Czateria...cd
Jak przednie klocki do wymiany to się nie dziwię – też bym nie brał, to nie są tanie rzeczy...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
loockas napisał(a):Nie kupuję, padlinaLampa wymieniana, na pewno uderzył w przystanek. Dodatkowo klocki do wymiany, nie stać mnie.
Co do lampy to widac że prawa nowsza świeższa
Znaczy się stargowałeś i kupiłeś ?
..::Born To Rise Hell::..
JohnnyB napisał(a):Znaczy się stargowałeś i kupiłeś ?
Coś tam zbiłem, ale szczerze mówiąc za wiele argumentów nie było. Krótko mówiąc pracownikom ASO szczena opadła, a serwisant powiedział, że jak ja nie kupuję to on go bierze. Do zrobienia klocki z przodu i osłona przegubu i to by było na tyle po 1,5h oględzinach. Naprawdę się spisali, rozebrali wszystkie osłony od spodu tak by widać było pas przedni, podłużnice itd. Na pewno kiedyś zdejmowane były zderzaki i raczej oba były lakierowane. Jak chcę wizualnie wycyckać auto, to przedni zderzak do malowania. Z przodu wymieniona lampa. Blacharsko nieruszany, wszędzie śruby, spawy, mastyka fabryczne. No to kupiłem
PeKa napisał(a):Przed chwilą pomacałem sobie Ibizę Cupra Bocanegra. Kurcze, fajne to to. Latałby.
Myślałem nad nią. Cenowo też jest ok. Tylko przeraziło mnie finalnie połączenie 1.4, kompresora, turbo i DSG
loockas napisał(a):No to kupiłem
No wreszcie, ale co teraz? Koniec z rozterkami poszukiwań? Ta pustka będzie nie do zniesienia. Dobrze, że chociaż auto na "f"... :P
the right man in the wrong place...
Loockas, gratulacje. Bardzo cenię sobie Fordy i myślę, że będziesz zadowolony.
Ja trochę pokątnie się dowiedziałem, że prawdopodobnie będę musiał stanąć przed wyborem: etat tu gdzie pracuję do końca roku i mi każą spadać, albo od maja albo czerwca kontrakt trochę dłuższy w innej firmie. Tylko nie wiadomo na jakich warunkach. Na pewno stracę miejsce parkingowe
.
Już mnie łeb boli od kombinacji – czy np. nie powinienem na gwałt szukać jakiegoś mieszkania, póki ktoś mi da kredyt i je później próbować amortyzować, czy będę mógł amortyzować golfa, czy jakiś szacher-macher da się zrobić z kredytem na samochód. No i w ogóle jak wygenerować mądre koszty, do których nikt nie będzie miał podstaw się przyczepić.
Jeszcze trzeba przemyśleć parę kwestii...
Ja trochę pokątnie się dowiedziałem, że prawdopodobnie będę musiał stanąć przed wyborem: etat tu gdzie pracuję do końca roku i mi każą spadać, albo od maja albo czerwca kontrakt trochę dłuższy w innej firmie. Tylko nie wiadomo na jakich warunkach. Na pewno stracę miejsce parkingowe
Już mnie łeb boli od kombinacji – czy np. nie powinienem na gwałt szukać jakiegoś mieszkania, póki ktoś mi da kredyt i je później próbować amortyzować, czy będę mógł amortyzować golfa, czy jakiś szacher-macher da się zrobić z kredytem na samochód. No i w ogóle jak wygenerować mądre koszty, do których nikt nie będzie miał podstaw się przyczepić.
Jeszcze trzeba przemyśleć parę kwestii...
Pamiętaj, że jak ktoś będzie chciał się przyczepić, to się przyczepi. Prowadząc działalność nigdy nie masz pewności, że wszystko "w papierach" się zgadza.
Nie masz może jakiegoś przykładowego aneksu SLA do umowy o świadczenie usług programistycznych?
Nie masz może jakiegoś przykładowego aneksu SLA do umowy o świadczenie usług programistycznych?
the right man in the wrong place...
Ibizy nie chcę, a żadnego aneksu nie mam
.
Kurde, kocur mi się zrobił jakiś niemrawy. Niby nie ma kataru, je w miarę ok, ale jakiś dziwny jest. Chyba jutro będę musiał odwiedzić weta.
A jeszcze sobie zdałem sprawę, że jeśli b2b zacznę od czerwca, to jednocześnie zacznę od urlopu. I g### zrobię
Kurde, kocur mi się zrobił jakiś niemrawy. Niby nie ma kataru, je w miarę ok, ale jakiś dziwny jest. Chyba jutro będę musiał odwiedzić weta.
A jeszcze sobie zdałem sprawę, że jeśli b2b zacznę od czerwca, to jednocześnie zacznę od urlopu. I g### zrobię
nemi napisał(a):No i w ogóle jak wygenerować mądre koszty, do których nikt nie będzie miał podstaw się przyczepić.
Daj znać jak wpadniesz na jakieś fajne koszty!
Ja poza księgowością, autem (paliwko, naprawy, ubezpieczenie etc.), zakupem sprzętu elektronicznego, telefonem i takimi tam to nie mam zbyt wielu pomysłów.
No i leasing...ma to swój urok, mnie to kusi jakiś golf R
Aneks SLA co to jest? Bo ciekawi mnie czy ja taki mam
Wiem, że na jakichś tam zasadach można amortyzować samochód przez 5 lat i chyba mieszkanie przez 10. Ale nie wiem czy mi się to opłaca – chciałbym mieć mieszkanie/kilka mieszkań i je wynajmować. Musiałbym wziąć jednak kredyt i potem odliczać podatek od 10% mieszkania rocznie. Tylko mam za mało danych, żeby móc obliczyć rentowność. Ba, nie mam nawet danych do studium wykonalności
.
Patrząc na to co ostatnio wyprawiają urzędnicy kierowani przez miłościwie nam panujących sugeruję bardzo mocno trzymać się zasady, że kosztami są tylko wydatki poniesione bezpośrednio w celu osiągnięcia przychodów, zachowania lub zabezpieczenia źródła przychodów. Jakiekolwiek koszty pośrednio związane albo chociaż pozostawiające malutką wątpliwość są teraz interpretowane jako niezwiązane z działalnością a fantazja urzędników poszukujących braku bezpośredniości potrafi zadziwić
Oczywiście wszystkie wątpliwości są rozstrzygane na korzyść podatnika, ale nie wątpliwości podatnika tylko wątpliwości urzędnika a od dłuższego czasu oni wychodzą z założenia, że nie mają wątpliwości 
Ogólnie zawsze korzystniej wychodzi nie mieć kosztu i nic nie odliczać, generowanie kosztów tylko po to żeby mieć oszczędność na podatku jest pozbawione sensu. Od Amortyzacji mieszkania nie odliczysz żadnego podatku – musisz dokładniej napisać o co chodzi. Przy mieszkaniu nie ma możliwości amortyzacji w 10 lat. W przypadku samochodu pamiętać trzeba, że po 5 latach amortyzacji przy wycofywaniu go z działalności trzeba odprowadzić VAT a przez następne 5 lat podatek dochodowy od kwoty sprzedaży nawet jeśli już nie jest związany z działalnością – nie ma tak różowo jak wielu ludzi sobie wyobraża...
Ogólnie zawsze korzystniej wychodzi nie mieć kosztu i nic nie odliczać, generowanie kosztów tylko po to żeby mieć oszczędność na podatku jest pozbawione sensu. Od Amortyzacji mieszkania nie odliczysz żadnego podatku – musisz dokładniej napisać o co chodzi. Przy mieszkaniu nie ma możliwości amortyzacji w 10 lat. W przypadku samochodu pamiętać trzeba, że po 5 latach amortyzacji przy wycofywaniu go z działalności trzeba odprowadzić VAT a przez następne 5 lat podatek dochodowy od kwoty sprzedaży nawet jeśli już nie jest związany z działalnością – nie ma tak różowo jak wielu ludzi sobie wyobraża...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Szymon i 10 gości