co do opon, to dzisiaj chcialem troche dynamiczniej pojezdzic i okazało się ze na zimówkach to słabo, pomimo temperatury 12-14. Problem z uruchamianiem mazdy powrócił, spedziłem dzisiaj prawie caly dzień bawiąc się z wyjmowaniem rozrusznika, wkręcaniem innego, po czym okazało się ze to nie jego wina i musiałem wkręcic dotychczasowy. ogarniał mnie powoli wkurw.. po wykluczeniu i sprawdzeniu wszystkiego, została tylko stacyjka a własciwie jej kostka. rozebrałem, wyczysciłem dwukrotnie i działa wszystko ok. wsiadłem i pyklem 200km.
tak swoją drogą, to ponoc była czy tez nadal jest, akcja serwisowa na te kostki, czy aso moze mi w takim przypadku odmówic wymiany sugerujac ze auto stare czy cos? ewentualnie czy mogą mi wyda takową część, sam sobie wymienie w 15 minut.
i wlasnie sobie przypomniełem, ze nie przykręciłem wszystkich obejm od dolotu i puszka od filtra powietrza lezy luzem nie przykręcona
