brii napisał(a):da się, wszystko zależy od podejścia
W pewnym wieku dzieci jest już spoko. Najtrudniej jest na początku jak trzeba tachać te wózki. No chyba, że ktoś nie używa, nie potrzebuje to ma problem z głowy. Do ibizy nie wchodzi mi żaden więc mając takie auto miałbym w sumie problem zabierania wózka z głowy

Po okresie wózków pakowanie z dziećmi nie różni się za bardzo od pakowania dorosłych.
Tak jak Grzyb pisze kwestia wygody, a nie organizacji. Ja nie jeżdżę na urlop do hoteli więc nie mam możliwości wypożyczenia akcesoriów dla dzieci. Muszę sobie wózek czy łóżeczko zabrać swoje. A że mam gdzie zmieścić to problemu nie widzę.
Ludzie też jadąc na urlop zabierają rowery bo chcą mieć własne, a jadąc na ferie narty, deski czy sanki.
Znam też rodziny, które do 3-4 roku życia dzieci nie wyjeżdżają nigdzie poza wyjazdem do lekarza i sklepu więc im Tico nawet wystarczy.
Mój ojciec miał malucha i się dało. Kiedyś też używano lamp naftowych i też się dało. To nie znaczy jednak, że mam robić tak samo
