówi:
– Chyba się zadławiła....

Zreformowana przychodnia. Pacjenci wchodza do lekarza
Pierwszy:
– Panie doktorze, jak nagniatam klatke piersiowa to mnie wszystko
boli?!
– Nie nagniatac, nie bedzie bolalo. Nastepny!
Wchodzi matka z córka.
– Panie doktorze, czy to mozliwe, aby po pieciu miesiacach urodzilo
sie dziecko?!
– Możliwe, nastepne przyjda w terminie. Nastepny!
– Panie doktorze, wracalem z wczasow i na koniec cos zlapalem,
czy to przejdzie?!
– Przejdzie na zone i dzieci. Nastepny!
– Panie doktorze, jestem panienka i zaszlam w ciaze, co robic?!
– Nie siusiac trzy tygodnie, moze sie utopi. Nastepny!
– Panie doktorze, z moim zoladkiem cos sie dzieje, zjem sliwki – robie
sliwkami, zjem kartofle – robie kartoflami?!
– Jak chce pan robic gównami, to zjedz pan badziewie. Nastepny!
Wchodzi panienka:
– Panie doktorze, mam chlopca w sile wieku, karmie go kluskami,
zacierkami, buleczkami, a on dalej nie moze?!
– Od krochmalu to tylko kolnierzyk stoi. Nastepny!
– Panie doktorze, moj interes tak mi zmalal. Co robic?!
– Owinac w gazete wyborcza, ona wszystko wyolbrzymia. Nastepny!
– Panie doktorze, mam 40 lat. Kolega w moim wieku mowi, ze jeszcze
moze, a ja nie?!
– Mow pan, ze i pan moze. Nastepny!
– Panie doktorze, od dwoch dni nie moge siusiac?!
– Ile ma pan lat?
– 80.
– To juz pan swoje wysiusial. Nastepny!
– Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jezdzi tam i z
powrotem. Co to jest?!
– Ma pan dwie pupy i gowno nie wie ktoredy wyjsc. Nastepny!
– Panie doktorze, moj synek polknal stalowke. Co robic?!
– Niech wypije litr atramentu, bedzie mial swoje wlasne wieczne pioro.
Nastepny!
– Panie doktorze, moja zona polknela igle. Co robic?!
– Zakladac naparstek. Nastepny!
– Panie doktorze, wszyscy mnie ignoruja?!
– Nastepny prosze! Co, to juz wszyscy?! Chwala Bogu, tak sie
zmeczylem.
Siostro, prosze o kubek dobrej mocnej kawy!


Statystyki z ostatniego meczu naszej reprezentacji na Euro:
posiadanie piłki: 76% Chorwacja, 24% Boruc

Przestępca w czasie napadu na bank wziął kilkunastu zakładników. Pyta się
pierwszego z nich:
– Widziałeś jak brałem pieniądze ze skarbca?
– Widziałem!
Rabuś zabija zakładnika. Pyta się drugiego:
– Widziałeś jak brałem pieniądze ze skarbca?
– Ja nie... ale moja żona widziała!!

[Mako]

– Chyba się zadławiła....

hehe, dobre

[michaszek]

– Panie doktorze, mnie od pewnego czasu tak w brzuchu jezdzi tam i z powrotem. Co to jest?!
– Ma pan dwie pupy i gowno nie wie ktoredy wyjsc.

[Mev]

Ja nie... ale moja żona widziała!

[Grzyby]

Blondynka u lekarza
– Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił!
– Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
– A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał!
– Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił!
– Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
– Kretynko! Posmaruję tą część ciała, w którą cię uciął!
– To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
– Który konkretnie?
– A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie
>>>>

Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych w Irlandii
– Cześć córeczko, co słychać?
– Zostałam prostytutką
– Co Jak mogłaś...... Ty szmato, Ty k........, Ty.....
– Ależ tato! Tato: Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam najnowszą Omegę – już tam czeka na Was...
– Czekaj, czekaj........to mówisz, że kim zostałaś
– Prostytutką
– AAAAA, to przepraszam. A ja zrozumiałem, że protestantką...

[jacobs]

– A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie

[magicadm]

Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna... zmarzł cały, patrzy – stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka – nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed deszczem. Nagle samochód ruszył... facio zgłupial.... samochód jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia sie owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania, w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
– Co tu ku*wa robisz!?!
– Eeee... nic... jadę... – duka przestraszony pasażer.
– No ku*wa można ochu*eć!!! Ja pcham, a ten skurczybyk sobie jedzie....

[ŚwierQ]

Moja koleżanka ma działeczkę gdzieś w górach. Z racji,że jeżdżą tam tylko co któryś weekend działki pilnuje doberman. Obok sąsiedzi mają jakiegoś yorka czy coś podobnie małego- mieszkają niedaleko więc są częściej na działce. Pewnego pięknego weekendu, gdy rodzice mojej koleżanki byli na działce, ich "piesek" przynosi w pysku owego małego pieska sąsiadów. Cały ubrudzony w ziemi i oczywiście martwy... Nie wiedzieli co z tym zrobić- z sąsiadami mają dobry kontakt więc mała draka wyszła. Wpadli na genialny pomysł.... wyczyścili pieska i wsadzili go do budy. Pomyśleli,że jak przyjadą sąsiedzi to pomyślą,że biedaczek po prostu zdechł. Jak wymyślili tak zrobili. Wieczorem przyjechał sąsiad...podszedł do budy i patrzy zaskoczony..... woła ojca mojej koleżanki i mówi:
-popatrz!! 2 dni temu zdechł i zakopałem go w ogródku....

[marcus_87]

Moja koleżanka ma działeczkę gdzieś w górach. Z racji,że jeżdżą tam tylko co któryś weekend działki pilnuje doberman. Obok sąsiedzi mają jakiegoś yorka czy coś podobnie małego- mieszkają niedaleko więc są częściej na działce. Pewnego pięknego weekendu, gdy rodzice mojej koleżanki byli na działce, ich "piesek" przynosi w pysku owego małego pieska sąsiadów. Cały ubrudzony w ziemi i oczywiście martwy... Nie wiedzieli co z tym zrobić- z sąsiadami mają dobry kontakt więc mała draka wyszła. Wpadli na genialny pomysł.... wyczyścili pieska i wsadzili go do budy. Pomyśleli,że jak przyjadą sąsiedzi to pomyślą,że biedaczek po prostu zdechł. Jak wymyślili tak zrobili. Wieczorem przyjechał sąsiad...podszedł do budy i patrzy zaskoczony..... woła ojca mojej koleżanki i mówi:
-popatrz!! 2 dni temu zdechł i zakopałem go w ogródku....

jakies pol polski ma tych samych znajomych

[andrev001]

Stare

[Grafit]

Wchodzi facet do kibelka, siada, wyciąga gazete, zaczyna czytać nagle koło niego zjeżdza na niteczce mały pajączek.
– Czesc – zagaduje pajączek
– Czesc... – odpowiada zdziwiony facet
– Masz młoteczek??
– Nie...
– Aha, to czesc – odpowiada pajączek i pojechał do góry.
Na nastepny dzien sie sytuacaja powtarza, facet przychodzi do kibla, zjezdza pajączek
– Czesc
– Czesc
– Masz młoteczek?
– Nie..
– Aha, to czesc
Trzeciego dnia to samo. Facet wchodzi do kibelka, siada, zjezdza pajączek
– Czesc
– Czesc
– Masz młoteczek?
– Nie, nie mam
– Aha, to czesc
Na czwarty dzien facet pomyślał, że weźmie ze sobą mały młoteczek do kibelka
Przyszedł, siada, oczywiscie pojawia się pajączek
– Czesc
– Czesc
– Masz młoteczek?
– A mam
– Aha, to czesc...

[zezi]

Facet zobaczył na ulicy kobietę z idealnymi piersiami. Podbiegł do niej i spytał się:
– Czy dasz mi jedną ugryźć za stówę?
– Wal się pan!
– To może za tysiąc?
– Nie jestem dziwką!
– A za 10.000 zł?
Kobieta pomyślała sobie, że to spora sumka i warto ją zdobyć.
– Dobrze, ale nie tu.
Poszli w ciemny zaułek, gdzie kobieta rozebrała się od pasa w górę pokazując najpiękniejsze piersi na świecie.
Facet zaczął je lizać, pieścić, ssać i całować, ale nie gryzł. W końcu zniecierpliwiona kobieta powiedziała:
– To ugryzie pan czy nie?!
– Nie, trochę drogo....

[Mev]

zezi – Genialne

[Grzyby]

staaaare