Czateria...cd
My używamy tylko Hilti i Makity. Hilti głównie te małe SDSy i one robią dziennie kilkanaście przewiertów przez ściany u klientów. Makity to już duże młoty. Kiedyś mieliśmy Stihle, ale serwis pogwarancyjny był tragiczny.
Mogę Ci sprawdzić modele tych małych Hilitek po weekendzie, ale na pewno ich cena to powyżej 1kzł. Ale problemów z nimi w zasadzie nie ma.
Ostatnio kupiliśmy młot Makity akumulatorowy. Nawet nie wiedziałem, że takie narzędzie mogą być bezprzewodowe.
edit: Patrząc na obecnie portfolio to chyba mamy T-3M i T1.
Mogę Ci sprawdzić modele tych małych Hilitek po weekendzie, ale na pewno ich cena to powyżej 1kzł. Ale problemów z nimi w zasadzie nie ma.
Ostatnio kupiliśmy młot Makity akumulatorowy. Nawet nie wiedziałem, że takie narzędzie mogą być bezprzewodowe.
edit: Patrząc na obecnie portfolio to chyba mamy T-3M i T1.
Bo narzędzia boscha potrafią być skrajnie różne. Używamy głównie boscha na utrzymaniu ruchu i z profesjonalnych sprzętów najbardziej eksploatowane są szlifierki kątowe. Przy zmianie modelowej potrafią tyle spartolić że głowa mała bo często przenoszą słabe rzeczy z niższych cenowo modeli i dopiero poprawiają to po jakimś lifcie. Jest loteria. Moim zdaniem najlepiej popytać w sklepie co z katowanych sprzętów nie wraca za często na serwis.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Bimbak napisał(a):Przy zmianie modelowej potrafią tyle spartolić że głowa mała bo często przenoszą słabe rzeczy z niższych cenowo modeli i dopiero poprawiają to po jakimś lifcie.
Dokładnie to usłyszałem w sporym sklepie z takim sprzętem. Najnowsza gbh 2-28 dfv, to w zasadzie to samo co było robione od kilkunastu lat. Zastąpiona chyba 2 lata temu przez coś co na okrągło jeździło klient-serwis, wróciła na półki.
I z tego co rozmawiałem u nich na miejscu to polecają albo tego Boscha, albo Metabo KHE2860.
Właśnie ze względu na ilość uszkodzeń i podejście serwisu.
Metabo jest minimalnie cięższa ale za to przynajmniej 5-7cm krótsza, moc też 10% wyższa od Boscha. Cenowo w zasadzie identycznie, 40zł drożej.
I chyba Metabo wezmę.
loockas napisał(a):Nawet nie wiedziałem, że takie narzędzie mogą być bezprzewodowe.
No, w technice bateryjnej można być w szoku
Kurde, próbuję kupić bilety na Ed'a Sheerana na Eventimie (nie śmiejcie się, konkubina jest fanką). Ten system jest nieprzygotowany do sprzedaży czegokolwiek. Bilety pojawiają się i znikają, a i tak nie można ich kupić.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Używamy też szlifierek metabo sxe400 bodajże. Do sprzętu zastrzeżeń nie mam tylko sam serwis bywa powolny. Serwis boscha jest moim zdaniem lepszy.
Jak bym mógł oceniać jakość sprzętu metabo po tym jednym modelu to wypada jednak dużo lepiej od boscha. Zdecydowanie lepiej zaprojektowana do swoich zadań. Bosch miewa tendencje do projektowania waskich gardeł jak np źle umiejscowione otwory wentylacyjne, słabe łożyska lub ich posadowienia, słabe przekładnie itd...
Jak bym mógł oceniać jakość sprzętu metabo po tym jednym modelu to wypada jednak dużo lepiej od boscha. Zdecydowanie lepiej zaprojektowana do swoich zadań. Bosch miewa tendencje do projektowania waskich gardeł jak np źle umiejscowione otwory wentylacyjne, słabe łożyska lub ich posadowienia, słabe przekładnie itd...
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Ja nie mam z Boshem zbyt miłych doświadczeń jeżeli chodzi o narzędzia. Pozytywnie zaskoczyłem się młotem firmy Skil. Już kilka lat go mamy w domu, zrobił kilka remontów i do tej pory jedyne co się posypało to ślizg za 12zł. Co ciekawe każda część jest dostępna bez najmniejszego problemu.
Ja mam jakieś AEG, domowy udar, ale daje radę, ma już 10 i troche pośmigał po domach.
Własnie mi się jedna końcówka mocy spaliła w wzmacniaczu.....eh.....gówniany był ale nie planowałem zakupu, a tak muszę coś kupić w przyszłym tygodniu.....nie mam pojęcia co, ale skończy się na najtańszej Yamaszce pewnie.
Własnie mi się jedna końcówka mocy spaliła w wzmacniaczu.....eh.....gówniany był ale nie planowałem zakupu, a tak muszę coś kupić w przyszłym tygodniu.....nie mam pojęcia co, ale skończy się na najtańszej Yamaszce pewnie.
..::Born To Rise Hell::..
I druga końcówka poszła....wiec mam duży przycisk do papieru już.
W tygodniu kupie cokolwiek z BT. 1kPLN niestety musze liczyć....
W tygodniu kupie cokolwiek z BT. 1kPLN niestety musze liczyć....
..::Born To Rise Hell::..
też pech. Ja miałem HP 1020 przez 12 lat, nadal drukują, ale wytarły się prowadnice, któe trą osiebie i po 10 stronie drukarka zaczyna się dymić. Podejrzewam ze przy 40 zacznie się palić.
Kupiłem Brodhera i teraz jestem juz po 7 tonerze w 8 miesiecy....chodzi bez zarzutu a tonnery kupuje po 50 pln...
Mini ma nowy olej, nowe filtry, żadnych wycieków, manszeta gubi smar, więc do wymiany i tłumik do naprawy. będzie krótszy o połowe, wyrzucam jeden tłumik koncowy bo sa w pętli i teraz bedzie krócej. Do tgo w jedną puszkę właśnie wpadł mi palec......więc i tak musze coś wykombinować.
Kupiłem Brodhera i teraz jestem juz po 7 tonerze w 8 miesiecy....chodzi bez zarzutu a tonnery kupuje po 50 pln...
Mini ma nowy olej, nowe filtry, żadnych wycieków, manszeta gubi smar, więc do wymiany i tłumik do naprawy. będzie krótszy o połowe, wyrzucam jeden tłumik koncowy bo sa w pętli i teraz bedzie krócej. Do tgo w jedną puszkę właśnie wpadł mi palec......więc i tak musze coś wykombinować.
..::Born To Rise Hell::..
Krótszy wydech nie znaczy lepszy
Podobno krótkie auta mają z tym problem i specjalnie są wydłużane układy by lepiej odprowadzały spaliny.
No ja za tyle kupuje dwa komplety kolorowych do wielofunkcyjnego brothera rodziców
JohnnyB napisał(a):chodzi bez zarzutu a tonnery kupuje po 50 pln
No ja za tyle kupuje dwa komplety kolorowych do wielofunkcyjnego brothera rodziców
Ciesze się, u nie czarnobiały, a w wiekszosci zjada go ksero. Starcza na jakieś 500 stron zestaw na 1000 stron. Nie narzekam.
Wydech jest kombinowany, tunigowy jest rozdzielany na dwa tłumiku a u mnie wchodzi wszystko w prawy a potem wychodzi i idzie na lewy. Nie wiem po co. Stąd, prawa pucha nie istnieje, wiec idzie do śmieci. Wszytsko pójdzie na lewą....i tak idzie tylko przez prawą. Nie widze sensu wydawać 2kPLN za wydech, gdzie mogę to za 100 PLN poprawić.
Wydech jest kombinowany, tunigowy jest rozdzielany na dwa tłumiku a u mnie wchodzi wszystko w prawy a potem wychodzi i idzie na lewy. Nie wiem po co. Stąd, prawa pucha nie istnieje, wiec idzie do śmieci. Wszytsko pójdzie na lewą....i tak idzie tylko przez prawą. Nie widze sensu wydawać 2kPLN za wydech, gdzie mogę to za 100 PLN poprawić.
..::Born To Rise Hell::..
Pamiętam jak w VW T4 zgubiłem tłumik końcowy, w szoku byłem że dźwięk zupełnie się nie zmienił.
ehhh nie ma to jak najpierw kupić auto a potem sprawdzić czy nie jest kręcony licznik i jeszcze ta umowa na jakiegoś Hansa, masakra.
loockas napisał(a):Ale ma przecież oświadczenie
Które raczej nie pomoże
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości