Czateria...cd
JohnnyB napisał(a):Mariusz, ten Outlander to jaki motor, skrzynia i napęd ?
Benzyna 2.0 150KM, skrzynia CVS czy jakoś tak (niby 6b) z łopatkami przy kierownicy, napęd 4WD (niby ma jakąś blokadę), produkcja 11.2016
Generalnie auto jest ... ciężko mi przez palce przechodzi że fajne, bo jak zacznę porównywać z klockiem to nie bardzo wiem w czym fajne (no, na pewno nowsze i lepiej wyposażone – kamery, bajery i inne fajery). Ale ok, jest ładne, fajnie wyposażone i nowe
Pomimo mniejszych rozmiarów autem manewruje się gorzej niż Voyagerem – widoczność (boki, tył) tragiczna. Nie jestem przyzwyczajony do kamery cofania ale bez niej parkowanie tym autem byłoby tragedią. Przodu nie czuć kompletnie. Niezły promień skrętu, ale np. nierówności poprzeczne wybiera dużo gorzej od 14 letniego Voyagera. W zakrętach bez zarzutu (a nawet na +) pomimo wysokości.
Trzeźwo patrząc – zupełnie nie rozumiem tego segmentu aut. Dzisiaj parkowałem obok Mazdy CX5 (identycznie gabarytowo). Ani to terenówka

A przy zamontowanych fotelikach w 2 rzędzie, funkcjonalność 3 rzędu foteli NIE ISTNIEJE. Nie da się do tyłu wsiąść ani z niego wysiąść. Natomiast próba montażu fotelika w 3 rzędzie (pomimo przesuwanej kanapy 2 rzędu) to chyba tylko dla ludzi z gumy....
Jak ktoś to kupuje jeżdżąc z dzieckiem/dziećmi to jest niepełnosprytny umysłowo.
Weź pod uwagę, że w pewnym wieku dziecka już Ci foteliki niepotrzebne albo korzystasz z przystawek, które zajmują dużo mniej miejsca. Poza tym dla 1-2 dzieci nadal uważam, że wielkość auta to tylko kwestia indywidualnego podejścia i komfortu. Nie ukrywam, że auto z segmentu w jakim jest Scenic deklasuje każde kombi pod względem walorów "rodzinnych" ale gdyby nie fanaberia i chęć zmiany to Laguna spokojnie by mi jeszcze przez najbliższe lata wystarczyła. Nie każdy chce jeździć takim autem jak minivan i w pełni to rozumiem. Sceniciem jeździ mi się świetnie, chyba nawet lepiej niż Laguną ma więcej miejsca itd, ale gdyby to miało być moje jedyne auto to trochę byłoby smutno
Stąd trochę zaczynam rozumieć modę na crossovery/suvy bo to taka próba znalezienia idealnego kompromisu. Ja już wiem, że taki kompromis dla mnie nieistnieje, ale może komuś to pasuje i patrząc na to co jeździ po ulicach, to takich ludzi jest chyba sporo.
Co do 3 rzędu u mnie też jest i to raczej mało wygodne miejsca, ale awaryjnie czemu nie... Ewentualnie dla starszych dzieci. Tak czy inaczej wolałbym ich nie mieć i zyskać kilka litrów bagażnika.
Co do 3 rzędu u mnie też jest i to raczej mało wygodne miejsca, ale awaryjnie czemu nie... Ewentualnie dla starszych dzieci. Tak czy inaczej wolałbym ich nie mieć i zyskać kilka litrów bagażnika.
Ja outlandera jako SUVa wspominam cudownie ale gnił i mocy strasznie brakowało.
Legacy jest idealne, prowadzi się jak impreza, jest ekonomiczne bezpieczne i duże w środku nie potrzebuje nic więcej.
Wystawiłem Imprezę to chyba koniec epoki staroci będzie mi brakowało tego.
Legacy jest idealne, prowadzi się jak impreza, jest ekonomiczne bezpieczne i duże w środku nie potrzebuje nic więcej.
Wystawiłem Imprezę to chyba koniec epoki staroci będzie mi brakowało tego.
no właśnie będę musiał pół auta i tak rozebrać ale nie będę ingerował aż tak
w sumie nie chcę sprzedawać ale napaliłem się już na coś nowego innego
Dopisano 13 kwi 2017 10:43:
jeszcze się waham co kupić
jednak nie chcę EVO a takie jak chcę jest poza zasięgiem
clio RS chyba za mało rozwojowe przez brak turbo
a takie megane z programem na 260KM już mi na pewno wystarczy
w sumie nie chcę sprzedawać ale napaliłem się już na coś nowego innego
Dopisano 13 kwi 2017 10:43:
jeszcze się waham co kupić
jednak nie chcę EVO a takie jak chcę jest poza zasięgiem
clio RS chyba za mało rozwojowe przez brak turbo
a takie megane z programem na 260KM już mi na pewno wystarczy
loockas napisał(a):Co do 3 rzędu u mnie też jest i to raczej mało wygodne miejsca, ale awaryjnie czemu nie... Ewentualnie dla starszych dzieci. Tak czy inaczej wolałbym ich nie mieć i zyskać kilka litrów bagażnika.

Nie jesteś na bieżąco. Ta seria już nie wiele ma wspólnego ze ściganiem się samochodami. Samochody są głównie statystami w scenach walki, także nikt już biegów nie zmienia, nitro nie włącza i nie driftuje w parkingach. Najbliżej tej serii dziś do nagrań z rosyjskich rejestratorów jazdy tyle że w hollywoodzkim stylu.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości