Klub MazdaSpeed

Podobno do multipli się dobrze wsiada i pakowne

Kurła i 3 fotele z przodu,jak fotelik wejdzie na środek to problem z blizniaczkami rozwiązany

No dobra ale teraz walka która będzie siedzieć na środku

Nie wiem jak z wsiadaniem ale fajny w takich pieniądzach jest Mitsubishi lancer i pakowny też jest

Beny napisał(a):O widzisz o ignis nawet nie myślałem a jest jeden w Krakowie i ten kolor
https://www.olx.pl/oferta/suzuki-ignis- ... A1zRA.html
Tylko musze poczytać czy one się czasem z ruda nie lubią.

Lubia, lubią. To dobrzy znajomi.

Kolejna Renata
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 6#p3390256

Nie wiem po co jeszcze ta mazda w nazwie klubu jest

Zadzwoniłem do obsługi klienta dewelopera, który mi buduje mieszkanie zapytać o parę rzeczy.

No i wprawiłem kobietę w prawdziwy szok, nie wiedziała kompletnie co powinna odpowiedzieć i co zrobić. Otóż zapytałem, czy istnieje możliwość, żeby w moim ogródku nie było w ogóle trawy. Okazuje się, że jestem pierwszym człowiekiem w historii tego developera (20+ lat na rynku ), który ma takie życzenie. Zazwyczaj ludzie wszczynają awantury, że trawa niedostatecznie zielona albo zbyt rzadka, ale żeby nie chcieć wcale?!

Ludzie po prostu nie wiedzą co czynią – w większości ogródków na tym osiedlu trawa jest do kolan, bo przecież nie ma gdzie kosiarki trzymać, a ogródki mają po 30 metrów, więc też nie bardzo jest sens kupna kosiarki . Chyba będę pierwszym człowiekiem bez trawnika . I sądzę, że znajdę naśladowców

to taki problem rozwinąć folię i wysypać korę między ścieżkami?

Ja nie zamierzam mieć ścieżek . Czarna włóknina będzie na całości . Wygląda na to, że będę musiał zainwestować parę PLNów w randap, potem to przykryć i posypać

nemi napisał(a):Zadzwoniłem do obsługi klienta dewelopera, który mi buduje mieszkanie zapytać o parę rzeczy.

No i wprawiłem kobietę w prawdziwy szok, nie wiedziała kompletnie co powinna odpowiedzieć i co zrobić. Otóż zapytałem, czy istnieje możliwość, żeby w moim ogródku nie było w ogóle trawy. Okazuje się, że jestem pierwszym człowiekiem w historii tego developera (20+ lat na rynku ), który ma takie życzenie. Zazwyczaj ludzie wszczynają awantury, że trawa niedostatecznie zielona albo zbyt rzadka, ale żeby nie chcieć wcale?!

Ludzie po prostu nie wiedzą co czynią – w większości ogródków na tym osiedlu trawa jest do kolan, bo przecież nie ma gdzie kosiarki trzymać, a ogródki mają po 30 metrów, więc też nie bardzo jest sens kupna kosiarki . Chyba będę pierwszym człowiekiem bez trawnika . I sądzę, że znajdę naśladowców

z punktu ekologi trawa jest najlepsza a zatykanie mozliwosci "oddychania" ziemi zwieksza temperature ogolna, w DE jest teraz opracowywany zakas zakrywania ziemi czymkolwiek bo jak to obliczyli podnosi temperature w miesice o cos kolo 2 stopni czy jakos tak
nie mozna juz klasc na ziemie plyt etc musi byc iles tam % odkrytej ziemi w okol domu czy blokowiska etc (oczywiscie dotyczy nowych budowli)
taka ciekawostka.

Pytanie, czy dotyczy to wysypania ziemi korą i kamykami (pod tym oczywiście jakaś włóknina), czy przykrycie tarasem, chodnikiem, czymkolwiek stałym. Bo ja robię to pierwsze – musi być maksymalnie bezobsługowe po prostu.

I tak Ci przerosnie zlej porządnie randapem i dobrze zakryć włóknina,jak się da to pod murek krawężnik ja wciśnij bo jak dasz na styk to trawa przelezie.
Właśnie to przerabiam,mam wloknine i wysypane korą kamienną a i tak widać gdzieniegdzie trawę.

nemi napisał(a):Pytanie, czy dotyczy to wysypania ziemi korą i kamykami (pod tym oczywiście jakaś włóknina), czy przykrycie tarasem, chodnikiem, czymkolwiek stałym. Bo ja robię to pierwsze – musi być maksymalnie bezobsługowe po prostu.

jak dobrze pamietam twoje rozwiazanie przepuszcza wilgoc etc wiec jest ok. glownie chodzi i plytowanie (jak to oni tu nazywaja) ziemi, zalewaja betonem, cementem i sztuczna trawe etc takie bajery.

i właśnie przez to są powodzie, zamiast wsiąkać woda w ziemię to spływa do rzek

Dopisano 03 cze 2019 21:18:

Dziś kupiłem dla teścia nową kosę spalinową wraz ze wszystkimi akcesoriami itp. Trzeba przyznać że chińczyki się postarali, nie ma w tym polotu i super design a części są obliczonej jakości to szacunek że w takiej kwocie mamy sprzęt który spełnia podstawowe założenia. Za kwotę tłoka do markowej kosy możemy kupić cały silnik a inne graty są śmiesznie tanie.

Mam do zrobienia zawias w Maździe z przodu i chcę wymienić wsio za jednym zamachem (tuleje/ sworznie/ drążki/ końcówki). No i jest dylemat – ekonomicznie zaryzykować Maxgear za 300zł czy Lemforder za 550... Już kiedyś w Swifcie miałem sytuację, że kupiłem porządne wahacze gdzie jedna sztuka była droższa niż komplet dwóch najtańszych i jeden się poddał po 23tys km, zaś w Alfie założyłem tańszy firmy Fast (opinie podzielone z przewagą na nie) i już prawie 40tys przelatał gdzie z opinii miał się po 10tys poddać...

Różnica jest tak niewielka, ze nie ryzykowałbym tej oszczędności. Kupiłem raz maxgear do e30 – wymieniłem zaraz po wyjechaniu z serwisu, Nie pamietam co to były za części ale totalna porażka.

a ja do Signum założyłem łączniki staba przednie Lemfolder i nie wytrzymały długo, ogólnie słabo były wykonane bo pręt jakiś cienki a główka z plastiku. Kupiłem teraz najtańsze jakie były i wykonanie biły na głowę te droższe, gruby pręt i główka metalowa. Nie pamiętam jakiej firmy były ale chyba maxgear także rozczarował mnie Lemfolder bo zawsze kojarzyłem go z częściami wysokiej jakości.

Dopisano 05 cze 2019 13:20:

No i pierwsza awaria w Scenicu jest. Płyn chłodniczy postanowił że już nie będzie ze mną jeździł i wyciekł podczas jazdy . Dolałem wody i dojechałem do mechanika, zobaczymy co tam stwierdzi. Znów Signum ratuje mi dupsko, chyba przy renówce trzeba mieć dwa auta

No właśnie i tego się obawiam biorąc pod uwagę Twoje doświadczenia i moje. A niektórzy piszą, że MacGyver jak to wujek Maxgear ochrzcił nie jest taki zły.

Trochę rozczarowuje fakt że przewód wodny nie jest nawet zbrojony, zwykła guma jak do węża ogrodowego a jednak jakieś ciśnienie musi to wytrzymać. Przewód dosztukowany, jutro jeszcze dojdzie mufka i porządne opaski żeby nie ciekło. Płyn już kupiony mam nadzieję że już jutro będzie to jeździć.

Wygląda jak od Renault. Mam chyba taki sam, ale może bardziej siwy?

Francuzi to zawsze wszystko na okrętkę. Peka też miał jakiś problem z płynami w renowce mi póki co, tylko klocki stukają z przodu, będzie trzeba coś wymyślić u zabojada