Czateria...cd

[nemi]

Ja myślę, że to się po prostu tak sypie .
Często w ogłoszeniach jest ile rzeczy było wymienionych i ile jeszcze trzeba zrobić...

[loockas]

Z drugiej strony na tej liście jest sporo elementów, które trudno zweryfikować (np łożyska, przeguby). Poza tym fakt, że były wymienione X czasu temu nie oznacza, że zaraz się nie wysypią

[nemi]

Tak zupełnie szczerze jak przeglądam te alfy, to myślę, że to są naprawdę wujowe samochody. Niektórzy w ogłoszeniach piszą, że już nie dają rady finansowo i jeszcze do wymiany jest to, to i tamto, a wtedy zgaśnie kontrolka z deski.

Pewnego dnia kupię sobie jedną

[brii]

Kurcze, mam wrażenie, że raczej ludzie trochę przy tych Alfach drutują, trudno jest znaleźć taką bez DPF OFF. Jeśli podobne podejście mają do innych spraw to się nie dziwię, że co chwilę jest coś nie-halo. Przecież mechanicznie to są po prostu Fiaty a we Fiatach takiej masakry nie ma. Kiedyś jak rozmawiałem z taksówkarzem który mnie wiózł Alfą to miałem wrażenie jakby słuchał tej historii o E60 z ust bohatera z tą tylko różnicą, że chodziło o inny samochód. Z resztą czy coś się może pierniczyć bardziej niż królowa lawet?

[nemi]

Brii, dzięki za maila!

Ja przeglądam sobie czasem ogłoszenia i trochę mnie przeraża to co ludzie piszą o włoszczyźnie . Ostatnio widziałem jakiegoś diesla po regeneracji turbo, przebieg chyba 170k, bardzo młody samochód, pierwszy właściciel. Wydaje mi się, że to strasznie szybko.

Niestety włoskie auta chyba najbardziej mi się podobają, ale trochę strach . Tym bardziej, że w starym, zużytym i zapuszczonym Focusie wszystko praktycznie działa, żadnymi błędami nie wali, cała elektryka jest w porządku, jak włączę klimę na max, to czapkę-uszankę muszę zakładać i umawiać wizytę u reumatologa, a np. komplet do regeneracji (bez amorów) zawieszenia przód to koszt około 250 zł, tył (wielowahacz) też coś koło tego. A potem czytam listę wymian w alfach 159 i jakie to koszty, to kolana mi miękną, bo nawet mazda nie była tak droga w utrzymaniu

[loockas]

Kurcze, mam wrażenie, że raczej ludzie trochę przy tych Alfach drutują, trudno jest znaleźć taką bez DPF OFF.

Ceny części są do Alfy stosunkowo drogie patrząc na jej cenę zakupu. Strzelam, że wielu rzuciło się na super limuzynę w dobrej kasie nie zdając sobie sprawy, że kompleksowy remont zawieszenia to jest dobre kilka tysi. Pewnie rynek kiepskiej jakości zamienników jest bogaty. A DPF Off to jest oczywiście kolejna plaga. Siedząc trochę na forum Lagun w klekocie wiem, że ogromna część ludzi robi to prewencyjnie. A już prawie każdy robi to przy chipie.

Dopisano 31 lip 2017 9:25:

a np. komplet do regeneracji (bez amorów) zawieszenia przód to koszt około 250 zł, tył (wielowahacz) też coś koło tego. A potem czytam listę wymian w alfach 159 i jakie to koszty, to kolana mi miękną, bo nawet mazda nie była tak droga w utrzymaniu

Porównujesz trochę nie te auta. Dla równowagi dodam, że ja w swoim Focusie za 250zł to mogę sobie osłonę na przegub kupić Wymiana tulei przeód + tył = 2kzł

[brii]

Ostatnio widziałem jakiegoś diesla po regeneracji turbo, przebieg chyba 170k, bardzo młody samochód, pierwszy właściciel. Wydaje mi się, że to strasznie szybko.

Turbo to element bardzo podatny na działania użyszkodnika Znane mi są przypadki zabicia turbo w różnych silnikach przy przebiegach ~60 000km...
Fiat przecież robi jedne z najlepszych diesli, więc w niską trwałość zawiasu jestem w stanie uwierzyć ale silników raczej bym się nie bał.

[JohnnyB]

Alfy miały dwa turbiny od dwóch dostawców, jedne miały problem z korpusem i pękały. Regeneracja ich była jednak dość tania. Wada znana, trzeba było obserowwoac czy poajwiają się pekniecia na korpusie.
Na pewno było tak w silnikach 1.4 120KM, nie wiem czy te same turbo były w dieslach, ale tutaj mógłbyć ten problem.

P.S. mini na pracach wizualnych, po powrocie idzie pod młotek, jak ktoś zainteresowany to kontakt na PW.

[nemi]

60.000 to już chyba nawet jakiś błąd producenta, a nie tylko użytkownika .

Nic to – póki co nic nie szukam

[brii]

60.000 to już chyba nawet jakiś błąd producenta, a nie tylko użytkownika .

Raczej nie, bo inne egzemplarze nie miały z tym problemów a porównanie jest łatwe – flota Transitów w pewnej firmie. Wszystkie kupione w równocześnie, robią podobne trasy, jeden w którym turbo poszło się @#$ było ujeżdżane przez znanego w firmie kowboja który potrafił nawet młotek zapałować

[Bartek1986]

Jak spotkacie busa DPD to w niego kopnijcie Cały silnik w częściach zgubili

Dopisano 31 lip 2017 12:29:

PS. Jest tu ktoś od pisania aplikacji na telefony?

[Grzyby]

Mam u siebie punkt Pickup DPD. Kogo kopać?

A tak serio – wiem że mało pocieszające – to jedna z solidniejszych firm.

[Bartek1986]

Dwie wielkie paczki wysłane tydzień temu ponad razem, zabrane przez jednego kuriera i przyszła jedna

[nemi]

No to i tak mają 50% skuteczności – nie ma dramatu

[Bartek1986]

gorzej, że w paczkach były części do dwóch silników, a w zagubionej paczce opis co jest co i dokumenty

[loockas]

Niezły skwar. Podziwiam kolarzy, pogoda "w sam raz" na wypad w góry. Jeszcze na samym końcu zrobili im pętle na Salmopolu

[szadol1]

W tak upalne dni aż się cieszę że pracuję w klimatyzowanym sklepie :p

Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka

[slisman]

Jak spotkacie busa DPD to w niego kopnijcie Cały silnik w częściach zgubili

Mi gnojki z DPD prawie skrzynie biegów zgubiły
Musiałem biegać z nimi po magazynie i szukać mojej paczki....bo ktoś zerwał list przewozowy...Gul mi skakał, obsługa średnio pomocna a skrzynia wracała z remontu

[brii]

A tak serio – wiem że mało pocieszające – to jedna z solidniejszych firm.

Ja się przekonałem, że nie ma czegoś takiego jak solidniejsza firma kurierska – wszystko zależy od ludzi w danym oddziale. Jedna firma gdzieś może działać kosmicznie dobrze podczas gdy w innym oddziale mają bajzel. Wystarczyło, że trzy osoby z jednej firmy przeszły do innej i w naszej okolicy ranking firm kurierskich się odwrócił
DPD nie mogę pochwalić

[slisman]

Dokładnie Jak coś zawodzi, to przeważnie czynnik ludzki.

Ale dawno nie słyszałem, żeby ktoś chwalił DPD.