Czateria...cd
Bez przesady. To nie Clio V6, którym strach jeździć. Już mnie posiadacze Clio RS uświadomili, że to auto na prostej nie jedzie i nadaje się spokojnie do roli dailycara. Ludzie montuja do tego foteliki dziecięce i LPG 
Ja zawsze akurat tak farciłem, że auta kupowałem niemal z dnia na dzień. A najwięcej jechałem po Alfę, aż 60km w jedną stronę
. Choć byłem też zainteresowany inną z Olsztyna, tam już cała Polska do przejechania.
W ogóle to nieźle potaniały te Clio RS. W zeszłym roku z tego co pamiętam w kwotach jakie tutaj padają nie było nawet co myśleć.

W ogóle to nieźle potaniały te Clio RS. W zeszłym roku z tego co pamiętam w kwotach jakie tutaj padają nie było nawet co myśleć.
Krzemol1994 napisał(a):W ogóle to nieźle potaniały te Clio RS. W zeszłym roku z tego co pamiętam w kwotach jakie tutaj padają nie było nawet co myśleć.
Jak o nim nie myślałem poważnie, to było z 10szt w cenie grubo poniżej 25kzł. Ale to było w lutym. Teraz je wymiotło, ale zaczynają się pojawiać takie na pierwszy rzut oka w lepszym stanie, ale też w wyższej cenie. Niby sezon się zaczyna.
Żółta Megane F1 się sprzedała. Właśnie sobie rozmawiam ze sprzedawcą. Był to jego dailycar do pracy, na zakupy i na urlop w Chorwacji. Nie auto na sezon
Ostatnio edytowano 21 mar 2017, 22:32 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
jeden z moich ulubienszych porterow w ostatnim czasie 

No dobry jest. Też dzisiaj zanabyłem
Do mojego carefoura sprowadzili też Corneliusy APA i IPA. Kurde jak za 4zł+, to rewelka.
W żabce się też załapałem niedawno na corneliusy w puszcze 0.33 o bardzo ciekawych smakach. Jeden był korzenny, drugi coś bardziej w klimatach pale ale. Rewelka i wygląda jak puszka z oranżadą
W żabce się też załapałem niedawno na corneliusy w puszcze 0.33 o bardzo ciekawych smakach. Jeden był korzenny, drugi coś bardziej w klimatach pale ale. Rewelka i wygląda jak puszka z oranżadą
loockas napisał(a):Żółta Megane F1 się sprzedała.
Cena była naprawdę dobra.
Andrzej ma trochę racji, jeśli dobrze go rozumiem :P. Widzę, co przewija się na forum RS i w ogłoszeniach i wszystko, co rotuje na rynku, ma feler w postaci mocno kolizyjnej przeszłości, albo ewidentnie jest złachane, stjuninkowane, rozszabrowane lub wiecznie popsute i tak strytytkowane, że ciężko zgadnąć z jakiego modelu pochodzą podzespoły.
Niestety, bez pójścia na mocny kompromis, trudno będzie trafić coś od ręki. Za mało jest tego po prostu... Żeby kupić dwa komplety felg, codziennie przed świtem, przez półtora roku klikałem w nowe ogłoszenia ;) – wiem przez to, co zwykle się pojawia. Jeśli trafi się coś ciekawego (samochód lub część), to zawsze znika w przysłowiowy kwadrans – dowodem chociażby ostatnio wspomniane R26.
Wiemy, że nie interesują Cię ulepy, dlatego moim zdaniem uzbrój się w cierpliwość i załóż z grubsza, że nie wydajesz mniej, niż 30 tys. na C3 lub M2 po lifcie (bez R26, oczywiście). Odfiltrujesz w ten sposób auta, którymi imho nie ma sensu się interesować – szczególnie jeśli nie masz czasu na grzebanie przy nich.
the right man in the wrong place...
Tak, dieta i rower. Zaczynałem od 117kg, choć nie było tej wagi widać.
Największy szacun dla mojej żony. Ona to zainicjowała, motywuje mnie i przygotowuje wszystki posiłki
Największy szacun dla mojej żony. Ona to zainicjowała, motywuje mnie i przygotowuje wszystki posiłki
No Ty to napisałeś dużo bardziej zrozumiale
Ale dokładnie tak jest. To, ze wrzucam tutaj linki nie znaczy, że napalony siedzę w Ibizie i gotowy jestem jechać pół polski po samochód. Ja naprawdę mam czas. A, ze tutaj jest z kim podyskutować i to lubię, to korzystam. Budżet zwiększyłem, bo do 25kzł nie ma szans na kupienie auta z moimi założeniami. W tej chwili mam 30kzł na PH1. Dorzucenie kolejnych tysi będzie zależało od tego co się trafi i czy czasami nie wymyślę sobie innego obiektu westchnień.
Cena za żółta była na pograniczu mojego niezdecydowania z napaleniem
Wiem, że sprzedawca dał rabat, ale nie wiem jaki. Spóźniłem się. Błędem było zbyt długie wahanie się z tą R26 z Poznania za 30kzł. Jak sie dowiedziałem, że egzemplarz jest znany użytkownikom forum RS, to było już za późno.
Paweł napisał(a):dlatego moim zdaniem uzbrój się w cierpliwość i załóż z grubsza, że nie wydajesz mniej, niż 30 tys.
Ale dokładnie tak jest. To, ze wrzucam tutaj linki nie znaczy, że napalony siedzę w Ibizie i gotowy jestem jechać pół polski po samochód. Ja naprawdę mam czas. A, ze tutaj jest z kim podyskutować i to lubię, to korzystam. Budżet zwiększyłem, bo do 25kzł nie ma szans na kupienie auta z moimi założeniami. W tej chwili mam 30kzł na PH1. Dorzucenie kolejnych tysi będzie zależało od tego co się trafi i czy czasami nie wymyślę sobie innego obiektu westchnień.
Cena za żółta była na pograniczu mojego niezdecydowania z napaleniem
Co do Clio po przekładce. Za odpowiednią kwotę i z opinią rzeczoznawcy lub wiadoma historia można brać. Ściana grodziowa stosunkowo łatwa w przeróbce, ingerencja nie naruszajaca konstrukcji, można pospawac nieduże fragmenty. Reszta to przełożenie odpowiednich części. Ale ja trochę inaczej na to patrzę 
Dobre auta schodzą błyskawicznie. Ale to nie znaczy, że ich nie ma. Trzeba się tylko bardziej śpieszyć. Teraz mam dobry okres. Koledzy z pracy powracali z urlopów. W zasadzie w każdym dniu dostanę od ręki urlop i mogę śmigać po auto. Dlatego wzmocniłem poszukiwania. Dobrym pomysłem było pozapisywanie się do tych wszystkich grup fejsowych. Pojawiają się tam prywatne oferty których jeszcze nie ma na otomoto/olx.
Ja już 3 tygodnie bez alko 
Muszę browary rozdawać przy takim spożyciu. Ostatnio butelkowałem kolejnego mocarza do leżakowania, pierwsze testy jesienią.
Porterka też mam, ze sklepowych wolę Komesa, ale Żywieckim nie gardzę
Muszę browary rozdawać przy takim spożyciu. Ostatnio butelkowałem kolejnego mocarza do leżakowania, pierwsze testy jesienią.
Porterka też mam, ze sklepowych wolę Komesa, ale Żywieckim nie gardzę
Gib napisał(a):to pierwsze dwa roczniki produkcji 2007/2008
A model jest klepany od 2005
Gib napisał(a):w polsce 22k to prawdziwe okazje
No to musi być szrot, albo zdesperowany właściciel (i szrot). Ale Andrzeja zrozumiałem tak, że trzeba nie marudzić tylko brać takiego, bo lepszych nie ma
No i mam dwie propozycję za okolice 30k. Obie w Warszawie. Może coś jednak z tego będzie w tym tygodniu i na urodziny sprawię sobie auto
Myslalem ze cywil jest od 2005 a RS od 2007 ale widocznie coś z Wiki jest nie tak 
Myśle że nie chodzi o to że nie ma tylko jest ich tak niewiele na rynku że może Ci się znudzić czekanie na ideał. Tym bardziej że to nie do końca auto które w życiu miało lekko, szczególnie jeśli chodzi o bezwypadkową przeszłość.
Myśle że nie chodzi o to że nie ma tylko jest ich tak niewiele na rynku że może Ci się znudzić czekanie na ideał. Tym bardziej że to nie do końca auto które w życiu miało lekko, szczególnie jeśli chodzi o bezwypadkową przeszłość.
Ostatnio edytowano 21 mar 2017, 23:41 przez Gib, łącznie edytowano 1 raz
Stała pod ścianą prężąc kakao
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości