Yszmon, wiedza o słodzie nie jest mi np. potrzebna, ale szanuję takie zainteresowania i chciałbym mieć na takowe czas. Nie oznacza to, że jak czegoś nie robię to od razu miałbym odwalać szyderę... Na tyle duży już jestem, że po pierwsze ch mnie obchodzi "co ludzie powiedzą" na mój temat, a po drugie nie robię nic pod publikę tylko dla siebie
Xenocyd napisał(a):Ja mam takiego ziomka, który jak musi kupić cokolwiek, to zgłebia temat na poważnie. Zapisuje się na każde forum tematyczne
Jego żona polewa, że jak Daniel ma kupić nóż, to od razu zostaje najaktywniejszym userem forum.nóż.pl, jak ma kupić zmywarkę, to forum.zmywarka.pl itd.
Jak sobie pomyślę, że z każdą rzeczą tak bym miał robić, to sama myśl o zakupie czegokolwiek powodowałaby u mnie stany lękowe![]()
Wiadomo, że chodzi o nasze pieniądze i każdy chce możliwie najlepszego produktu w określonyum budżecie, ale kurde sprzęty AGD skreśliłem z listy "będę badał" – biorę to co jest dostępne, jest w budżecie, spełnia wymagania użytkowe / wizualne. Liczę się z tym, że te produkty mają krótki czas życia i nie chcę wiedzieć który czajnik elektryczny jest najlepszyWystarczy, że wiem który słód jaką ma ekstraktywność i który młynek do kawy ile pyłu produkuje
O to to
Tak ogólnie to pewnie pamiętacie historię pewnego człowieka i jego ojca – fanatyka Renault. Ktoś trochę zmienił fabułę ale kanwa pozostała ta sama