Grzyby napisał(a):Żey to jeszcze było w jakimś stopniu skomplikowane.... A najlepsze, że gazociąg od którego musieliby zrobić przylącze jest w naszej działce (doprowadzenie gazu do jednego odbiorcy – budynku PKP). Więc niepotrzebne pozwolenia na budowę a samo zgłoszenie zamiaru budowy.
No, ale z częstotliwością 1-1,5 miesiąca pojawiają się – za każdym razem inni – geodeci, którzy robią dokładnie to samo co poprzednicy....
Szlag! Gdyby mozna było z prywatną firmą zawrzeć umowę, to pewnie gaz byłby po miesiącu
nie masz pojęcia jak urzędy potrafią komplikować najprostsze sprawy związane z pozwoleniami/zgłoszeniami na budowę
Może budynek to zabytek, może to strefa konserwatorska, albo komplikacje na ZUD itp
Do okularów kup sobie ściereczkę Nano Silver Technology
Wiem, brzmi jak coś z telezakupów, ale jest mega. Wycierasz na sucho i szkło jest czyste. Co jakiś czas ściereczkę pierzesz (bez zmiękczaczy) i suszysz i używasz dalej.
