Czateria...cd

[JohnnyB]

Chyba na niezłą minę wpakowałem się z tym JAPOŃSKIM, tfu, silnikiem

Hehe. Jak na ironię w 166 trzeba uważać na montowane w Dieslach JAPOŃSKIE automaty

Mówisz o skrzyniach Aisin AW ? Nie są w cale złe. Zostały po prostu źle dobrane do auta. Silniki 2.4 mają na skraju możliwości skrzyni moment obrotowy. Do tego Alfa jak i Volvo nie przewidywały wymiany oleju w skrzyni, gdzie w manualach AW były interwały 60 tyś km.....Teraz w Volvo interwały się pojawiły i są właśnie 50-60 tyś.

[Xenocyd]

Chyba trzeba założyć osobny wątek do zakupu multipli, bo czas nam ucieka a nie znamy budżetu, ilości chętnych. Musimy się zabrać na poważnie za ten temat, jak widzieliśmy to chodliwe auto jest

[Bimbak]

Do ryk daleko ... a nie ma się co spieszyć bo nie sądzę ze trafi nam się świeżo ubezpieczony egzemplarz, ale fakt budżet przydało by się zbadać.

[brii]

Cały czas śledzę oferty sprzedaży Multipli w okolicy – nie będę przecież dokładał do zakupu samochodu połowy jego wartości w postaci podróży po niego
Zakup biorę na klatę, jak ktoś będzie chciał to się potem dorzuci

[loockas]

Reasumując, wszystko bez pakietu/wersji CUP/F1 – zarówno w przypadku megane, jak i clio – pozostawi niedosyt, kiedy lepiej poznasz temat.

E. na mnie wersja bez F1 (w przypadku Clio) zrobiła wrażenie i nawet w tej konfiguracji będzie lepsze od większości propozycji konkurencji. F1 w przypadku Clio to ok 10kzł więcej, co w efekcie daje brak szans na zakup poniżej 35kzł. Pomijam, że stoi cała jedna sztuka na otomoto

Ja mam na pewno mniejsze wymagania co do tego auta niż Ty. To ma być w 80% dailycar, a w 20% zabawka. U Ciebie jest chyba odwrotnie

[Paweł]

https://www.otomoto.pl/oferta/renault-m ... yOpR3.html
Już go widziałem kilka miesięcy temu. Jeśli ktoś rozważa M2, to brałbym pod uwagę. Jeśli problemem jest tylko skrzynia (i lakier na zderzaku ;)), to cena imho atrakcyjna.

[ravo]

ale fajny

[Xenocyd]

Zakup biorę na klatę, jak ktoś będzie chciał to się potem dorzuci

dobra, wchodzę w to

Stała sie rzecz straszna – kazali mi w robocie wymienić lenovo i dali wybór którego się bałem: albo mac book air albo lenovo t460 z windowsem 10
Więc nie chcąc być beta testerem windowsa wziąłem jabko pogryzione :/

[loockas]

wziąłem jabko pogryzione :/

Kiedy idziemy razem do starbucksa na kawę?

Już go widziałem kilka miesięcy temu. Jeśli ktoś rozważa M2, to brałbym pod uwagę. Jeśli problemem jest tylko skrzynia (i lakier na zderzaku ), to cena imho atrakcyjna.

Widziałem go wczoraj. Przy wykładaniu 30k chciałbym już nie musieć myśleć o wymianie skrzyni Zdecydowanie mnie jest potrzebne trochę bardziej kompromisowe auto

Dopisano 16 mar 2017 10:19:

W niedzielę podskoczę obejrzeć tego, bo będę prawie w okolicy. Jak zejdzie do 27-28k to może się dogadamy o ile z autem wszystko ok.

http://allegro.pl/renault-clio-rs-i6745 ... ml#thumb/3

[brii]

Stała sie rzecz straszna – kazali mi w robocie wymienić lenovo i dali wybór którego się bałem: albo mac book air albo lenovo t460 z windowsem 10

ThinkPady zazwyczaj mają opcję downgrade systemu

[loockas]

Już nie zrobisz raczej legalnie downgrade z Win10 do Win7.

[brii]

Przy licencji OEM Lenovo jak najbardziej:
https://dpcenter.microsoft.com/pl-PL/Wi ... ade-rights
Można robić downgrade aż do momentu kiedy będzie się gotowym do migracji do "technologii nowszej wersji".

[Xenocyd]

Nie przejdzie taka akcja – za dużo "korpo syfu" instalują – po downgreadzie systemu bym się świecił komuś w konsoli na czerwono.
Mac ma tę zaletę, że... go nie supportują te toole wszystkie więc niczego nie śledzą, nawet nie konfigurują, przychodzi komp, dają w pudełku i se rób

Loockas – chyba na rozpoczęciu sezonu się widzimy, ale czy w Czewie jest starbunio? bo jak nie to jakaś costa czy inna kawa na orlenie nam zostanie jedynie

[loockas]

O faktycznie

Dopisano 16 mar 2017 10:41:

Loockas – chyba na rozpoczęciu sezonu się widzimy, ale czy w Czewie jest starbunio? bo jak nie to jakaś costa czy inna kawa na orlenie nam zostanie jedynie

Ważne żeby miejsce siedzące było przy oknie. Tak żeby wszyscy z ulicy widzieli świecące jabłuszka na naszych macbookach.

[brii]

Starbaksa nie ma, ale jest chyba Costa, w każdym bądź razie jest kilka miejsc gdzie zbiera się hispteriada. Umówimy się kiedyś, weźmiecie swoje świecące jabłka, ja wezmę nieświecące w postaci Kasi ipoda, zapakujemy się do Multipli i zadamy szyku jadą w takie miejsce

Nie przejdzie taka akcja – za dużo "korpo syfu" instalują – po downgreadzie systemu bym się świecił komuś w konsoli na czerwono.

W 7 pewnie też byś miał ten korposyf i pewnie by się świeciło zielone

[nemi]

Loockas, kupuj jak najszybciej to auto. Jak się temat skończy, to może i ja wyjdę z tej choroby. Jak już myślę, że mi przeszło, to znów oglądam ogłoszenia .

[Xenocyd]

nie wiesz jak działa korpo
Toole typu ASM i kilka innych, które mieć musimy na windowsach wymagają konfiguracji żeby raportować do konkretnej konsoli. Jeżeli oni w papierkach mają napisane, że pracownik numer 58838 ma stację roboczą o jakimś tam numerze seryjnym z win10, to brak raportu w ciągu miesiąca, lub raport na którym nagle pojawia się win7 oznaczają błąd – a błąd oznacza informację do wszystkich świętych, że coś zepsułeś i blablabla...
Więc dostajesz kompa z win10, do czasu aż się nie zamortuzyje i go nie wykupisz of firmy musi zostać w konfiguracji jaką dostałeś. Winzgroza na naszych kompach nie jest od Lenovo, to korpo winzgroza IBMa, dopiero jak wykupisz kompa to dostajesz go w formie w jakiej wydaje je Lenovo z licencją
Natomiast dla maca tego nie opanowali jeszcze – dostają je od apple, dają pracownikowi i tyle. Stąd oszczędność na helpdesku – bo jak nie supportują, to nie muszą pomagać

[brii]

Dobre
Pytanie co jeśli będzie fakap – pracownik nie pracuje dopóki Apple mu nie naprawi jeśli sam nie ma do tego umiejętności?

[loockas]

mac'i się nie psujo

[nemi]

Mnie wkurza, że nie mogę wykupić lapka od firmy . Mam ultrabooka za około 6-7.000, a po trzech latach idzie pod walec i nie ma, że boli. Żadne tłumaczenia nie pomagają, żadne zabranie dysku nic. Pracuję w firmie, która wytwarza soft dla banków, instytucji kartowych itp. i żaden adres mac ani nic takiego nie może się znaleźć w sieci jeśli nie używam kompa pracując dla firmy. Ma to zapobiec robieniu przekrętów finansowych na sprzęcie, który w jakikolwiek sposób można powiązać z moim pracodawcą.